Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz w Olsztynie: Zaczynamy przewrót kopernikański

2023-02-10 12:16:50(ost. akt: 2023-02-10 13:47:54)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Liderzy jednej z najbardziej szokujących koalicji politycznych ostatnich tygodni odwiedzili dzisiaj Olsztyn. Szymon Hołownia (Polska 2050) i Władysław Kosiniak-Kamysz dziś przed dworcem autobusowym w Olsztynie zapowiadali swoje plany na najbliższe miesiące.
"Nie ma co się oszukiwać, kampania wyborcza już wystartowała". Takim zdaniem Szymon Hołownia, lider Polski 2050 rozpoczął konferencję pasową w Olsztynie. Liderzy PL2050 i PSL przyjechali dzisiaj (piątek 10 lutego) do przed dworzec autobusowy w Olsztynie, aby opowiedzieć o swoich planach na najbliższe miesiące.

— Dworzec, który znajduje się za naszymi plecami, to pewna laurka ostatnich 8. lat rządów PiS. W momencie, gdy dochodzili do władzy zapowiadali, że Polska będzie krainą mlekiem i miodem płynącą, a tak naprawdę jest ruiną. Takich miejsc jak ten dworzec w Polsce jest wiele. PiS potrafi załatwiać sobie wysokie stołki i wynosić pieniądze w reklamówkach, natomiast jeśli chodzi o realną pomoc mieszkańcom, o prawdziwe działania, których potrzebują mieszkańcy wykazują się nieporadnością i wiązaniem wszystkiego taśmą i trytykami — mówił Szymon Hołownia w Olsztynie.

— Polska polityka stoi na głowie, a my chcemy ją postawić na nogi. Nie obiecujemy złotych gór, tylko obiecujemy wprowadzenie normalności, której Polki i Polacy tak bardzo potrzebują — stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz — Naszym planem jest inwestycja w komunikację publiczną. Wprowadzimy połączenie kolejowe z każdym Polskim miastem powyżej 10. tys. mieszkańców. Warmia i Mazury to jeden z najbardziej wykluczonych komunikacyjnie regionów Polski, który do dziś zmaga się ze skutkami przemiany ustrojowej. Takich miast jest mnóstwo: Lubawa, Biskupiec, Lidzbark Welski. Po dojściu do władzy zadbamy o to, żeby pojawiła się tam kolej, której tak bardzo potrzebują mieszkańcy. — zaznaczył szef PSL.

I dodał: Mamy teraz szczególny rok, rok Mikołaja Kopernika i to właśnie w Olsztynie, jego mieście, chcemy powiedzieć, że potrzebujemy prawdziwego przewrotu kopernikańskiego. Bo to właśnie ten wybitny, polski uczony pokazał całemu światu prawdę i na zawsze zmienił nasze postrzeganie świata. Tak samo my chcemy pokazywać prawdę i pokazywać normalność, której wszyscy tak oczekują.

— My nie jesteśmy tutaj dla stołków. Zarówno ja, jak i mój kolega z PSL poradzilibyśmy sobie w życiu bez polityki (Władysław Kosiniak-Kamysz z wykształcenia jest lekarzem -red.) — zaznaczył Szymon Hołownia — My chcemy coś w Polsce zmienić. W ciągu ostatnich lat województwo warmińsko-mazurskie skurczyło się o miasto wielkości Ełku, bo ubyło z niego właśnie około 60 tys. mieszkańców. My chcemy przywrócić normalność, chcemy aby polskie rodziny nie musiały martwić się o tani dojazd do szkoły czy pracy, a to właśnie może zapewnić rozwój komunikacji zbiorowej — powiedział Hołownia.

— Tani dojazd do pracy to coś, co jest niezbędne do rozwoju gospodarczego. Warmińsko-mazurskie zaraz po Podkarpackim jest województwem, w którym jest największe bezrobocie. Nie twórzmy Polski A i Polski B. Naszym zadaniem jest stworzenie ludziom warunków do godnego życia, godnej pracy i godnego mieszkania — dodał Kosiniak-Kamysz.

Zapytaliśmy szefów obydwu partii jaki mają plan na polską wieś, która od zawsze była obiektem zainteresowań PSL. Czysto teoretycznie plany obydwu ugrupowań pomimo zapowiedzianej koalicji wydają się na ten temat rozbieżne.

— Na pewno będziemy się różnić w wielu kwestiach — powiedział Szymon Hołownia — Nie omówiliśmy jeszcze szczegółowo naszych planów odnośnie wsi, ale kilka postulatów wydaje się zbieżnych. Nie chodzi nam zresztą o to, żeby przywrócić w Polsce system, w którym funkcjonuje tylko jedna partia. Ważna jest różnorodność i wolność wyboru — stwierdził Hołownia.

— Takie kwestie jak walka z ASF, dotacje czy ceny zboża wydają się być pewniakiem jeśli chodzi o kompromis. Zgadamy się z tym, żeby przywrócić normalność, a normalnością nie jest to, że PiS mimo tego, że zdobył na wsi największe poparcie doprowadził do upadku tysięcy gospodarstw rolnych. Nie dopuścimy do tego, żeby polski rolnik musiał zamykać gospodarstwo i pracować w niemieckiej poczcie, bo znam takie historie od realnych osób — powiedział Kosiniak-Kamysz.

Politycy zaznaczyli, że nie są jeszcze na etapie tworzenia wspólnych list do jesiennych wyborów parlamentarnych. Po opuszczeniu szeregów Polski 2050 przez posła Wojciecha Maksymowicza obecnie nie wiadomo, kto znajdzie się na szczycie listy.

Karol Grosz


Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Tokyo #3108470 10 lut 2023 22:36

    Jak widać tłumy oblegały Kosiniaka i Hołownię ;-)) A tak poważnie to 67 lat pamiętam, zabrane OFE pamiętam... mógłbym tak długo. Ale czy warto? Wszak to nie polityka, to kabaret.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. bukkill #3108464 10 lut 2023 18:38

    Dworzec, który znajduje się za naszymi plecami, to pewna laurka ostatnich 8. lat rządów PiS. kto i kiedy sprzedał PKS prywatnej firmie i kto jest włodarzem tego miasta? PiS?

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. wojtelk2424 #3108459 10 lut 2023 13:16

    Panie Kosiniak - Janusz przecież już PSL był przy władzy. Coście przez te lata zrobili? Podniesiony wiek emerytalny, zapaść gospodarczą, kradzież pieniędzy Polaków z OFE, najdroższy faz z Rosji. Czy wymieniać jeszcze? A wzrost emerytur o 5 zł , najdroższy stadion w Europie itd. Pozdrawiam

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz