Majówka na drogach i wodach Warmii i Mazur. Czy była bezpieczna?

2023-05-05 09:14:21(ost. akt: 2023-05-04 15:26:55)

Autor zdjęcia: KWP

Wzmożony ruch na drogach, więcej jednośladów i początek sezonu na wodach, a co za tym idzie – więcej pracy dla policjantów oraz pozostałych służb. Niestety mimo apeli, zarówno na drogach jak i wodach nie zabrakło nieodpowiedzialnych i bezmyślnych zachowań.
Majówka na wodach

Już kilka tygodni wcześniej funkcjonariusze zapowiadali, że na wodach regionu w majówkę służbę rozpoczną policyjni wodniacy. Pierwsze patrole wodniaków wyruszyły już na wodę. Do służby w patrolach wodnych skierowani zostali policjanci przeszkoleni w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej oraz posiadający specjalistyczne uprawnienia. Policjanci będą przez cały letni sezon dbać o bezpieczeństwo wypoczywających nad wodą oraz zabezpieczać imprezy organizowane na akwenach. Ich zadaniem jest także eliminowanie kłusowników oraz prowadzenie akcji ratowniczych i profilaktycznych dla dzieci i młodzieży, jak również sprawdzanie trzeźwości osób korzystających z różnego rodzaju sprzętu pływającego.

Służby ostrzegały też, że policjanci nie będą mieli pobłażania wobec tych, którzy będą korzystać ze sprzętów pływających pod wpływem alkoholu albo bez wymaganych uprawnień. Apelowali również o zdrowy rozsądek i nieprzecenianie własnych umiejętności na wodzie. Niestety najwyraźniej nie do wszystkich ten apel dotarł. Choć sezon wodny jeszcze się na dobre nie zaczął, już odnotowano pierwszych nietrzeźwych na jednostkach pływających i pierwszą tragedię związaną z brawurą na wodzie.

Ełk

W niedzielę (1 maja) na jeziorze Ełckim policyjni wodniacy zatrzymali pierwszego w tym sezonie nietrzeźwego użytkownika sprzętu pływającego. Mężczyzna pływał rowerem wodnym. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. 24-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 200 zł.

Giżycko

W niedzielę (30 kwietnia) około godz. 13:50 policjanci z patrolu wodnego podjęli w Giżycku interwencję wobec sternika łodzi, którego manewry na Kanale Łuczańskim zaniepokoiły funkcjonariuszy. 29-latek sterujący łodzią wpłynął do kanału wbrew widniejącemu tam znakowi zakazu. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny i wtedy okazało się, że 29-latek miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto w toku kontroli okazało się, że nie posiadał uprawnień do kierowania tego typu łodzią. Za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.

Nowe Miasto Lubawskie

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w niedzielę (30 kwietnia) około godz. 12:20. Oficer dyżurny nowomiejskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na jeziorze Skarlińskim wywróciła się łódź wiosłowa. Miało nią płynąć trzech mężczyzn w wieku około 30 lat. Jeden z nich o własnych siłach dopłynął do brzegu, drugi został podjęty z wody przez przypadkowych świadków, którzy usłyszeli wołanie o pomoc. To oni udzielili pierwszej pomocy nieprzytomnemu 30-latkowi, który przez Zespół Karetki Pogotowia był reanimowany przez kolejne godziny. Mężczyzna trafił do szpitala, jednak niestety tam zmarł. Pod wodą zniknął trzeci z mężczyzn. Od niedzieli na jeziorze trwają poszukiwania 27-latka. Na miejscu pracowali policjanci, strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Mieście Lubawskim, strażacy ochotnicy z OSP w Bratianie, Marzęcicach, Skarlinie, Łąkorzu, funkcjonariusze Państwowej Straży Rybackiej, Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Iławy, Specjalistyczna Grupa Sonarowa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie. Jezioro przeszukiwane jest z wykorzystaniem łodzi, drona i sonaru. We wtorek do grupy poszukiwawczej dołączy też policyjna łódź kabinowa z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyźni płynący łódką w chwili zdarzenia znajdowali się pod działaniem alkoholu i nie mieli na sobie kapoków. Wszystkie okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia na jeziorze będą teraz wyjaśniane przez policjantów.

