Seniorka z Olsztynka chciała ratować wnuka. Straciła 30 tys. złotych

2023-03-17 12:42:24(ost. akt: 2023-03-17 13:40:22)
Metoda "na wnuczka" zmieniła się w oszustwo na policjanta, na sprawcę wypadku, prokuratora. Schemat jednak pozostał ten sam

Metoda "na wnuczka" zmieniła się w oszustwo na policjanta, na sprawcę wypadku, prokuratora. Schemat jednak pozostał ten sam

Autor zdjęcia: pixabay.com

Policjanci ostrzegają przed tzw. oszustwami „na wnuczka” i „na policjanta”. Schemat ich działania jest najczęściej taki sam, tak jak ich cel, czyli wyłudzenie za wszelką cenę pieniędzy od seniorów. Przekonała się o tym 81-letnia mieszkanka Olsztynka.
W czwartek (16 marca) do Komisariatu Policji w Olsztynku wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa metodą ,,na wnuczka”. 81-letnia mieszkanka Olsztynka w czwartek w godzinach popołudniowych odebrała telefon od oszusta, który podawał się za jej wnuka.

Z relacji 81-latki wynikało, że jej "wnuczek" miał doprowadzić do zdarzenia drogowego, a pokrzywdzona w jego wyniku kobieta miała znajdować się w stanie krytycznym. Następnie telefon przejął inny mężczyzna podający się za ,,policjanta”, który poradził, że w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej przez ,,wnuka” należy wpłacić określoną kwotę.

Seniorka chcąc ratować ,,członka rodziny”, postępowała według instrukcji oszustów i przekazała nieznanej kobiecie, która zapukała do drzwi jej mieszkania, 30 000 złotych. Następnie kontakt z oszustami się urwał. Kiedy oszustwo wyszło na jaw, kobieta nie zastanawiając się poinformowała o sprawie policję.