Mój horoskop subiektywny

2023-01-10 11:33:00(ost. akt: 2023-01-18 14:30:32)

Autor zdjęcia: Pixabay

Z okazji właśnie dopiero co rozpoczętego roku Stanisław Tym popełnił osobisty, subiektywny horoskop. Rany boskie — czego ja tam nie wyczytałam o sobie i wszystkich tych, co urodzili się pod zodiakalnym znakiem Bliźniąt…!
Jak wiadomo, początek roku sprzyja wszelkim podsumowaniom starego roku, ale też planom na nowy: planowaniu licznych zmian w życiu własnym oraz w otoczeniu, planowaniu dalekich podróży i wyczynów zgoła nieludzkich, choćby zgubienia nadprogramowych pięciu kilogramów. Początek każdego roku to także czas żniw dla wszelkich wróżek i wróżbitów — z pełnym ekstazy i animuszu przekonaniem mogą właśnie teraz karmić wszystkich chętnych swoimi przepowiedniami. Ile w nich prawdy — czas oczywiście pokaże. I miejmy nadzieję, że jak nam ten czas będzie coś z owych przepowiedni pokazywał, to nie użyje palca… No, i nie da się ukryć — początek roku to także czas horoskopów, czyli takich przepowiedni bez personalizacji, dla mas, tyle ogólnikowych, co właściwie wszystkie dwanaście znaków wrzucających do jednego worka.

Wróżby wg Tyma

O ile życzenia noworoczne Stanisława Tyma, zawierające się w jednym zdaniu: „Ja wam życzę zdrowia, a resztę kombinujcie” — przyjęłam z otwartymi ramionami, o tyle jego horoskop przeraził mnie nie na żarty…! I już sama nie wiem, co zrobić: wpaść w rzetelną rozpacz, czy przeciwnie — zakasać rękawy i natychmiast zacząć udowadniać, że autor w wielkim jest i frajerskim błędzie co do wszystkich swoich przepowiedni jak leci, a już zwłaszcza tych dotyczących Bliźniąt. Czyli mnie.

Bezeceństwa tam są liczne oraz kalumnie rzucane pod adresem wszystkich za wyjątkiem Wag. Przy czym fakt, że sam Stanisław Tym pod znakiem Wagi na ten łez padół przyszedł — ma tu z pewnością drugorzędne znaczenie i jest zwykłym zbiegiem okoliczności. Ponieważ w ostatnim czasie jedna Waga naraziła mi się potężnie — dla zachowania przyzwoitej równowagi w naturze w moim horoskopie subiektywnym to właśnie Waga będzie schwarz-charakterem całej ludzkości, złem wcielonym i spiritus movens wszelkich kataklizmów, które następnie dotkną nas wszystkich. Przy czym mam wrażenie, że mój horoskop mimo wszystko będzie jednak bardziej spersonalizowany — bo napiszę go w oparciu o doświadczenia własne z poszczególnymi znakami Zodiaku. Ale po kolei.

Referencje

Ktoś zapyta, jakim prawem horoskopy zaczęłam pisać. Inna rzecz, że w dawnych czasach młody dziennikarz, który zdaniem starego i doświadczonego naczelnego, a bywało, że i całej redakcji — absolutnie nie był jeszcze gotów na poważne tematy, siedział gdzieś w najciemniejszym kącie i pisał do gazety horoskopy właśnie. Bywało też, że takiemu dziennikarzowi, co się dopuścił przewinienia lub niedoróbki — wlepiało się karę w postaci — a jakże! — też pisania horoskopów.

U mnie jest inaczej: do pisania horoskopów predestynuje mnie raczej mój tyle silny, co nieprzewidywalny charakter. A ponieważ dodatkowo jestem mściwa i zawsze mam naturalne ciągoty w kierunku obmyślania kolejnych intryg — sami rozumiecie. I ostrzegam: będzie krwawo!

MÓJ HOROSKOP SUBIEKTYWNY

Baran

Barany są bardzo pracowite — szczególnie kobiety Barany w pracowaniu nie mają żadnych zahamowań. Wymagające się, ale i sprawiedliwe, skutkiem czego wymagają od innych dokładnie tyle samo, co od siebie. Lubią podróże i szybkie samochody oraz lubią otaczać się małymi, ale nader luksusowymi przedmiotami.