Pisz
Policyjni wodniacy dbali o to, by było bezpiecznie pełniąc służby na jeziorach w gminie Pisz, Orzysz i Ruciane – Nida. Na akwenach było spokojnie, choć we wtorek (2 maja) policjanci otrzymali bardzo nietypowe zgłoszenie.

Na jez. Nidzkim od brzegu oderwał się bardzo duży pomost, który płynął w głąb jeziora zagrażając żeglarzom. Wodniacy natychmiast przystąpili do działania. Był to pomost długości około 30 m i ważący kilka ton. Podczepili go do policyjnej łodzi, ale było to bardzo trudne zadanie z uwagi na jego gabaryty. Wówczas z pomocą przypłynęli strażacy z PSP Pisz i pomogli policjantom odholować pomost do brzegu, z którego odpłynął. W ten sposób szybka oraz skuteczna interwencja policjantów i strażaków zapobiegła tragedii na jeziorze.

Fot. KPP Pisz

Nad bezpieczeństwem na jeziorach w gminie Orzysz czuwali policyjni wodniacy, którzy pełnili służby razem z ratownikami ze Stowarzyszenia „Podwodnik”. To początek ich tegorocznej współpracy na orzyskich jeziorach.

Fot. KWP

Majówka na drogach

Według wstępnych danych, od piątku do środy włącznie (28.04. - 03.05.), policjanci na drogach Warmii i Mazur interweniowali w miejscach 17 wypadków drogowych, w których nikt nie zginął, ale 17 osób zostało rannych. Ponadto funkcjonariusze byli wzywani do 194 kolizji drogowych, a w trakcie prowadzonych kontroli ujawnili i wyeliminowali z dróg 46 nietrzeźwych kierujących.

Bartoszyce

W sobotę (29 kwietnia) po godz. 15:00 w Bartoszycach na ul. Gdańskiej policjanci z drogówki, zatrzymali do kontroli 40 – latka, kierującego oplem. Policjanci wyczuli od mężczyzny alkohol. Badanie stanu trzeźwości pokazało, że w organizmie mieszkańca Kętrzyna, krążyło ponad 0,7 promila. Mężczyzna poinformował policjantów, że dzień wcześniej wypił około 8 piw. 40-latkowi zostało zatrzymane prawo jazdy, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem.

Tego samego dnia po godz. 15:30, inny patrol ruchu drogowego, na drodze W 592, w okolicach Drawy, zatrzymał do kontroli motorowerzystę. Od tego kierującego również policjanci wyczuli alkohol. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości 63 - latka, okazało się, że faktycznie jest nietrzeźwy, a w jego organizmie krąży ponad 0,2 promila alkoholu. Mieszkaniec powiatu kętrzyńskiego odpowie teraz za wykroczenie, które popełnił.

W niedzielę (30 kwietnia) w miejscowości Połęcze, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę jadącego VW. Za kierownicą auta siedział 34 – latek, mieszkaniec powiatu kętrzyńskiego. Gdy policjanci sprawdzili mężczyznę w policyjnych systemach okazało się, że nie powinien wsiadać on za kierownicę, ponieważ nie posiada do tego uprawnień. 34 - latek przyznał, że nigdy nie posiadał uprawnień, ale właśnie kupił samochód i wracał nim do domu. Mężczyzna dalej nie pojechał, auto przekazano osobie wskazanej, a on odpowie za wykroczenie.

W poniedziałek (1 maja), po godz. 20:00, w miejscowości Tolko, policjanci zatrzymali do kontroli kierującego audi. Mieszkaniec gminy Bartoszyce oświadczył, że prawa jazdy nie posiada i nigdy nie posiadał. Sprawdzenie 30 - latka w systemach policyjnych to potwierdziło. Policjanci nie pozwolili mężczyźnie dalej jechać, pojazd przekazali osobie przez niego wskazanej i poinformowali jakie konsekwencje teraz poniesie za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień.

Braniewo

W sobotę (29 kwietnia) na trasie Frombork – Niewiastowo 42-letnia kobieta, mieszkanka gminy Frombork, podróżując motorowerem wraz z 11-letnią córką, z nieznanych przyczyn, na prostym odcinku drogi zjechała na pobocze i uderzyła w przydrożne drzewo. Na miejscu Zespół Ratownictwa Medycznego udzielił pokrzywdzonym niezbędnej pomocy medycznej, a następnie uczestniczki kolizji zostały przetransportowane do szpitala w Elblągu.

