Czarna seria szczypiornistów

2023-01-30 14:53:18(ost. akt: 2023-01-30 14:55:01)
Sytuacja Warmii jest nie do pozazdroszczenia. Ostatnie miejsce w ligowej tabeli z zaledwie 6. punktami na koncie bynajmniej nie napawa optymizmem

Sytuacja Warmii jest nie do pozazdroszczenia. Ostatnie miejsce w ligowej tabeli z zaledwie 6. punktami na koncie bynajmniej nie napawa optymizmem

Autor zdjęcia: Anna Kajat

PIŁKA RĘCZNA\\\ Warmia Energa Olsztyn nadal na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Olsztynianie są w katastrofalnej formie. Przegrali dziesiąte spotkanie z rzędu. Tym razem w Biskupcu ulegli Padwie Zamość 18:25.
Olsztynianie do tego spotkania mieli zaledwie dwa zwycięstwa na swoim koncie. 2022 rok zakończyli na ostatnim miejscu w tabeli Ligi Centralnej. Dariusz Molski, olsztyński szkoleniowiec, który nie stracił posady trenera po słabej części pierwszego sezonu, z optymizmem podchodził do dalszej części sezonu.
Swoją wiarę w zespół opierał na przekonaniu, że w okresie przygotowawczym Warmia Energa m.in. na obozie w Rynie trenowała praktycznie cały czas w najsilniejszym składzie. Niestety z powodu kontuzji nie może nadal grać Michał Sikorski. W minionym roku drużynie bardzo brakowało zgrania.
– Przygotowania były bardzo intensywne i owocne – mówił przed meczem Dariusz Molski. – Pracowaliśmy nad tym, co nam wcześniej przeszkadzało, a więc nad cierpliwością i skutecznością. Wzmocniliśmy obronę i przyspieszyliśmy trochę grę. I to było chyba widać po sparingach.
Mecz z Padwą Zamość miał rozpocząć nowe rozdanie, zespół chciał wkroczyć po tym meczu na zwycięską ścieżkę i po pierwszej połowie wydawało się, że tak będzie, ale niestety druga połowa była fatalna w skutkach i tym samym 11. porażka w lidze, a 10. z rzędu, stała się faktem.
Na pierwsze prowadzenie Warmia Energa wyszła w 6 minucie spotkania. Cała pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Wynik cały czas oscylował wokół remisu, ale w 14 minucie meczu Warmiacy zdołali wyjść na trzybramkowe prowadzenie po tym, jak dwie bramki z rzędu zdobył Damian Pawelec. W 20 minucie był już jednak remis. Ostatecznie do szatni Warmia Energa zeszła, prowadząc 12:11.
Po przerwie wróciły wszystkie grzechy z poprzedniego roku. Warmia Energa była bardzo nieskuteczna w ataku, czego bynajmniej nie można powiedzieć o zawodnikach z Zamościa. Padwa objęła prowadzenie w 33 minucie meczu i nie oddała go już do samego końca. Olsztynianie nawet przez moment nie potrafili się zbliżyć do rywali, którzy ostatecznie wygrali spotkanie różnicą aż 7 bramek.
Sytuacja w tabeli Warmii jest nie do pozazdroszczenia. Ostatnie miejsce z zaledwie 6 punktami na koncie bynajmniej nie napawa optymizmem. Kolejne spotkanie odbędzie się w czwartek o godzinie 18:30 z GKS-em Żukowo.

Warmia Energa Olsztyn – KPR Padwa Zamość 18:25 (12:11)

Warmia: Makowski, Kaczmarczyk – Mucha 3, Pinda 3, Reichel 3, Stępień 1, Safiejko, Laskowski 2, Kohrs, Szniter, Pawelec 3, Konkel 2, Kopyciński, Zemełka, Skiba, Malewski 1

* Inne wyniki 13. kolejki Ligi Centralnej: Olimpia Piekary Śląskie – Autoinwest Żukowo 27:22 (13:10), MKS Wieluń – AZS AWF Biała Podlaska 25:28 (11:14), MKS Nielba Wągrowiec – Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź 37:26 (19:10), KPR Legionowo – Handball Stal Mielec 28:24 (14:9)

PO 13 KOLEJKACH

1. AZS AWF 33 395:342
2. Legionowo 32 421:319
3. Stal 32 391:341
4. Stal Gorzów 20 311:289
5. Piekary Śl. 20 363:350
6. Śląsk 20 357:357
7. Wieluń 19 354:367
8. Sosnowiec 17 350:363
9. Padwa 17 311:325
10. Nielba 17 355:398
11. Żukowo 15 363:384
12. Przemyśl 10 336:376
13. Łódź 9 332:383
14. Warmia 6 330:375

EM

Źródło: Gazeta Olsztyńska