Byk

Jak nazwa i fizjonomia wskazują — Byki posiadają rogi, których raz na jakiś czas lubią, a co gorsza — potrafią użyć. Uparte są Byki i nieprzejednane, ale trafia do nich rzeczowa rozmowa i logiczne argumenty. Byki są także opiekuńcze — bywa, że aż za bardzo…

Bliźnięta

Cud, mód i orzeszki — i generalnie nie ma takich słów, które w pełni zdołałyby oddać przymioty ducha i piękno natury Bliźniąt! Są wrażliwe, uduchowione, życzliwe, radosne… A podobieństwo opisu znaku do opisu osobowości autorki jest niezamorzone i całkowicie przypadkowe.

Rak

Rak, jak to Rak albo nawet jak kot — chadza własnymi ścieżkami i trudno do niego trafić. Ale jak się już (jak ja) uprze, to wśród Raków znaleźć może prawdziwy diament…! Przy czym obstawiam, że lepsze są Raki czerwcowe niż lipcowe. Takie urodzone gdzieś pod koniec czerwca, tak konkretnie 28 czerwca — ech, warte grzechu Raki!

Lew

Kolejny nader piękny i pożądany znak! Lwy są waleczne i majestatyczne jednocześnie. Lwy są władcze i opiekuńcze, Lwy są stanowcze, ale też rozważne, mądre i — co może zaskakiwać — na wskroś wrażliwe! Przyjaciel Lew to prawdziwy skarb. I lepiej nie mieć w Lwie wroga.

Panna

Generalnie każda Panna, a już zwłaszcza facet-Panna jest zakałą. Przede wszystkim jest narcyzem, a do tego ma skłonności sadystyczne i psychopatyczne. Łatwo popada w obłęd. Jest też mitomanem, który wierzy przede wszystkim we własną nieomylność, doskonałość, piękno powłoki i inne takie bzdury. Od Panien-facetów poleca się uciekać na Księżyc!

Waga

Tak, uprzedzałam… Waga, szczególnie facet, jest jeszcze gorszy od faceta-Panny, a już na pewno jest znacznie bardziej niebezpieczny. Bo niby przyjacielski, niby serce na dłoni, niby taki do rany przyłóż — ale gryzie i zrzuca w przepaść w najmniej spodziewanym momencie. I pozostawia po sobie wielki niesmak. Dziwicie się, że piątek trzynastego pochodzi właśnie od 13 października?

Skorpion

Jak sama nazwa wskazuje — kąsa. A czasem jego coś potrafi ugryźć — Bóg raczy wiedzieć co — wtedy Skorpion bierze nogi za pas i umyka na pustynię, gdzie próżno szukać jego i jakichkolwiek wyjaśnień dla tej niespodziewanej ucieczki!

Strzelec

Najlepsi piłkarze rodzą się właśnie pod znakiem Strzelca! Wiadomo — Strzelec żadnej bramki nie przepuści, a karnego to już strzeli tak, że siatkę potrafi przerwać!

Koziorożec

Też rogacizna, ale też da się przekonać. Wyjątek stanowią jedynie Koziorożce urodzone w najczarniejszą noc z całego roku, czyli między 22 a 23 grudnia. Tych nie przejedna nic, nie mają emocji, empatię piszą z błędem ortograficznym, bo kompletnie nie wiedzą, co to znaczy. Uciekać od takich gdzie pieprz rośnie!

Wodnik

To jedyny znak, o którym z czystym sercem rzeczywiście można powiedzieć: do rany przyłóż. Spokojny, spolegliwy, kocha domowe ognisko i umie się nim zajmować. Wodnik jest świetnym ojcem i równie kochaną matką. Nie uznaje związków nieformalnych — woli wstępować w kolejne małżeństwa!

Ryby

Najgorsze kobiety, jakie spotkałam na swojej drodze, wszystkie jak jedna były właśnie spod znaku Ryb! Sami sobie zatem dośpiewajcie resztę. Nieomylne są we własnym mniemaniu i doskonałe, prawie tak samo jak Panny, a w gruncie rzeczy każda Ryba jest po prostu horrendalnym egoistą i niebotyczną egoistką!

I to by było na tyle.
A teraz udowodnijcie mi, że się mylę!
Magdalena Maria Bukowiecka

P.S. Wszystkich, którzy powyższym felietonem mogliby poczuć się jakkolwiek dotknięci — uprzejmie zawiadamiam, felieton sam z siebie jest zawsze subiektywny. Poza tym każdy horoskop można w jakiejś części włożyć między bajki. A już na pewno i w całości między bajki można włożyć ten subiektywny mój!