Działdowo

W środę (3 maja) w miejscowości Rutkowice w gminie Płośnica patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli drogowej rowerzystę. To 45-letni mieszkaniec tej gminy, który kierował rowerem mając prawie promil alkoholu w organizmie. Nietrzeźwemu kierowcy jednośladu policjanci przerwali dalszą jazdę. Za popełnione wykroczenie drogowe ukarali go mandatem w wysokości 2500 złotych.

Elbląg

Zdarzenie miało miejsce w środę (3 maja) około godziny 23.00. Gdy policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, aby zatrzymać go do kontroli ten przyspieszył i skierował się w ul. Robotniczą, a następnie Okrzei i Rechniewskiego. Nie zastosował się także do czerwonego światła na jednym z sygnalizatorów, gdy skręcał w ulicę Okrzei. Gdy z ulicy Rechniewskiego chciał skręcić w Brzeską, nie zapanował nad autem i uderzył w słup latarni uszkadzając i unieruchamiając mercedesa. Okazało się, że ma on 2,26 promila alkoholu w organizmie. 38-latek miał cofnięte uprawnienia do kierowania właśnie za jazdę po alkoholu.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz odpowie dodatkowo za popełnione wykroczenia, a także za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Ełk

Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło w sobotę (29 kwietnia) na drodze szutrowej miedzy miejscowością Cisy a Sypitki w powiecie ełckim. Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem marki Ford Mondeo nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad autem i dachował. Auto zostało doszczętnie zniszczone. Na szczęście kierującemu, jak i jego dwóm pasażerom nic się nie stało. Mężczyźni o własnych siłach wyszli z pojazdu. Okazało się, że 19-letni kierowca zaledwie od dwóch tygodni posiada prawo jazdy. 20-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 2 000 zł i 10 punktami karnymi. Policjanci zatrzymali również dowód rejestracyjny pojazdu.

Fot. KWP

Działdowo

W sobotę (29 kwietnia) na trasie Działdowo - Burkat kierujący samochodem osobowym uderzył w drzewo. Skierowany na miejsce zdarzenia policyjny patrol ustalił, że kierujący samochodem Nissan Qashqai nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i uderzył w przydrożne drzewo. Kierujący pojazdem 62-letni mieszkaniec gminy Działdowo w chwili zdarzenia miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mężczyznę do wyjaśnienia, a także zatrzymali mu prawo jazdy.

W niedzielny poranek (30 kwietnia) policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło w miejscowości Narzym Kolonia. Kierujący samochodem marki Opel Vectra nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze zjechał z drogi i dachował w polu. To 17-letni mieszkaniec gminy Iłowo-Osada. Nieletni nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Z uwagi na podejrzenie, że był nietrzeźwy pobrano od niego krew do badań. Kierujący pojazdem został przewieziony do szpitala w Działdowie. Czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Działdowie.

W tym samym dniu na drodze wojewódzkiej 544 na trasie Działdowo - Wysoka doszło do potrącenia rowerzysty. Obecny na miejscu zdarzenia patrol ruchu drogowego ustalił, że kierująca samochodem osobowym marki BMW na wysokości skrzyżowania z miejscowością Pierławki najechała na tył prawidłowo jadącego w tym samym kierunku rowerzysty. W wyniku zdarzenia kierujący jednośladem 52-latek doznał m.in. złamania nogi i karetką pogotowia został przetransportowany do szpitala w Działdowie. Zarówno 19-letnia kierująca BMW, jak i rowerzysta byli trzeźwi. Szczegółowe okoliczności i przyczyny tego zdarzenia wyjaśni prowadzone postępowanie.

Następnie w poniedziałek (1 maja) w Działdowie na skrzyżowaniu ulic Jagiełły i Hallera kierująca pojazdem marki Sharan, 46-letnia mieszkanka powiatu olsztyńskiego, nie ustąpiła pierwszeństwa prawidłowo jadącej ulicą Jagiełły kierującej pojazdem marki VW Polo. 39-letnią mieszkankę Działdowa kierującą volkswagenem z ogólnymi obrażeniami karetka pogotowia zabrała do szpitala w Działdowie. Uczestniczki zdarzenia były trzeźwe. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Działdowie.

Giżycko

W piątek (28 kwietnia) o godz. 21:33 mundurowi na jednej z giżyckich ulic zatrzymali do kontroli młodego mężczyznę, który kierował motocyklem Yamaha. Podczas czynności mundurowi wykonali również badanie na zawartość alkoholu w organizmie. Urządzenie pomiarowe wykazało u 19-latka blisko 1,5 promila. Jak się okazało mężczyzna nie posiadał również uprawnień do kierowania motocyklem.

W sobotę (29 kwietnia) o godz. 02:30 również w Giżycku policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego hulajnogą elektryczną. 32-latek przebadany na zawartość alkoholu „wydmuchał” ponad 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Tego samego dnia policjanci zatrzymali skrajnie nieodpowiedzialnych dwóch kierujących osobówkami, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę. Jeden został zatrzymany o godz. 18:30 w m. Wydminy gdzie poruszał się VW passatem bez wymaganych świateł. Jak się okazało 45-latek nie tylko znajdował się pod działaniem alkoholu – miał ponad 1,5 promila alkoholu, ale również posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Drugi kierujący VW golfem został zatrzymany o godz.21:48 na trasie Kruklanki – Sołdany po tym jak zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że miał 1,5 promila. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości lub podobnie działającego środka grozi mężczyznom kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata wszelkich uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Iława

W piątek (28 kwietnia.) w godzinach wieczornych na drodze gruntowej z Mątyk w kierunku Gierłoży doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego z udziałem nastolatków. Siedząca za kierownicą renault 14-latka nie dostosowała prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w przydrożne drzewo. Jechała ze swoimi znajomymi w wieku 12-15 lat, a samochód wzięła bez wiedzy rodziców. Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem rodzinnym i nieletnich.

Kętrzyn

„Jestem pod wpływem alkoholu i kieruje samochodem” - takiej treści zgłoszenie od kobiety odebrał dyspozytor numeru alarmowego w niedzielę (30 kwietnia) około godz. 19:00. Kobieta sama zadzwoniła na numer alarmowy i przekazała, że jest pod wpływem alkoholu i kieruje autem. Przyjmujący zgłoszenie dyspozytor natychmiast nakazał kierującej zatrzymać pojazd i czekać na przyjazd policjantów. Zgłaszająca podała, że obecnie jest na wysokości miejscowości Kocibórz w gminie Reszel. Przekazała również markę, model i kolor pojazdu, którym kieruje. Na wskazaną trasę natychmiast został wysłany policyjny patrol, który zastał stojący przy jednej z posesji opisany w zgłoszeniu pojazd oraz 47-letnią kobietę. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że kobieta ma 2,4 promila alkoholu w organizmie. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Mrągowo

W piątek (28 kwietnia) nad ranem po godz. 3:00 mrągowscy policjanci z polecenia oficera dyżurnego udali się na ul. Giżycką, gdzie miało miejsce zdarzenie drogowe. Po dojechaniu we wskazane miejsce funkcjonariusze zauważyli stojący w poprzek drogi pojazd VW Passat. Rozpytali zgłaszającego interwencję, który wskazał, że nie widział samego zdarzenia, tylko jadąc ul. Giżycką zauważył pojazd stojący w poprzek drogi i zaalarmował służby. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że 22-letni mieszkaniec powiatu mrągowskiego, kierujący pojazdem VW na prostym odcinku drogi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, na skutek czego najechał na krawężnik, a następnie uderzył w przydrożną latarnię. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie okazało się, że doznał urazu głowy, powodującego rozstrój zdrowia powyżej 7 dni. Droga na czas czynności była zablokowana.

Fot. KWP

W sobotę (29 kwietnia) tuż przed godz. 2 w Mrągowie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego renault. Podczas kontroli wyczuli od 25-letniego kierującego zapach alkoholu. Okazało się, że zdecydował się wsiąść za kierownicę auta mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. W tym momencie jego podróż na fotelu kierowcy się zakończyła, pojazd został przekazany osobie wskazanej, a kierującemu funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy. Sąd zadecyduje o jego dalszym losie.

