Oszustwo na policjanta lub pracownika banku - uwaga! Oszuści grasują po powiecie iławskim

2023-03-14 11:56:38(ost. akt: 2023-03-14 12:21:13)

Autor zdjęcia: freepik

Coraz więcej osób ma świadomość tego, w jaki sposób działają sprawcy oszustw i jak nie stać się ich ofiarą jednak należy pamiętać, że przestępcy modyfikują swoje działania. W ciągu minionej doby kilku mieszkańców powiatu iławskiego odebrało telefony od oszustów podających się za „policjantów” czy „pracowników banku”.
Sposób działania sprawców jest bardzo podobny, jednak należy zauważyć, że oszuści są coraz bardziej przebiegli w wymyślaniu historii i podawaniu się za różne osoby.

W poniedziałek (13.03.2023 r.) do 68-latka zadzwonił mężczyzna, podając się za pracownika banku dodając, że dzwoni z nadzoru bankowego. Oświadczył, że prowadzą wewnętrzne postępowanie, gdyż pracownicy banku wykorzystują rachunki klientów do brania pożyczek.

Poinformował, że jest to akcja prowadzona wspólnie z policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Po chwili pokrzywdzony został połączony z fałszywym policjantem, który potwierdził słowa pracownika banku.

Oszuści namówili mężczyznę, aby ten pojechał do banku i wziął pożyczkę gotówkową na maksymalną sumę jaką może, aby ratować się przed utratą oszczędności, które posiadał na koncie. Pokrzywdzony tak też uczynił i pojechał do banku, w którym wziął pożyczkę w wysokości 100 000 zł, po czym 50 000 zł wypłacił w gotówce i według instrukcji oszustów pojechał do drugiego banku, by wpłacić pieniądze na konto podane przez przestępców.

Kiedy chciał to uczynić, pracownica banku zasugerowała, że może to być oszustwo. Mężczyzna zadzwonił na ostatni odebrany numer telefonu, który wyświetlił się mu jako oficer dyżurny KWP w Olsztynie.

Tym razem odebrał prawdziwy oficer dyżurny policji, który poinformował mężczyznę, że żadnej akcji wspólnie z bankiem funkcjonariusze nie prowadzą i prawdopodobnie jest to oszustwo. Dzięki czujności pracownicy banku 68–latek nie stracił oszczędności, a także uniknął dużego zadłużenia.

Natomiast 27–latka po rozmowie z fałszywym pracownikiem banku, który również informował ją o akcji prowadzonej z policjantami, wzięła pożyczkę gotówkową i za pomocą kodów blik przekazała oszustom 45000 zł.

Jak przypomina st. asp. Joanna Kwiatkowska, policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem. - Policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych działaniach, „akcjach policyjnych”. Jeżeli odebrałeś taki telefon bądź pewien, że dzwoni oszust – ROZŁĄCZ SIĘ – to może uchronić przed utratą oszczędności całego życia.

oprac. eka / KPP Iława