Oszustwa na wnuczka nadal popularne w Olsztynie

W środę (10 maja) do 88-letniej mieszkanki Olsztyna i jej męża zadzwonił telefon. Osoba, z którą rozmawiała kobieta przekazała informację, że jej chrześnica miała potrącić kogoś na pasach. Żeby uniknąć odpowiedzialności prokurator prosi o przekazanie 60 tys. złotych. Po chwili zjawił się oszust, w którego ręce trafiły rodzinne oszczędności.

Tego samego dnia (10 maja) do 84-letniej mieszkanki Olsztyna i jej męża również zadzwonił telefon. Osoba podająca się za policjanta opowiedziała, że wnuk był sprawcą wypadku, potrącił ciężarną kobietę. Para seniorów, żeby ratować członka rodziny oddała w ręce oszusta 17 tys. złotych i biżuterię.

Policja przypomina o zachowaniu ostrożności w kontaktach z nieznajomymi. Szczególnie w sytuacji, gdy potencjalny rozmówca przedstawia się jako wnuczek lub policjant i prosi nas o pilną pożyczkę w związku z rzekomym wypadkiem samochodowym czy innym przestępstwem. Należy przerwać rozmowę telefoniczną i rozłączyć się. To jedyny sposób, żeby nie dać się zmanipulować oszustom.

Lepiej oddzwonić do bliskiej osoby i sprawdzić, czy rzeczywiście chciała się z nami skontaktować. Nie należy przekazywać gotówki nieznajomym.

Policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy, nie pytają o posiadane oszczędności oraz nigdy też nie informują o prowadzonych akcjach telefonicznie. O wszelkich podejrzeniach oszustwa koniecznie natychmiast należy poinformować Policję, dzwoniąc na numer alarmowy 112.