Chłopcy z podstawówki postawili służby ratunkowe na nogi. Katastrofa śmigłowca w Sile koło Olsztyna to jednak głupi żart

2023-05-04 08:39:23(ost. akt: 2023-05-04 09:11:50)
Na miejscu rzekomej katastrofy pracowało wiele służb

Na miejscu rzekomej katastrofy pracowało wiele służb

Autor zdjęcia: OSP/KMP

Czy śmigłowiec spadł do jeziora w Sile koło Olsztyna? Służby rozpoczęły poszukiwania, a okazało się, że to żart... dziesięciolatka z kolegami. Co grozi chłopcom za wszczęcie fałszywego alarmu?
— W związku z telefonicznym zgłoszeniem w środę 3 maja w godzinach wieczornych, że w okolicach Olsztyna mógł spaść śmigłowiec, zadysponowani zostali policjanci i służby ratunkowe do poszukiwań maszyny. W tym samym czasie policjanci ustalili numer, z którego dzwoniono. Okazało się, że zgłoszenie było nieodpowiedzialnym żartem dokonanym przez trzech nastolatków od 10 do 14 lat z Trójmiasta — mówi post. Paulina Żur z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. — Osobie dorosłej za wszczęcie fałszywego alarmu grozi kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Osoby nieletnie odpowiedzą przed sądem dla nieletnich. Rodzice mogą ponieść koszty wywołanej akcji. Trwają czynności procesowe w tej sprawie.

W akcję zaangażowanych było 11 zastępów Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej, w sumie 51 strażaków oraz dwa drony OSP z Bartąga i Gryźlin.

Na miejsce przyleciał też śmigłowiec Marynarki Wojennej wyposażony w kamerę termowizyjną.



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zdzis #3109572 5 maj 2023 08:08

    Rodzice powinni pokryć koszty akcji służb co do grosza!!! Dziękuję.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz