Remont boiska na Dajtkach w Olsztynie będzie tańszy niż przypuszczano. Co gmina Olsztyn zrobi z nadwyżką pieniędzy?

Boisko przy SP18 to jedyne pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią w Olsztynie. Zgodnie z przepisami zawartymi w Podręczniku Licencyjnym dla klubów z IV i niższych lig mogą się na nim odbywać rozgrywki piłkarskie. Niestety, z uwagi na zły stan techniczny (liczne ubytki, nierówna murawa, pęknięcia) w 2018 roku Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej uznał, ze obiekt nie spełnia wymogów i zabronił rozgrywania tam oficjalnych meczów.

Ta historia ma jednak szczęśliwy finał. Gmina Olsztyn nie zapomniała o sportowcach i jako jeden z projektów do funduszu inwestycji strategicznych zgłosiła właśnie boisko przy SP18. Projekt został zaakceptowany a gmina dostanie 5 mln zł na przywrócenie boisku dawnej świetności.

— Zależy nam na tym by nasi piłkarze mogli trenować w godnych warunkach i dlatego zmierzamy m.in. wymienić sztuczną trawę, wykonać nowe trybuny, toalety i podwyższyć ogrodzenie — mówi prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz — Ale nie zapominamy także o innych dyscyplinach – w projekcie jest też przebudowa nawierzchni poliuretanowej na boisku do koszykówki, korcie tenisowym i bieżni — dodaje prezydent.

Przetarg obejmował wykonanie robót mających na celu dostosowanie istniejącego boiska do wymogów zawartych w podręczniku licencyjnym dla klubów IV ligi i niższych klas, w celu rozgrywania meczów w ramach prowadzonych przez Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej.

Konkurs wygrała olsztyńska firma, która swoją pracę wyceniła na 3,4 mln zł. Konkurencyjne przedsiębiorstwo oferowało swoje usługi za 4 mln zł.

Przypomnijmy, że gmina Olsztyn z programu inwestycji strategicznych otrzymała dotację w wysokości 5 mln zł. Obecnie nie wiadomo, czy nadwyżkę trzeba będzie zwrócić. Być może w tracie realizacji inwestycji okaże się, że gmina musi dopłacić pewną kwotę. Wtedy dodatkowe pieniądze mogą się przydać.

Remont obiektu rozpocznie się wraz z początkiem kwietnia i potrwa do końca sierpnia.