Przebiegnij 6,7km w 1 godzinę tyle razy ile zdołasz. Trwa BackYard Ultra Warmia

2023-03-18 10:58:59(ost. akt: 2023-03-18 11:22:01)

Autor zdjęcia: Facebook: Nadleśnictwo Olsztyn

Nad jeziorem Kielarskim trwa wyjątkowy bieg. Kilkudziesięciu śmiałków rozpoczęło wczoraj zmagania, które nieprzerwanie trwają do dziś. To ekstremalna trasa, która może potrwać nawet kilka dni. Zwycięzca może być tylko jeden. O co chodzi?
Kilkudziesięciu śmiałków rozpoczęło w piątek (17 marca) zmagania z warmińską trasą BackYard Ultra Warmia, która okrąża jezioro Kielarskie, a swoje początki i końce ma na parkingu leśnym przy Polanie Kielarskiej.

Reguły gry nie są proste, formuła biegu jest nietypowa. Zawodnicy o każdej pełnej godzinie stawiają się na linii startu i muszą pokonać dystans 1 pętli (6,7 km) w czasie nie dłuższym niż 1 godzina. Trasa prowadzi po zróżnicowanym podłożu - 85% to drogi leśne i szutrowe, oraz ścieżki leśne. 15% prowadzi po nawierzchni utwardzonej (asfalt, chodnik).

Rywalizacja trwa do momentu wyłonienia jednego zwycięzcy, tzn. do czasu gdy na starcie pojawi się tylko jeden zawodnik. Zatem wyścig może trwać nawet ponad dobę. Ostatni biegacz musi wówczas pokonać samotnie jedną, ostatnią pętlę w czasie krótszym niż 1 godzina (pętlę zwycięzcy), po której następuje zakończenie biegu. Jeżeli to się nie uda - wówczas zwycięzca nie zostaje wyłoniony.

Każdy uczestnik powinien mieć własny namiot, który ochroni go przed złymi warunkami pogodowymi i który będzie jego bazą odpoczynku.

Po upływie doby, w sobotę rano (18 marca) na trasie pozostało wciąż 6 zawodników na 27 okrążeniu.

Organizatorem biegów jest Fundacja Warneland, a patronat honorowy nad wydarzeniem objął Nadleśniczy Nadleśnictwa Olsztyn Paweł Artych. Podczas biegu BackYard Ultra Warmia można wesprzeć 11-letniego Dawida, który zmaga się z cukrzycą typu 1 i z celiakią.

Fot. Facebook: Nadleśnictwo Olsztyn