Koniec pięknej serii

2023-05-14 14:04:10(ost. akt: 2023-05-14 22:48:44)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

PIŁKA NOŻNA\\\ Kiedyś to w końcu musiało nastąpić. Stomil Olsztyn, który od szesnastu spotkań był niepokonany w II lidze, przegrał przed własną publicznością 0:3 z Wisłą Puławy. Przegrała też Olimpia, która w Elblągu uległa 0:1 Zagłębiu II Lublin.
Stomil Olsztyn - Wisła Puławy 0:3
0:1 - Paluchowski (2), 0:2 - Banach (7), 0:3 - Paluchowski (18)

Stomil: Mądrzyk - Wójcik, Kośmicki, Sadowski (73 Florek), Waleńcik, Karlikowski (46 Maćkowiak) - Krawczun (62 Szypulski), Spychała (46 Stromecki), Shibata, Żwir - Kurbiel (62 Caetano)

Olsztynianie sobotnie spotkanie zaczęli fatalnie. Wisła na prowadzenie wyszła już w 2. minucie meczu. Składną akcję prawą stroną wykończył Adrian Paluchowski i na stadionie zapanowała konsternacja. Po 7. minutach było już 0:2. Bartosz Waleńcik w pole karnym podał do bramkarza Jakuba Mądrzyka, a ten naciskany przez zawodnika gości stracił piłkę, do której dopadł Dominik Banach i z bliskiej odległości trafił do siatki.
Będący w szoku Stomil szybko stracił też trzecią bramkę. W 18. minucie defensywa założyła nieudaną pułapkę ofsajdową, na spalonym był Skałecki, ale Paluchowski oddał strzał i pokonał Mądrzyka.
Po przerwie Stomil atakował, ale nie był w stanie zdobyć choćby honorowej bramki i ostatecznie uległ drużynie z Puław 0:3. Tym pierwsza porażka Stomilu od października stała się faktem.

- Przede wszystkim powinniśmy przeprosić kibiców za to, jak zaprezentowaliśmy się dzisiaj i podziękować im za to, że w świetny sposób dopingowali nas do końca - powiedział po meczu Szymon Grabowski, trener Stomilu Olsztyn. - Wisła Puławy zrobiła to, czego momentami nie potrafili zrobić przeciwnicy, z którymi ostatnio się mierzyliśmy, czyli otworzyć sobie wynik spotkania w pierwszej akcji. Wisła to zrobiła w pierwszej, drugiej i trzeciej akcji i po 20 minutach było po meczu. Bardzo się przyczyniliśmy do tego, że Wisła zdobywała bramki, bo analizując mecz na chłodno widać, że nasze działania zupełnie nie przypominały tych działań, które ćwiczyliśmy. Nasze indywidualne działania nie przypominały tych, do których się przyzwyczailiśmy i stąd z minuty na minutę przewaga przeciwnika rosła.

Trener Stomilu dodał: "Chcieliśmy wrócić do tego meczu poprzez zdobycie bramki i na pewno szkoda, że w pierwszej połowie nam się to nie udało, bo można było bardziej się o to postarać. Wtedy ten mecz jeszcze mógłby się otworzyć, bo nawet w przerwie chcieliśmy dać sobie szansę na to, by móc spróbować wrócić do tego meczu. Myślę, że tak to trzeba zamknąć. Zdać sobie sprawę z tego, że przed nami jest jeszcze trochę grania i punktów do zdobycia. Będziemy robić wszystko, żeby jak w tamtej rundzie po Wiśle Puławy rozpoczęła się nasza wspaniała seria. Będziemy dążyć do tego, żeby wygrywać kolejne mecze i w tych ostatnich spotkaniach, jakie nam zostały, księgować trzy punkty".
EM

PO 31 KOLEJKACH
1. Polonia 61 54:33
2. Kotwica 57 43:28
-------------------------------
3. Stomil 54 49:30
4. Znicz 52 45:35
5. Wisła 50 49:36
6. Kalisz 50 56:40
--------------------------------
7. Motor 50 49:36
8. Olimpia 44 37:31
9. Pogoń 44 38:39
10. Jastrzębie 40 36:43
11. Lech II 40 41:54
12. Hutnik 38 40:46
13. Zagłębie 34 39:62
14. Radunia 34 46:57
---------------------------------
15. Górnik 33 42:48
16. Śląsk II 30 38:52
17. Siarka 29 34:54
18. Garbarnia 29 46:58