Oszuści nie zapadli z zimowy sen

2023-01-12 12:00:00(ost. akt: 2023-01-12 08:34:58)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: policja

BLIK - fajna, szybka, przyjemna płatność zarówno w sklepie jak i w sieci. Ułatwia nam codzienne zakupy, jednak należy podkreślić, że część nas też rozleniwia - do płatności wystarczy zainstalowana aplikacja bankowa i zatwierdzenie płatności kodem PIN.
Czy jednak fakt, że rozwiązanie jest tak przyjemne w obsłudze gwarantuje jednocześnie, że jest bezpieczne? Policjanci apelują – zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa!

- Policjanci z Kętrzyna otrzymali kolejne zgłoszenia o dokonaniu oszustwa metodą "na BLIK". Mieszkanka powiatu kętrzyńskiego zgłosiła, że nieustalony sprawca włamał się na konto na portalu społecznościowym, a następnie skontaktował się ze znajomymi poprzez komunikator i poprosił o szybką pożyczkę pieniędzy przekazaną kodem BLIK. W ten sposób oszust doprowadził do utraty pieniędzy - informuje asp. Ewelina Piaścik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie.

Oszustwo metodą "na BLIK" polega na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz proszeniu za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Osoba, logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”. Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Co prawda, właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie.

Aby nie paść ofiarą takiego oszustwa należy:

- stosować dwuskładnikowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych (wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto - zalogowanie się wymaga potwierdzenia SMS),
- potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory - najlepiej zadzwonić do takiej osoby. Wykonanie takiego połączenia zajmie nam kilkadziesiąt sekund, a tym samym zyskamy pewność, że nasz znajomy rzeczywiście jest w potrzebie i to właśnie jemu, a nie oszustowi przekazujemy pieniądze,
- sprawdzać dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie),
- chronić swój telefon, a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.

Co radzi Policja? - Przede wszystkim należy zachować czujność i rozsądnie podchodzić do wiadomości z prośbą o pożyczenie pieniędzy. W przypływie pozytywnych emocji i dobrego serca, nie zapominajmy o zdrowym rozsądku, żebyśmy nie stali się ofiarami bezdusznych przestępców i nie musieli później żałować - odpowiada asp. Piaścik.

red.