To była heroiczna walka o życie. Wracamy do tematu chłopca, który wpadł do Iławki

2023-02-10 11:22:16(ost. akt: 2023-02-10 12:42:16)
Tak w tej chwili wygląda miejsce w pobliżu zdarzenia

Tak w tej chwili wygląda miejsce w pobliżu zdarzenia

Autor zdjęcia: Edyta Kocyła-Pawłowska

Jak przyznaje dyrektor szpitala powiatowego w Iławie, Jacek Zachariasz, ratownicy wykonali heroiczną pracę, walcząc o życie chłopca, który prawie godzinę spędził w lodowatej toni przepływającej przez Iławę rzeczki. Niestety, mimo tych wysiłków chłopiec zmarł.
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w czwartek (9 lutego) późnym popołudniem tuż przy placu zabaw przy ul. Szeptyckiego, tuż nad Iławką. Sprawę śledziliśmy na bieżąco:


Jak mówi Jacek Zachariasz, dyrektor iławskiego szpitala, to była heroiczna walka o życie dziecka. - Chłopiec trafił do nas bez oznak życia, w stanie skrajnym. Wszyscy pracownicy szpitala stanęli na wysokości zadania. W pewnym momencie podjęli decyzję, że trzeba ściągnąć ECMO, czyli sprzęt do pozaustrojowego krążenia krwi. Miało to za zadanie podnieść temperaturę pacjenta. Udało się porozumieć z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

Jak mówi dyrektor szpitala, przybył cały zespół ECMO. O 23:50 mały pacjent został podłączony do sprzętu, jednak nie udało się przywrócić czynności życiowych. Ośmiolatek zmarł chwilę po północy.

Dzieci i nauczyciele ze szkoły zmarłego chłopca są pod opieką psychologa.

Natomiast st. asp. Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka iławskiej policji, podkreśla, że funkcjonariusze badają szczegóły całego wydarzenia.

Edyta Kocyła-Pawłowska