Znęcał się nad psem i podpalił tunel sąsiadom

2023-04-24 09:11:19(ost. akt: 2023-04-24 09:26:26)
Podpalony tunel foliowy

Podpalony tunel foliowy

Autor zdjęcia: KPP w Piszu

Mieszkaniec gminy Orzysz znęcał się nad psem. Groził też sąsiadom, a gdy ci zaopiekowali się jego czworonogiem, podpalił im tunel ogrodowy.
Policjanci z Komisariatu Policji w Orzyszu otrzymali zgłoszenie od mieszkańców jednej z miejscowości na terenie gminy, że znany im mężczyzna podpalił ich tunel ogrodowy, a do tego groził pozbawieniem życia i spaleniem domu. Policjanci natychmiast podjęli czynności mające na celu ustalenie przebiegu zdarzenia i zatrzymania sprawcy.


W rozmowie z pokrzywdzonymi funkcjonariusze ustalili, że przyszedł do nich 50-letni sąsiad i podpalił ich tunel ogrodowy. Groził im pozbawieniem życia oraz spaleniem domu i pomieszczeń gospodarskich. Chciał w ten sposób zmusić ich, by oddali mu należącego do niego psa.

Sąsiedzi zabrali mu czworonoga, bo nie mogli dłużej patrzeć, jak jego właściciel się nad nim znęca. Wystawiał go między innymi na dwór, kiedy był silny mróz, co zagrażało życiu i zdrowiu zwierzęcia. Nie karmił go, a pewnego dnia uderzył psa w głowę drewnianą deską.

Ostatecznie doprowadził czworonoga do wychudzenia oraz powstania u niego obrażeń ciała. Sąsiedzi nie mogli dłużej patrzeć na krzywdę psa i zabrali go w dobrej wierze, by go ratować. Powiadomili odpowiednie służby, dzięki którym ocalony pies trafił do schroniska dla zwierząt, a jego właściciel został zatrzymany przez policjantów.

Po zebraniu materiału dowodowego przez śledczych zatrzymany 50-latek usłyszał trzy zarzuty. Pierwszy z nich dotyczył zmuszania sąsiadów do określonego zachowania. Drugi znęcania się nad psem, a trzeci zarzut odnosił się do kierowania gróźb karalnych pod adresem sąsiada w celu wywarcia na niego wpływu jako świadka w prowadzonym postępowaniu.

Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Dodał tylko, że do podpalenia namiotu foliowego doszło przypadkowo, bo wybuchła mu zapalniczka.

Decyzją sądu 50-latek objęty został policyjnym dozorem. Do tego ma zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi w jakikolwiek sposób i zakaz zbliżania się do nich oraz do ich posesji na odległość mniejszą niż 50 metrów. Za popełnione przestępstwa mieszkańcowi orzyskiej gminy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

KPP w Piszu