Strażacy wyważyli drzwi przy ul. Rataja w Olsztynie. Co by się stało, gdyby nie sąsiedzka pomoc?

W środę wieczorem (11 stycznia) w swoim mieszkaniu zasłabła samotnie mieszkająca starsza kobieta. Sąsiadów zaniepokoił fakt, że nie otwiera drzwi. Zawiadomili policję. Od razu na miejscu, na ul. Rataja w Olsztynie, pojawiły się wszystkie służby ratunkowe — straż pożarna, policja i pogotowie.

— W środę oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z mieszkań na terenie miasta może znajdować się seniorka, z którą nie ma kontaktu i która może potrzebować pomocy. Natychmiast pod wskazany adres zostały wysłane służby ratunkowe. Ze względu na uzasadnione podejrzenie, że kobieta może znajdować się w okolicznościach zagrażających życiu lub zdrowiu, strażacy wyważyli drzwi do mieszkania. W środku zastali 85-letnią kobietę, która wymagała pomocy medycznej. Kobieta ostatecznie trafiła do szpitala, który zapewni jej specjalistyczną pomoc — mówi post. Paulina Żur z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

Pamiętajmy, że nasi starsi sąsiedzi coraz częściej mieszkają samotnie. W razie ataku serca, udaru czy po prostu zasłabnięcia często nie mogą liczyć na pomoc domowników. Całe szczęście, gdy sąsiedzi zorientują się w porę. Zwracajmy więc uwagę na naszych sąsiadów. Jeśli odpowiednio nie zareagujemy, nie pomożemy im, mogą znaleźć się w niebezpieczeństwie.