Tego samego dnia przed godz. 15 na ul. Wojska Polskiego w Mrągowie miało miejsce zdarzenie drogowe. Policjanci, którzy zostali skierowani do jego obsługi ustalili, że 37-letni kierujący pojazdem ford nie zachował należytej ostrożności od pojazdu scania z naczepą, w wyniku czego najechał na tył naczepy. 62-letni kierujący pojazdem scania ani kierujący fordem nie doznali żadnych obrażeń. Sprawca kolizji został ukarany mandatem.

Natomiast tuż przed północą policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego zatrzymali do kontroli drogowej samochód skoda. Okazało się, że kierujący pojazdem 21- letni mieszkaniec Giżycka nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Pojazd został przekazany osobie wskazanej, a czyn kierującego będzie rozpatrywany przez sąd.

W niedzielę (30 kwietnia) po godz. 4 na numer alarmowy zadzwonił zgłaszający, którego zaniepokoił sposób jazdy kierującego renault. Według zgłoszenia miał jechać niestabilnie, wykonywać gwałtowne manewry. Zgłaszający wskazał lokalizację poruszającego się pojazdu, dzięki czemu policjanci zatrzymali go na ul. Przemysłowej. Przypuszczenia zgłaszającego się potwierdziły i badanie alkomatem wykazało, że 34-letni mieszkaniec powiatu mrągowskiego, który kierował renault miał ponad promil alkoholu w organizmie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości stanie przed sądem.

Również w niedzielę o godz. 12 na numer alarmowy zadzwoniła kobieta, która widziała jak pod jeden ze sklepów na terenie Mrągowa podjechał samochód audi z którego z wysiadł kierujący nim mężczyzna. Według jej obserwacji mężczyzna znajdował się pod znacznym działaniem alkoholu. Oficer dyżurny mrągowskiej komendy natychmiast wysłał pod wskazany adres funkcjonariuszy. Policjanci zastali we wskazanym miejscu stojącego przy pojeździe mężczyznę. Mężczyzna oświadczył, że on nie kierował autem, tylko jego kolega, który po zaparkowaniu auta oddalił się w nieznanym mu kierunku. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 38-letniego mężczyzny. Okazało się, że miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz policjanci na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego weryfikują każdą wersję wydarzeń i ustalają czy faktycznie 38-latek kierował pojazdem. Jeżeli to się potwierdzi, mężczyzna stanie przed sądem.

Tego samego dnia po godz. 17 na ul. Giżyckiej w Mrągowie mrągowscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem Doge. Kierujący nim 43-letni mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie, a mimo to zdecydował się prowadzić pojazd. On również za popełnione przestępstwo będzie tłumaczyć się przed sądem.

W poniedziałek (1 maja) po godz. 2 policjanci z Komisariatu Policji w Mikołajkach zostali skierowani na interwencję do miejscowości Stare Sady, gdzie według zgłoszenia nietrzeźwy kierujący miał uszkodzić ogrodzenie. Funkcjonariusze na miejscu zastali osobę zgłaszającą, która wskazała im stojący w rowie pojazd renault, który przodem oparty był o drewniane ogrodzenie. Za kierownicą pojazdu siedział 42-letni mieszkaniec Warszawy, który na widok policjantów, próbował cofnąć, jednak bezskutecznie. Mężczyzna tłumaczył się funkcjonariuszom, że on nie kierował pojazdem, tylko auto miało się stoczyć, a on chciał nim wyjechać. Następnie zmienił wersję, że chciał auto tylko przestawić w inne miejsce. Na skutek tego zdarzenia ogrodzenie o które pojazd się oparł zostało uszkodzone oraz stojące obok prawidłowo zaparkowane inne auto. Mężczyzna, który siedział za kierownicą pojazdu renault miał ponad promil alkoholu w organizmie. Nie przyznawał się do kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Policyjne dochodzenie wykaże czy mówił prawdę. Jeżeli na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego okaże się, że wsiadł za kierownicę w stanie nietrzeźwości, usłyszy zarzut. Oprócz tego będzie musiał ponieść konsekwencje uszkodzenia ogrodzenia oraz innego pojazdu.

