Wizyta prezydenta Zełenskiego: wdzięczność i wspólna przyszłość

2023-04-06 08:42:23(ost. akt: 2023-04-06 08:44:57)

Autor zdjęcia: PAP/Paweł Supernak

Wizyta prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Polsce, która minęła pod znakiem wdzięczności za wsparcie udzielane Ukrainie od początku wojny z Rosją, w dużej mierze poświęcona była wspólnej przyszłości – ocenił Jurij Panczenko, publicysta ukraińskiego portalu Europejska Prawda.
„Zełenski złożył pierwszą oficjalną wizytę zagraniczną od początku rosyjskiej inwazji w Warszawie, by okazać Polsce i Polakom szczególną wdzięczność za wsparcie, udzielane nam od początku wojny” – powiedział PAP.

„Choć wiele mówiono o dostawach broni i wspólnej produkcji uzbrojenia, to jednak głównym tematem było to, co będzie po zakończeniu wojny” – dodał.

Wskazał, że podczas wizyty wiele miejsca poświęcono polskiemu wsparciu Ukrainy na jej drodze do członkostwa w UE, powojennej odbudowie Ukrainy i udziale w niej polskiego biznesu. „To pokazuje szczególne partnerstwo między dwoma państwami” – uznał.

Panczenko zwrócił uwagę, że w trakcie wizyty poruszono tematy, związane z pamięcią historyczną w naszych krajach. „Jeszcze rok czy pół roku temu Warszawa nie podnosiła tych kwestii, bo w związku z rosyjską inwazją były one nie na czasie” – powiedział.

W czasie wspólnej konferencji prasowej z Zełenskim w Warszawie premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że Polska i Ukraina miały "trudną historię". „Dziś jest szansa na to, aby tę historię pisać na nowo i oprzeć ją na prawdzie. O tym również rozmawialiśmy z panem prezydentem Zełenskim, dzisiaj, tutaj u mnie w Kancelarii. O tragicznych mordach na Wołyniu i o tym, w jaki sposób powinniśmy dochodzić prawdy, otrzymać zgodę na ekshumację. Bardzo mocno o to zabiegamy” - oświadczył premier.

Publicysta Europejskiej Prawdy przypuścił, że obecna atmosfera wzajemnych relacji między Polską i Ukrainą pozwala na powrót do dyskusji na tematy historyczne.

„Dziś sytuacja pozwala na powrót do dyskusji na te tematy. Może jest więc to optymalny czas, by zacząć rozwiązywać te problemy, biorąc pod uwagę poziom wzajemnej empatii między narodami i niechęć do sporów z powodu wydarzeń, które miały miejsce ponad 70 lat temu” – stwierdził Panczenko w wypowiedzi dla PAP.

Jarosław Junko (PAP)