Bucza, Izium, Mariupol... - symbole rosyjskich zbrodni na Ukrainie

2023-02-24 08:58:06(ost. akt: 2023-02-24 08:58:56)
Pod Izium pochowano w lesie setki osób

Pod Izium pochowano w lesie setki osób

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Bucza, Izium, Mariupol... - to punkty na ukraińskiej mapie, które stały się symbolami zbrodni popełnionych przez Rosję po rozpoczęciu przez nią pełnowymiarowej napaści na Ukrainę 24 lutego 2022 roku.
"Niezwykła brutalność rosyjskich oddziałów i najemników. Ich deprawacja, popełniają zbrodnie przeciwko ludzkości, bez wstydu i skrupułów. Celowe sprowadzanie na cywilów śmierci i zniszczeń. Używanie gwałtów jako narzędzia prowadzenia wojny. Kradzież ukraińskich dzieci jako próba okradzenia Ukrainy z przyszłości" - wyliczał we wtorek prezydent USA Joe Biden podczas wystąpienia w Warszawie.

Jak wynika z danych biura prokuratora generalnego Ukrainy, władze ukraińskie zarejestrowały dotychczas ponad 71 tys. przypadków rosyjskich zbrodni wojennych i zbrodni agresji. Według ukraińskiego ministerstwa obrony najpoważniejsze z nich to (na podstawie agencji informacyjnej resortu obrony Armija Inform):

- Zbrodnia agresji, obejmująca planowanie, przygotowywanie, rozpoczęcie albo dokonanie aktu agresji: znalazła się ona na pierwszym miejscu, ponieważ - jak wskazano - wszystkie kolejne zbrodnie są jej następstwem.

- Zniszczenie ukraińskich miast: wskutek rosyjskiej agresji zniszczonych zostało 143,8 tys. budynków, w tym najwięcej w obwodzie donieckim. Do najbardziej zniszczonych miast należą m.in. Mariupol, Bachmut, Chersoń, Siewierodonieck, Popasna, Wołnowacha, Sołedar, Irpień, Bucza... Według szacunków premiera Denysa Szmyhala szkody spowodowane rosyjską agresją wynoszą ok. 600-750 mld USD.

- Tragedia w Buczy w obwodzie kijowskim: cały świat był zszokowany masowymi zabójstwami cywilów, porwaniami, torturami, gwałtami i szabrownictwem dokonywanymi przez rosyjskich wojskowych wobec cywilów. Zginęło ponad 420 mieszkańców; cywilów zabijano m.in. poprzez strzał w potylicę. Po wyzwoleniu miasta znaleziono zbiorowe groby, ciała porzucone na ulicach.

- Masowe zabójstwa w Iziumie w obwodzie charkowskim: we wrześniu po odbiciu miasta z rąk rosyjskich w lesie znaleziono ok. 450 grobów; wśród pochowanych tam ludzi przeważali cywile. Większość ofiar zginęła śmiercią nienaturalną m.in. wskutek ataków artyleryjskich, wybuchów min. Znaleziono ciała ze sznurami na szyi i rękach, z połamanymi kończynami i ranami postrzałowymi. Zwłoki kilku mężczyzn miały amputowane genitalia.

- Atak na obóz jeńców w Ołeniwce: pod koniec lipca Rosjanie ostrzelali swój obóz jeniecki, gdzie znajdowali się m.in. ukraińscy wojskowi z mariupolskich zakładów metalurgicznych Azowstal. Zginęły co najmniej 53 osoby.

- Ostrzał dworca w Kramatorsku w obwodzie donieckim: w kwietniu rosyjska rakieta Toczka-U trafiła w dworzec, na którym trwała ewakuacja cywilów. W wyniku ataku zginęło 61 osób, a 114 zostało rannych.

- Ostrzał bloku w mieście Czasiw Jar w obwodzie charkowskim: w lipcu pociski spadły na pięciokondygnacyjny budynek, zginęło 48 osób.

- Atak na miasto Dniepr, stolicę obwodu dniepropietrowskiego: w styczniu rosyjski pocisk przeciwokrętowy Ch-22 uderzył w wielopiętrowy blok mieszkalny, doszczętnie niszcząc jeden z pionów budynku. W wyniku ataku zginęło 46 osób, a 80 cywilów zostało rannych.

- Ostrzał Charkowa w obwodzie charkowskim: w ciągu pierwszych pięciu miesięcy wojny rosyjska armia ostrzelała to miasto około 5 tys. razy. 28 lutego wojsko Rosji ostrzelało kilka dzielnic miasta, zabijając 11 cywilów i niszcząc prawie 90 budynków. Według danych z sierpnia w Charkowie i w obwodzie charkowskim zginęło ponad 1000 cywilów.

- Przemoc seksualna: na terytorium, które znajdowało się pod okupacją rosyjską, z powodu przemocy seksualnej ucierpiały osoby płci żeńskiej i męskiej w wieku od 4 do 85 lat.

- Ostrzał miejscowości wypoczynkowej Serhijiwka w obwodzie odeskim: w rosyjskim ataku zniszczony został ośmiopiętrowy blok mieszkalny i ośrodek wypoczynkowy. Zginęło 21 osób, a 38 zostało rannych.

- Ostrzał centrum handlowego w Krzemieńczuku w obwodzie połtawskim: w czerwcu w wyniku uderzenia rosyjskiej rakiety wybuchł pożar w działającym i pełnym ludzi centrum handlowym. Zginęło 18 osób.

