To nie krajobraz po tornadzie na Florydzie. To Olsztyn po zimie. Co tu się stało?

Przy ul. Słonecznej w Kortowie na jednej z leśnych plaż Jeziora Kortowskiego można natrafić na taki widok. Czy tędy przeszło tornado?

Czy wiesz, że tornada mogą osiągać prędkość 480 km/godz.? Ze wszystkich krajów na świecie Stany Zjednoczone najbardziej cierpią z powodu tego naturalnego zjawiska. Każdego roku okolicznych mieszkańców nawiedza 700-800 dużych tornad, a nawet więcej. W 1879 roku potężne tornado oderwało stalowy most od jego podpór i dosłownie związało go w supeł.

Zwykle tornada nie żyją długo, najwyżej kilka godzin. Oficjalnie zarejestrowany rekord to 7 godzin i 20 minut.

W większości "polskie tornada" są niegroźne, a czasami ledwo zauważalne, ale zdarzają się także takie, które powodują zniszczenia.

Prawdopodobnie najsilniejsze tornado w Polsce pojawiło się w Lublinie w 1931 roku. Porywy wiatru sięgały wówczas 335 km/h. Nad miastem przetoczyła się trąba powietrzna i, jak podaje przedwojenna prasa, wiatr na długości ponad 20 km zrzucał wagony kolejowe z torów i wyginał stalowe konstrukcje.

W lipcu 2020 roku w Olsztynie podczas bardzo krótkiej, ale bardzo intensywnej nawałnicy nad Olsztynem, wiatr nie oszczędził zacumowanych żaglówek. Mieszkańców zszokowały powyrzucane na brzeg i przewrócone do góry nogami łodzie. Niektóre miały złamane maszty.

Najwięcej tornad występuje późną wiosną.

Klimatolodzy nie pozostawiają złudzeń: tornada staną się naszą codziennością. Rosnące temperatury wpływają na występowanie warunków przyjaznych potężnym zjawiskom meteorologicznym.