Tego samego dnia przed południem, na trasie Mikołajki – Ukta, jak wynika z ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia, 42-letni motocyklista, mieszkaniec Warszawy nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze w wyniku czego stracił panowanie nad motocyklem i doprowadził do upadku. Kierujący był trzeźwy. Został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono u niego uraz kręgosłupa oraz żeber. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku.

Również w poniedziałek po godz. 21 w Mikołajkach policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 24-letniego kierującego mercedesem. Po wylegitymowaniu go i sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach informacyjnych okazało się, że ma zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami, a mimo wszystko zdecydował się wsiąść za kierownicę.

Nowe Miasto Lubawskie

Podsumowując miniony długi weekend można stwierdzić, że na naszych drogach było bezpiecznie. Od piątku do środy na terenie powiatu nowomiejskiego nie doszło do żadnego wypadku drogowego. Policjanci pracowali tylko przy kilku kolizjach drogowych.

W poniedziałek wieczorem (1 maja) około godz. 21:30 na ul. Rynek w Nowym Mieście Lubawskim funkcjonariusze ogniwa patrolowo-interwencyjnego zauważyli osobowego forda, którego kierujący zlekceważył znak B-1 (zakaz ruchu w obu kierunkach). Funkcjonariusze postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. Za kierownicą auta siedział 34-letni mieszkaniec naszego miasta. Sprawdzenie w systemach informatycznych wykazało, że mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Nowym Mieście Lubawskim celem odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności. 34-latek ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości za popełnione w przeszłości przestępstwo przywłaszczenia pieniędzy. Mężczyzna trafił za do policyjnej celi.

We wtorek (2 maja) ok. godz. 15:00 na Rynku w Nowym Mieście Lubawskim dzielnicowy zatrzymał do kontroli drogowej motorowerzystę, który nie zastosował się do znaku B-1 – zakaz ruchu w obu kierunków. Okazało się, że 16-latek w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę jednośladu, bowiem nie posiada uprawnień do kierowania. Sprawa mieszkańca powiatu iławskiego trafi teraz do sądu.

Ok. godz. 15:40 w Jamielniku policjanci ogniwa ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało w organizmie 40-letniego mieszkańca gminy Nowe Miasto Lubawskie blisko promil alkoholu. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych.

Olecko

Za nami długi majowy weekend. W ciągu tych pięciu dni oleccy policjanci czuwali nad bezpieczeństwem podróżujących po drogach powiatu oraz pływających na jeziorze Olecko Wielkie. Szczególną uwagę zwracali na przestrzeganie przez kierujących obowiązujących przepisów oraz sprawdzali ich stan trzeźwości. Na szczęście, w tym czasie na terenie powiatu obyło się bez wypadków, doszło jedynie do niegroźnej kolizji. Policjanci zatrzymali również osobę poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności oraz kierującego na zakazie. Funkcjonariusze zatrzymali jednego nietrzeźwego kierowcę oraz jednego nietrzeźwego rowerzystę. W ciągu ostatnich dni policjanci skontrolowali ponad 100 kierujących, ujawnili blisko 70 wykroczeń drogowych oraz zatrzymali 8 dowodów rejestracyjnych. W trakcie minionego weekendu policjanci ogniwa patrolowo- interwencyjnego podjęli 58 interwencji oraz wylegitymowali blisko 120 osób. Policyjni wodniacy postawili na prewencję i to się sprawdziło. Podczas tych dni wolnych nie zanotowaliśmy żadnych zdarzeń na wodzie.

W poniedziałek (1 maja) po godzinie 14:00 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym, który został ujęty w miejscowości Ślepie. Po dotarciu na miejsce funkcjonariuszy, zgłaszający poinformowali, że jadąc z Olecka w kierunku Ełku zauważyli osobowego Opla, który zwalniał i przyspieszał oraz jechał całą szerokością drogi, a następnie zjechał na osiedlowy parking. Zaniepokojeni uczestnicy ruchu podjechali do kierującego sprawdzić jaka była przyczyna takiego zachowania. W trakcie rozmowy z mężczyzną wyczuli od niego intensywny zapach alkoholu, w związku z tym uniemożliwili mu dalszą jazdę i zawiadomili policję. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie trzeźwości kierującego wykazało, że 39-letni mężczyzna miało blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w systemie okazało się również, że mieszkaniec gminy Olecko posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna został zatrzymany i teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Także w poniedziałek (1 maja) o godzinie 18:00 mundurowi przyjęli zgłoszenie o mężczyźnie, który jedzie rowerem w miejscowości Dunajek i prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Po przyjedzie na miejsce, stan w jakim był cyklista nie pozostawiał cienia wątpliwości. Mężczyznę poddano badaniu alkotestem, które wykazało stan nietrzeźwości, a wynik wskazany przez urządzenie to blisko 2 promile. W takim przypadku nie mogło być mowy o dalszej jeździe. Nieodpowiedzialny mieszkaniec gm. Świętajno za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 zł.

Pisz

Do wypadku drogowego doszło w niedzielę (30 kwietnia) po godz. 15:00 na trasie Pisz- Ruciane – Nida. Kierujący pojazdem marki Opel Zafira wyjeżdżał z drogi podporządkowanej prowadzącej do miejscowości Szeroki Bór Piski. Nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu motocykliście, który jechał drogą krajową nr 58 od strony Rucianego – Nidy w kierunku Pisza. Motocyklista uderzył w osobówkę. Oplem kierował 59-letni mieszkaniec Pisza. Motocyklem marki Kawasaki jechał 43-letni mężczyzna z Białej Piskiej. Obaj kierujący byli trzeźwi. Motocyklista z podejrzeniem urazu rąk trafił do szpitala. Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.

W trakcie tych kilku dni policjanci piscy zatrzymali też kierujących pod działaniem alkoholu. Pierwszego z nich wyeliminowali z ruchu już w piątek (28 kwietnia) przed godz. 18.00. W miejscowości Dąbrówka, w gminie Orzysz, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli samochód dostawczy marki VW Transporter. Kierował nim 26-letni mieszkaniec gminy Mikołajki. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie, co jest wykroczeniem. Kierowca ten dopuścił się też popełnienia przestępstwa. Kierował autem pomimo cofniętych uprawnień. Grozi mu za to kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.

Drugi kierujący pod działaniem alkoholu został zatrzymany do kontroli drogowej w sobotę (29 kwietnia) po godz. 23.00 w Orzyszu. Był to pojazd marki VW Transporter, którym kierował 48-letni mieszkaniec Olsztyna. Mężczyzna miał blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie, ale także zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zakaz ten obowiązywał go od marca 2023 roku przez kolejnych sześć miesięcy. Złamanie tego zakazu jest przestępstwem, za które grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

W trakcie majowego weekendu policjanci przeprowadzili 299 kontroli drogowych zwracając szczególną uwagę na prędkość kierujących. Zatrzymali 91 kierowców, którzy jechali z nadmierną prędkością. Jeden z nich stracił nawet prawo jazdy za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym. Było to we wtorek (2 maja) po godz. 11.00 w miejscowości Mikosze w gminie Orzysz. Policjanci zatrzymali tam do kontroli drogowej samochód marki Ford, który miał na liczniku 108 km/h przy ograniczeniu dopuszczalnej prędkości do 50 km/h. Samochodem tym kierował 36-letni mieszkaniec Gdyni. Za popełnione wykroczenie policjanci zatrzymali mu prawo jazdy oraz ukarali mandatem w wysokości 1500 zł. Dodatkowo na konto kierującego trafiło 13 punktów karnych.

Szczytmo

W piątek (28 kwietnia) około godziny 10:00 na ulicy Polnej w Pasymiu doszło do zdarzenia drogowego. Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że kierujący peugeotem, 20-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego, w trakcie wymijania uderzył w bok unieruchomionego pojazdu marki volvo, którym kierowała 62-letnia mieszkanka gminy Pasym. Kierujący byli trzeźwi i nie odnieśli obrażeń ciała. Policjanci nałożyli na 20-latka mandat karny.

W sobotę (29 kwietnia) około godziny 11:00 na ulicy Warszawskiej doszło do zderzenia drogowego z udziałem trzech samochodów. Kierujący skodą, 81-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego, włączając się do ruchu, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w prawidłowo jadący pojazd marki renault, którym kierował 37-letni mieszkaniec województwa podlaskiego. W wyniku tego zdarzenia uszkodzony został również pojazd marki volkswagen, którym kierowała 50-letnia mieszkanka województwa mazowieckiego. Uczestnicy tego zdarzenia nie odnieśli obrażeń, kierowcy byli trzeźwi. Policjanci nałożyli na 81-latka mandat karny za spowodowanie kolizji.

