Start Elbląg przed własną publicznością wygrał w ćwierćfinale Pucharu Polski z MKS Urbis Gniezno [ZDJĘCIA]

2023-04-03 16:32:40(ost. akt: 2023-04-03 16:38:57)
Start pokonał Urbis i jest w półfinale PP

Start pokonał Urbis i jest w półfinale PP

W niedzielę Start Elbląg przed własną publicznością spotkał się w ćwierćfinale Pucharu Polski z MKS Urbis Gniezno. Z tej rywalizacji zwycięsko wyszły elblążanki, które wygrały 26:25. W półfinale zagrają na wyjeździe z mistrzem Polski i zdobywcą PP - Zagłębiem Lubin.
• Start Elbląg — MKS Urbis Gniezno 26:25 (11:12)
START: Ciąćka, Hypka — Dworniczuk 7, Weber 5, Głębocka 5, Wołoszyk 4, Stapurewicz 3, Szczepanik 1, Kneźević 1, Owczarek, Kostuch, Stefańska, Tarczyluk.
Najwięcej dla Urbisu: Nurska 6, Herman 5, Kasprowiak, Matysek po 3

Pojedynek lepiej rozpoczęły elblążanki, które po trafieniach Dworniczuk i Wołoszyk prowadziły 3:1. Obie drużyny starały się grać szybkim atakiem, jednak w początkowej fazie meczu skuteczniejsze były gospodynie, które w 13 min wygrywały już 6:3.

Niezrażony takim obrotem sprawy zespół gnieźnieński gonił wynik i po 20 min, po golu Nurskiej, doprowadził do remisu 7:7. Żeby było ciekawiej, wykorzystał przestój elblążanek, poszedł za ciosem i w 23 min wyszedł na prowadzenie 10:7.

Tę niemoc strzelecką w końcu przerwała Kneźević. Gospodynie się obudziły. Po kolejnych golach: Szczepanik, Wołoszyk, oraz Weber, był remis 11:11, Tuż przed przerwą przyjezdne ponownie wyszły na prowadzenie.

Po przerwie, po golu Stapurewicz, Start ponownie doprowadził do remisu. Trwała zacięta walka, choć poziom meczu był bardzo przeciętny. Raz na prowadzeniu bywał Start, to za drugim razem Urbis i taka wymiana trwała do końca. W 53 min na tablicy wyników pokazał się rezultat 23:23 i był to ostatni remis w tym spotkaniu. Cztery min później, po golach Stapurewicz (2) i Głębockiej (1), elblążanki wyszły na prowadzenie 26:23 i tego prowadzenia nie oddały już do końca.

W półfinałach Pucharu Polski 19 kwietnia zagrają: KPR Kobierzyce — Eurobud JKS Jarosław, Zagłębie Lubin — Start Elbląg.

Jerzy Kuczyński