Na metr kwadratowy mieszkania w Polsce pracujemy 51 dni

2023-04-11 18:12:49(ost. akt: 2023-04-11 14:21:51)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: freepik

Statystyczni górnicy czy informatycy pracują na metr mieszkania krócej niż miesiąc. Na drugim biegunie mamy za to szwaczki czy pracowników hoteli i restauracji, dla których droga do własnego „M” jest lekko około 3 razy dłuższa.
Co miesiąc GUS podaje dane na temat przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń. Znajdziemy tam informacje o pensjach w różnych sektorach gospodarki. Dzięki temu możemy sprawdzić, jak długo przedstawiciele różnych zawodów muszą pracować na metr kwadratowy mieszkania w największych, polskich miastach.
Pod uwagę wzięliśmy wynagrodzenia netto. Ponadto, aby uzyskać wiarygodny obraz, uwzględniliśmy średni poziom płac podawanych przez GUS z ostatnich 12 miesięcy. Powód jest prosty – różne nagrody, premie czy dodatki potrafią znacznie zmieniać wynagrodzenia trafiające na konta pracowników. Przykład? Z danych GUS wynika, że w grudniu 2022 roku statystyczny górnik otrzymał średnio ponad 22 tys. złotych brutto. Miesiąc później było to o ponad połowę mniej, bo 9 tys. złotych.

Dla górników i informatyków metr kwadratowy niemal od ręki


Nie zmienia to faktu, że zarobki górników należą do najwyższych w kraju. To właśnie oni oraz statystyczni informatycy zarabiają najwięcej – wynika z danych GUS. Przeciętne wynagrodzenia w tych gałęziach gospodarki wyniosły w ostatnim czasie ponad 8 tys. złotych „na rękę”. Gdybyśmy te zarobki zderzyli z cenami mieszkań na 7 największych rynkach, to okazałoby się, że najszybciej na mieszkanie zarobić mogą górnicy i informatycy. Tym pierwszym zarobienie na metr lokalu zajęłoby 27 dni. To o 2 dni krócej niż statystycznemu pracownikowi IT.
Niemal dwa razy dłużej na metr kwadratowy nowego lokalu mieszkalnego muszą pracować z kolei osoby zajmujące się handlem hurtowym, obsługą nieruchomości, budownictwem, przetwórstwem przemysłowym czy handlem i naprawą pojazdów. Przeciętne zarobki w tych zawodach czy sektorach gospodarki kształtują się bowiem w przedziale od około 4,4 tys. złotych do niemal 4,8 tys. złotych netto. Stąd też muszą oni przepracować od 49 do 54 roboczych dni na zakup metra kwadratowego nowego mieszkania.
Ponad 10 dni więcej na metr kwadratowy lokalu pracować będą pracownicy administracji, handlowcy czy producenci mebli. W grupach tych okres pracy na metr mieszkania od dewelopera wynosi 67 lub 68 dni. Wynagrodzenia miesięczne netto wg GUS są w tej grupie bardzo podobne i wynoszą około 3,5 tys. złotych. Przy tym warto dodać, że w przypadku handlowców wynagrodzenie nierzadko składa się z kilku źródeł, a nie wszystkie z nich GUS może
uwzględniać w przedstawianych co miesiąc statystykach.

Niektórzy na metr muszą pracować aż 4 miesiące


Statystyki dotyczące wynagrodzeń sugerują ponadto, że najdłuższą drogę do własnego „M” mają przed sobą pracownicy restauracji, hoteli czy osoby zatrudnione przy produkcji odzieży. W przypadku tych ostatnich czas potrzebny na odłożenie na metr nieruchomości w największych miastach jest najdłuższy i wynosi aż 81 dni roboczych. To około 4 miesiące. Jak bowiem sugerują dane GUS, przeciętne wynagrodzenia „na rękę” kształtują się w tej grupie zawodowej na poziomie około 2,9 tys. złotych.

Oficjalne zarobki to nie wszystko


Przy tym trzeba pamiętać, że choć w przypadku niektórych zawodów czas potrzebny, aby zarobić na metr mieszkania, może wydawać się długi, to nierzadko oprócz podstawowych zarobków na całościowe wynagrodzenia składają się też tzw. „napiwki” czy prowizje. Dotyczy to pracowników gastronomii czy handlowców. Choć od razu trzeba również podkreślić, że jeżeli ktoś może się cieszyć dodatkowym zarobkiem to, o ile nie zalegalizuje tego źródła albo nie zostanie ono uznane za stałe źródło dochodu, to nie będzie to brane pod uwagę w przypadku starania się o kredyt hipoteczny.


Rzeczywistość zgoła trudniejsza


Trzeba pamiętać, że prezentowane przez nas szacunki stanowią tak naprawdę pewnego rodzaju zabawę na liczbach, a rzeczywistość jest znacznie bardziej złożona. Nie jest bowiem tak, że co miesiąc można odłożyć każdą zarobioną złotówkę przeznaczając ją na własne cztery kąty. Zgodnie z danymi prezentowanymi przez GUS w 2021 roku miesięczne wydatki na utrzymanie, jedzenie, leki, mieszkanie, edukację, odzież itp. opiewały na ponad 1,3 tys. złotych na osobę. I jest to oczywiście kwestia bardzo zróżnicowana bo z tej samej publikacji możemy się dowiedzieć, że 20% najbardziej oszczędnych Polaków wydaje co miesiąc 987 złotych. Z drugiej strony mamy za to 20% osób najbardziej rozrzutnych, którzy wydają średnio ponad 2 tys. złotych miesięcznie na utrzymanie jednej osoby.
Poza tym publikowane przez GUS informacje na temat zarobków wśród poszczególnych zawodów to wartość średnia. Tak więc może się okazać, że większość przedstawicieli tych zawodów zarabia mniej niż prezentowana wartość, a z drugiej strony najlepiej opłacani przedstawiciele zapewne więcej.
Oskar Sękowski, Bartosz Turek
HREIT