W poniedziałek (1 maja) około godziny 17:00 policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło na ulicy Kościuszki w Szczytnie. Kierujący pojazdem marki fiat, 55-letni mieszkaniec gminy Szczytno, nie zachował odległości od poprzedzającego pojazdu i uderzył w tył volkswagena, którym kierowała 46-letnia mieszkanka gminy Szczytno. Kierowcy byli trzeźwi i nie odnieśli obrażeń ciała. Sprawca kolizji został ukarany mandatem karnym.

Tego samego dnia (1 maja) policjanci szczycieńskiej „drogówki” zatrzymali dwóch nieodpowiedzialnych kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Pierwszego pirata drogowego zatrzymali w Wielbarku na ulicy Chodkiewicza. 24-Letni mieszkaniec powiatu iławskiego jechał autem bmw z prędkością 103 km/h. Kolejny, 21-letni mieszkaniec powiatu nidzickiego pędził 119 km/h na ulicy Młodej Polski w Rozogach. Siedział za kierownicą pojazdu marki audi. Obaj mężczyźni już ponieśli konsekwencje swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Mundurowi zatrzymali im prawo jazdy i nałożyli wysokie mandaty karne.

W środę (3 maja) około godziny 10:00 w Lipowcu policjanci z Referatu Ruchu Drogowego zatrzymali nietrzeźwego kierującego motorowerem marki junak. To 52-letni mieszkaniec gminy Rozogi. Badanie wykazało w organizmie mężczyzny ponad promil alkoholu. Za popełnione przestępstwo mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Również w środę policjanci szczycieńskiej drogówki kontrolowali prędkość, z jaką poruszają się pojazdy w obszarze zabudowanym w Wielbarku na ulicy Chodkiewicza. Ujawnili w tym zakresie rażące wykroczenie kierowcy volkswagena. Na odcinku, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h, kierowane przez mężczyznę auto pędziło z prędkością 104 km/h. Funkcjonariusze natychmiast przerwali mężczyźnie brawurową jazdę. Siedzący za kierownicą 34-letni mieszkaniec woj. kujawsko-pomorskiego poniósł konsekwencje swojego nieodpowiedzialnego zachowania na drodze. Mundurowi zatrzymali kierującemu prawo jazdy oraz ukarali go mandatem karnym.
Tego samego dnia około godziny 15:30 policjanci szczycieńskiej drogówki pracowali na miejscu zdarzenia drogowego w miejscowości Lipniak, na drodze krajowej nr 59. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że zderzyły się czołowo dwa pojazdy osobowe, opel oraz infiniti. Kierujący oplem to 63-letni mieszkaniec gminy Rozogi. Autem marki infiniti podróżował 57-kierujący oraz 45-letni pasażer. Obaj to mieszkańcy powiatu ostrołęckiego. Pojazdami podróżowały łącznie trzy osoby. Wszystkie zostały przetransportowane do szpitali. Teraz szczycieńscy śledczy wyjaśniają okoliczności i przyczyny tego zdarzenia.

Fot. KWP

Węgorzewo

W pierwszy poniedziałek maja węgorzewscy policjanci pracowali na miejscu dwóch wypadków drogowych. Do pierwszego doszło przed godziną 11:00 w miejscowości Pozezdrze, gdzie doszło do zderzanie się dwóch rowerzystów. Jak się okazało jeden z rowerzystów nie zachował należytej ostrożności przy wyprzedzaniu swojego kolegi, który w tym samym czasie wykonywał skręt w lewo. W wyniku zderzania się i upadku na jezdnię 40-latek z obrażeniami ciała został przewiedziony do szpitala w Giżycku. Do drugiego zdarzenia doszło około godz. 11:30 na terenie gminy Pozezdrze. Jak ustalili policjanci, 52-letek kierujący motocyklem na prostym odcinku drogi z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w przydrożne drzewo a następnie przewrócił się wraz z motocyklem na pole. Mężczyzna trafił do szpitala w Giżycku.