- Porywanie i wywożenie dzieci: niedawno Dmytro Łubinec, rzecznik praw człowieka Ukrainy, powiedział, że do Rosji mogło zostać nielegalnie wywiezionych nawet 150 tys. ukraińskich dzieci. Według zweryfikowanych danych na terenie Rosji jest 16 207 ukraińskich dzieci - dodał.

- Terroryzm jądrowy: Zaporoska Elektrownia Atomowa, największa siłownia nuklearna w Europie, znajduje się w Enerhodarze, na okupowanych terenach obwodu zaporoskiego, który Rosja usiłuje oderwać od Ukrainy. Elektrownia została opanowana przez wojska rosyjskie w marcu ubiegłego roku, a następnie teren obiektu był wielokrotnie ostrzeliwany. Władze Ukrainy alarmowały, że są to zagrażające bezpieczeństwu prowokacje najeźdźców.

- Ataki na infrastrukturę energetyczną: premier Denys Szmyhal poinformował, że z powodu ciągłych ostrzałów rosyjskich i zajęcia części obiektów energetycznych przez Rosjan energetyka ukraińska straciła czasowo 44 proc. mocy wytwarzanych w elektrowniach atomowych i 75 proc. - w elektrowniach cieplnych. Zmasowane ostrzały infrastruktury energetycznej rozpoczęły się w październiku.

- Zmuszanie cywilów do walk przeciwko swojemu państwu: w lutym 2022 roku Rosja ogłosiła mobilizację mężczyzn na tymczasowo okupowanej części obwodu donieckiego i ługańskiego. Ekspert ds. wojskowości Serhij Zhurec powiedział serwisowi Armija Info, że w ciągu pięciu miesięcy na tym terytorium zmobilizowanych zostało ok. 70 tys. ludzi. Rosja zaciąga na wojnę też mieszkańców innych zajętych terytoriów ukraińskich.

- Ostrzał szpitala położniczego w Mariupolu w obwodzie donieckim: zginęły trzy osoby, a 17 zostało rannych. Później w wyniku odniesionych ran zmarły jeszcze co najmniej dwie osoby - położnica oraz jej dziecko, które urodziło się przez cesarskie cięcie bez oznak życia.

- Ostrzał przedszkola w Ochtyrce w obwodzie sumskim: drugiego dnia pełnowymiarowej wojny rosyjskie wojsko ostrzelało przedszkole. Zginęło dwoje wychowawców i jedno dziecko, a 17 dzieci zostało rannych.

- Zniszczenie infrastruktury cywilnej, obiektów kultury, placówek zdrowotnych: zniszczonych zostało m.in. ponad 3 tys. placówek oświatowych, 95 obiektów religijnych, 173 placówki medyczne. W marcu wojska rosyjskie zbombardowały Teatr Dramatyczny w Mariupolu; według ukraińskich władz oraz świadków, którym udało się przeżyć, a następnie wydostać z miasta, w budynku tym ukrywali się cywile. Dokładna liczba ofiar jest obecnie niemożliwa do ustalenia – Mariupol znajduje się pod kontrolą strony rosyjskiej, która za atak odpowiada. Według różnych szacunków i doniesień ofiar bombardowania teatru mogło być około 300 osób. Agencja Associated Press na podstawie własnego śledztwa oceniała w maju, że zginęło jeszcze więcej - blisko 600 osób.

- Blokada ukraińskich portów i kradzież zboża: według szacunków ukraińskich władz Rosjanie wywieźli z Ukrainy co najmniej 400 tys. ton zboża.

Biuro prokuratora generalnego Ukrainy wraz z międzynarodowymi partnerami utworzyło stronę internetową www.warcrimes.gov.ua, na której można zgłaszać przypadki zbrodni wojennych, popełnionych przez rosyjską armię na Ukrainie.

Przekazane serwisowi informacje mogą być wykorzystane do pociągnięcia do odpowiedzialności winnych zarówno przed sądami ukraińskimi, jak i przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze i specjalnym trybunałem, który ma być powołany w tym celu.

Biuro tłumaczy, że zbrodnie wojenne to: ranienie i zabicie cywila, znęcanie się, gwałt, więzienie, nieludzkie traktowanie, przemoc wobec personelu medycznego, wykorzystywanie cywilów w charakterze żywej tarczy, deportacje i nielegalne przemieszczanie ludności, zmuszanie ludności do udziału w działaniach wojskowych przeciwko własnemu państwu, uszkodzenie lub zniszczenie infrastruktury cywilnej oraz grabież majątku cywilów, zniszczenie placówek kulturalnych i oświatowych, uszkodzenie lub zniszczenie obiektów religijnych, odmowa udzielenia pomocy medycznej albo jej pozbawienie, umyślne atakowanie personelu i sprzętu związanego z pomocą humanitarną.

Ukraińskie władze uruchomiły też projekt o nazwie "Księga katów ukraińskiego narodu" (https://russian-torturers.com/), obejmujący zweryfikowane dane dotyczące ok. 1,7 tys. rosyjskich wojskowych, którzy dopuścili się zbrodni wojennych na terytorium Ukrainy.

"To ludzie, którzy wydawali instrukcje, by ostrzeliwać rakietami nasze miasta, to osoby, które zabijały, które gwałciły. To właśnie ich nazywamy katami" - powiedział Ołeh Hawrysz z biura prezydenta Ukrainy.

Dotychczas status podejrzanego w związku z rosyjską agresją ma 639 przedstawicieli władz politycznych i wojskowych Rosji.

Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ ap/