Jarosław Kaczyński: są przesłanki, że wojna może się zakończyć kompromisem
2023-04-24 13:00:55(ost. akt: 2023-04-24 14:38:09)
Ne wiemy, jak może się zakończyć wojna na Ukrainie; są przesłanki, żeby sądzić, że może się zakończyć pewnym kompromisem, a nie rozstrzygnięciem ostatecznym, a to będzie oznaczało, że nowe niebezpieczeństwa mogą przyjść niedługo – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński wraz z wicepremierem, szefem MON Mariuszem Błaszczakiem, wiceszefem MON Wojciechem Skurkiewiczem, Dowódcą Generalnym Rodzajów sił Zbrojnych gen. Wiesławem Kukułą oraz innymi dowódcami wojskowymi wzięli udział w konferencji w warszawskiej Akademii Sztuki Wojennej pod tytułem „Rok od ustawy o obronie Ojczyzny – Rok ważnych zmian”.
„Rok temu (…) rzeczywiście zapadła decyzja o bardzo poważnym znaczeniu. Dokładnie mówiąc – został zrealizowany jej pierwszy etap. Bo ta decyzja w istocie odnosiła się do czegoś, co musi mieć wsparcie w prawie, musi być regulowane przez prawo, ale co dotyczy realiów – które mają znaczenie przede wszystkim jeśli chodzi o obronę narodową, o naszą zdolność do odstraszania, a w ostateczności także zdolność do odparcia ataku” – powiedział Jarosław Kaczyński, który dodał, że chodzi także o „pozycję i status naszego państwa”. „Status to jest coś innego niż pozycja; pozycja się zmienia, natomiast status to jest coś stałego. Chodzi o status liczącego się, poważanego i podmiotowego, suwerennego państwa. Silna armia jest zarówno oznaką, jak i gwarancją uzyskania tego wszystkiego” – zauważył lider PiS.
„Dlatego ten plan, który został zawarty w ustawie o obronie Ojczyzny, jest planem odnoszącym się nie tylko do sił zbrojnych. Jest planem odnoszącym się do sytuacji naszego kraju, naszej ojczyzny, tego wszystkiego, co będzie określało jej los, w czasach niepewnych, nowych. Musimy być przygotowani na każdą ewentualność” – zaznaczył Jarosław Kaczyński, po czym dodał, że wojna na Ukrainie wskazuje, że „armia musi być dzisiaj armią odpowiednio liczną, a jednocześnie odpowiednio uzbrojoną”. „W różnych aspektach, zarówno jeśli chodzi o zdolności ogniowe, zdolności odparcia ataku powietrznego, jak i – to dzisiaj na froncie ukraińskim jest szczególnie ważne – zdolności ofensywne” – podkreślił.
„My musimy doprowadzić do stanu, w którym Wojsko Polskie będzie miało wszystkie te zdolności w pełni: będzie w stanie się bronić, kontratakować – bo przecież nie chcemy nikogo pierwsi zaatakować – będzie w stanie zrealizować to wszystko, co związane z działaniami, które w ostateczny rozrachunku prowadzą do zwycięstwa w wojnie. Musimy budować zwycięską armię” – oświadczył prezes PiS.
„Dziś nie wiemy, jak może się zakończyć wojna na Ukrainie. Są przesłanki, że ona może się zakończyć pewnym kompromisem, a nie rozstrzygnięciem ostatecznym, a to niestety będzie oznaczało, że nowe niebezpieczeństwa mogą przyjść niedługo. My nie życzymy sobie takiego rozwiązania” – powiedział. „My w pełni popieramy Ukraińców w ich żądaniu, by całe ich terytorium zostało uwolnione, ale nie wszystko od nas zależy” – dodał prezes PiS, według którego „stan gotowości musi być uzyskany szybko i wojsko jest tu podstawą”. „Macie, panie i panowie, prawo oczekiwać wsparcia ze strony wszystkich części aparatu państwowego, ale także ze strony co najmniej tej części społeczeństwa, która te motywacje, te emocje, emocje związane z patriotyzmem, przynależnością dla narodu polskiego, rzeczywiście przeżywa” – mówił do zgromadzonych Jarosław Kaczyński, który dodał, że jest przekonany, iż „takich Polaków jest wystarczająco dużo, by nasza armia mogła zrealizować swoje plany”.
„Rok temu (…) rzeczywiście zapadła decyzja o bardzo poważnym znaczeniu. Dokładnie mówiąc – został zrealizowany jej pierwszy etap. Bo ta decyzja w istocie odnosiła się do czegoś, co musi mieć wsparcie w prawie, musi być regulowane przez prawo, ale co dotyczy realiów – które mają znaczenie przede wszystkim jeśli chodzi o obronę narodową, o naszą zdolność do odstraszania, a w ostateczności także zdolność do odparcia ataku” – powiedział Jarosław Kaczyński, który dodał, że chodzi także o „pozycję i status naszego państwa”. „Status to jest coś innego niż pozycja; pozycja się zmienia, natomiast status to jest coś stałego. Chodzi o status liczącego się, poważanego i podmiotowego, suwerennego państwa. Silna armia jest zarówno oznaką, jak i gwarancją uzyskania tego wszystkiego” – zauważył lider PiS.
„Dlatego ten plan, który został zawarty w ustawie o obronie Ojczyzny, jest planem odnoszącym się nie tylko do sił zbrojnych. Jest planem odnoszącym się do sytuacji naszego kraju, naszej ojczyzny, tego wszystkiego, co będzie określało jej los, w czasach niepewnych, nowych. Musimy być przygotowani na każdą ewentualność” – zaznaczył Jarosław Kaczyński, po czym dodał, że wojna na Ukrainie wskazuje, że „armia musi być dzisiaj armią odpowiednio liczną, a jednocześnie odpowiednio uzbrojoną”. „W różnych aspektach, zarówno jeśli chodzi o zdolności ogniowe, zdolności odparcia ataku powietrznego, jak i – to dzisiaj na froncie ukraińskim jest szczególnie ważne – zdolności ofensywne” – podkreślił.
„My musimy doprowadzić do stanu, w którym Wojsko Polskie będzie miało wszystkie te zdolności w pełni: będzie w stanie się bronić, kontratakować – bo przecież nie chcemy nikogo pierwsi zaatakować – będzie w stanie zrealizować to wszystko, co związane z działaniami, które w ostateczny rozrachunku prowadzą do zwycięstwa w wojnie. Musimy budować zwycięską armię” – oświadczył prezes PiS.
„Dziś nie wiemy, jak może się zakończyć wojna na Ukrainie. Są przesłanki, że ona może się zakończyć pewnym kompromisem, a nie rozstrzygnięciem ostatecznym, a to niestety będzie oznaczało, że nowe niebezpieczeństwa mogą przyjść niedługo. My nie życzymy sobie takiego rozwiązania” – powiedział. „My w pełni popieramy Ukraińców w ich żądaniu, by całe ich terytorium zostało uwolnione, ale nie wszystko od nas zależy” – dodał prezes PiS, według którego „stan gotowości musi być uzyskany szybko i wojsko jest tu podstawą”. „Macie, panie i panowie, prawo oczekiwać wsparcia ze strony wszystkich części aparatu państwowego, ale także ze strony co najmniej tej części społeczeństwa, która te motywacje, te emocje, emocje związane z patriotyzmem, przynależnością dla narodu polskiego, rzeczywiście przeżywa” – mówił do zgromadzonych Jarosław Kaczyński, który dodał, że jest przekonany, iż „takich Polaków jest wystarczająco dużo, by nasza armia mogła zrealizować swoje plany”.
Źródło: PAP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez