Jest światełko w tunelu

2023-02-26 11:49:56(ost. akt: 2023-02-27 00:14:45)

Autor zdjęcia: Anna Kajat

PIŁKA RĘCZNA/// Warmia Energa Olsztyn przerwała fatalną serię w rozgrywkach Ligi Centralnej. Olsztynianie pokonali przed własną publicznością Zagłębie Sosnowiec 33:32.
Warmia Energa Olsztyn – Zagłębie Sosnowiec 33:32 (15:13)

Warmia Energa: Makowski, Kaczmarczyk – Mucha 5, Reichel 6, Stępień, Safiejko, Kohrs 1, Szniter 2, Pawelec 2, Konkel 1, Kopyciński 1, Pinda 4, Zamełka 1, Skiba 6, Malewski 4.

Warmia Energa Olsztyna na tę chwilę czekała blisko 5 miesięcy. Ostatni raz olsztynianie wygrali w lidze na początku października, kiedy to w Biskupcu pokonali MKS Wieluń. Niestety z tą drużyną nie udało się wygrać w zeszłej kolejce, ale nowy trener zespołu Karol Adamowicz widział optymistyczne momenty w grze zespołu, które dawały nadzieję na lepszą przyszłość.
Zagłębie Sosnowiec to drużyna z niższych rejonów tabeli i to właśnie tę ekipę Warmia Energa będzie musiała przeskoczyć w tabeli, jeżeli myśli o pozostaniu w Lidze Centralnej.
Olsztynianie wyszli na parkiet zdeterminowani i po 9 minutach gry prowadzili w Biskupcu 5:2. Jednak po 20 minutach spotkania na tablicy wyników widniał remis 10:10, a za chwilę później Zagłębie wyszło na prowadzenie. Ostatecznie jednak to Warmia schodziła do szatni, prowadząc 15:13.
Po 5 minutach gry drugiej połowy zrobiło się 17:17. Od tego momentu Warmia Energa rozegrała najlepsze 10 minut w tym spotkaniu i odskoczyła rywalom na 6 bramek. Niestety gospodarze jakby wystraszyli się tego, że mogą wygrać trzecie spotkanie w tym sezonie. Prowadzenie olsztynian topniało w oczach, a w ostatniej minucie pachniało remisem. Ostatecznie jednak zwycięską bramkę zdobył Piotr Skiba.
Warmiacy nieco poprawili sobie humory, ale do zagwarantowania sobie utrzymania jest jeszcze daleka droga.
— Jestem pełen podziwu dla moich zawodników, którzy zagrali, tak jak potrafili, tak jak mogli — mówił po spotkaniu Karol Adamowicz, szkoleniowiec Warmii Energa Olsztyn. — Założenia przed tym spotkaniem zostały wypełnione w 80-90 procentach. To było kluczem do zwycięstwa, bo wcześniej tego zawodnicy nie robili albo robili w mniejszym wymiarze. Wszyscy się bardzo cieszymy z tego zwycięstwa, ale zdajemy sobie sprawę, że jedna jaskółka wiosny nie czyni. Przed nami jeszcze sporo ciężkich spotkań. To zwycięstwo było potrzebne zawodnikom, żeby się psychicznie odblokowali. Zobaczyli, że ta praca na treningach przynosi odpowiednie efekty w lidze. Trzeba dalej pracować i na bieżąco będziemy korygować to, co nie działa i na przyszłość nie będzie tak źle.
EM

PO 17 KOLEJKACH
1. Legionowo 43 532:405
2. Stal M. 39 512:452
3. AZS-AWF* 37 468:409
4. Śląsk 32 498:482
5. Stal G. 28 436:423
6. Padwa 27 441:436
7. Piekary 26 480:460
8. Wieluń 22 466:485
9. Nielba 22 458:522
10. Żukowo* 21 457:468
11. Anilana 18 447:495
12. Zagłębie** 17 434:463
13. Przemyśl 10 468:532
14. Warmia 9 443:508
* mecz mniej
** dwa mecze mniej

Źródło: Gazeta Olsztyńska