Nagrobki przy ul. Poprzecznej w Olsztynie zasypane ściętą trawą. Jak tłumaczy to dyrekcja cmentarza?

2023-05-25 16:45:15(ost. akt: 2023-05-25 15:29:55)
Nagrobki na cmentarzu przy ul. Poprzecznej w Olsztynie zostały zasypane skoszoną trawą

Nagrobki na cmentarzu przy ul. Poprzecznej w Olsztynie zostały zasypane skoszoną trawą

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

— Dlaczego dbając o trawę na cmentarzu, zapomina się o nagrobkach? — pyta pani Leokadia. Gdy przyszła na cmentarz przy ul. Poprzecznej w Olsztynie, złapała się za głowę. Nagrobki były zasypane ściętą trawą. — Nie można użyć "bardziej delikatnego sprzętu" do koszenia?
W czasie odwiedzin cmentarza przy ul. Poprzecznej w Olsztynie pani Leokadia nie mogła uwierzyć w to, co zobaczyła. Wszystkie nagrobki były zasypane skoszoną trawą. Pomnik jej męża również był zanieczyszczony.

— Ale najgorsze jest to, że nie wystarczy tylko tego zamieść trawy. Gdy dotknęłam palcem, płyta nagrobna była tłusta. I właśnie ta dziwna maź wymieszana ze skoszoną trawą pokrywa nagrobki. I do niej się przykleiła — opowiada pani Leokadia. — Czyściłam nagrobek tydzień temu. Wokół było ładnie, zielono. Cmentarz, według mnie, nie był zarośnięty. Tym większe moje zdziwienie, że ktoś zdecydował się przyciąć trawniki. I tym większe moje zdenerwowanie, że muszę znowu zakasać rękawy i szorować pomnik. Mało tego, żeby „zdjąć” trawę, muszę użyć szczoteczki. Nie tylko z pomnika, ale również ze zniczy. Przecież to się w głowie nie mieści! Czy osoby koszące jednocześnie użyły jakiegoś środka chwastobójczego, który rozprysł się na nagrobki? A może jakiś smar z kosiarek zanieczyścił grób? Rozumiem, że cmentarz musi dbać o trawniki. Tylko dlaczego w taki sposób? Nie można użyć "bardziej delikatnego sprzętu" do koszenia? Dlaczego dbając o trawę na cmentarzu, zapomina się o nagrobkach?

Fot. archiwum prywatne

Co na to dyrekcja cmentarza?


— Rozpoczęło się koszenie trawników na cmentarzu. I może się zdarzyć, że nagrobki, które są w pobliżu trawników, będą obsypane ściętą trawą. Trawniki koszone są kosiarkami rotacyjnymi, więc niestety trawa rozbryzguje się na wszystkie strony — zauważa Zbigniew Kot, dyrektor Zakładu Cmentarzy Komunalnych w Olsztynie. — Na pewno wykonawca po skończeniu prac będzie wymiatał trawę. Zawsze teren koszenia jest sprzątany. Koszenie trawy zawsze wiąże się z utrudnieniami. Tym bardziej, że cmentarz to ciasna, zabudowana przestrzeń.

I dodaje: — Trawa na cmentarzach koszona jest dwa-trzy razy w roku. Częstotliwość prac zależy od wzrostu trawy, finansów i pogody, która może sprzyjać wzrostowi trawy albo może powodować, że nie rośnie.

Fot. archiwum prywatne

ar