Tu kiedyś kwitł olsztyński handel. Kultowe miejsce na Zatorzu powoli pustoszeje
2023-02-03 13:12:12(ost. akt: 2023-02-03 23:18:32)
Czasy się zmieniają, a obecni olsztynianie wolą robić zakupy pod dachem galerii handlowej. Nie ma w tym nic złego, po prostu tak jest. Rozpaczają nad tym jednak właściciele małych biznesów, którzy często muszą podjąć decyzję o zamknięciu działalności.
Kolebką małego biznesu od lat są targowiska. Jednym z takich miejsc na mapie Olsztyna od dawna była szeroko pojęta Zatorzanka. Pisząc "szeroko pojęta" mamy tu na myśli halę targową wraz z przylegającym targowiskiem i słynnymi "budami" przy ul. Kolejowej.
W okresie największego rozkwitu lokalnego handlu w mieście przy ul. Kolejowej funkcjonowały 74 sklepy i punkty usługowe. Niegdyś popularne wśród olsztynian miejsce na zakupy zaczyna obecnie świecić pustkami a kolejne sklepy się zamykają.
Większość z tych lokali należy do miasta. Jak udało nam się ustalić Urząd Miasta przychyla się do większości wniosków o przedłużenie dzierżawy, gdyż dla handlujących tam osób często to jedyne źródło dochodu. Niestety, często wolny rynek okazuje się bezlitosny dla małych przedsiębiorców.
— Okazuje się, że rynek weryfikuje takie miejsca i coraz mniej osób tu zagląda. Pawilony w naturalny sposób, po kolei są likwidowane, gdy ich właściciele przechodzą na emeryturę, lub z powodów ekonomicznych postanawiają zamknąć te obiekty — mówi Marta Bartoszewicz, rzecznika prasowa Urzędu Miasta w Olsztynie.
Miasto więc w żaden sposób na ingeruje w zamykanie tych punktów, a likwidacja kolejnych punktów jest efektem decyzji dotychczasowych dzierżawców.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez