Ukraińcy zaatakowali Moskwę rosyjskimi dronami?
2023-05-30 13:21:44(ost. akt: 2023-05-30 13:28:55)
- Wkraczamy w erę sztucznej inteligencji. Być może nie wszystkie rosyjskie drony są gotowe do ataku na Ukrainę i chcą wrócić do swoich właścicieli. Tak komentował we wtorek atak dronów na Moskwę doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
- Oczywiście nie jesteśmy w to bezpośrednio zaangażowani, jednak z przyjemnością obserwujemy wzrost liczby ataków na Rosję - powiedział we wtorek rano w telewizji Podolak, komentując poranny atak dronów na Moskwę.
- Bardzo ważne jest, by to zrozumieć. (...) Być może drony chcą wrócić do swoich właścicieli (...) i zadać pytanie - "Dlaczego wysyłacie nas na Kijów" - powiedział doradca prezydenta i podkreślił, że dla niego, jak i dla większości Ukraińców o wiele ważniejsza są rosyjskie ataki na ukraińskie terytoria, zwłaszcza na Kijów, który atakowany jest niemal codziennie.
Doradca prezydenta Zełenskiego odniósł się w ten sposób do wtorkowych ataków dronami na Moskwę. Kilka dronów uderzyło w budynki mieszkalne w rosyjskiej stolicy; część została zestrzelona na przedmieściach Moskwy. Jeden z dronów spadł pod Moskwą niedaleko rezydencji Putina w Nowo-Ogariowie.
Serwis InformNapalm - wywodząca się z Ukrainy międzynarodowa grupa niezależnych dziennikarzy, wolontariuszy i hakerów walczących z propagandą Kremla - podał, że drony nadleciały ze wschodniej części obwodu moskiewskiego. Aparaty te były produkcji chińskiej - utrzymuje serwis.
- Bardzo ważne jest, by to zrozumieć. (...) Być może drony chcą wrócić do swoich właścicieli (...) i zadać pytanie - "Dlaczego wysyłacie nas na Kijów" - powiedział doradca prezydenta i podkreślił, że dla niego, jak i dla większości Ukraińców o wiele ważniejsza są rosyjskie ataki na ukraińskie terytoria, zwłaszcza na Kijów, który atakowany jest niemal codziennie.
Doradca prezydenta Zełenskiego odniósł się w ten sposób do wtorkowych ataków dronami na Moskwę. Kilka dronów uderzyło w budynki mieszkalne w rosyjskiej stolicy; część została zestrzelona na przedmieściach Moskwy. Jeden z dronów spadł pod Moskwą niedaleko rezydencji Putina w Nowo-Ogariowie.
Serwis InformNapalm - wywodząca się z Ukrainy międzynarodowa grupa niezależnych dziennikarzy, wolontariuszy i hakerów walczących z propagandą Kremla - podał, że drony nadleciały ze wschodniej części obwodu moskiewskiego. Aparaty te były produkcji chińskiej - utrzymuje serwis.
oprac. Igor Hrywna/źródło: PAP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez