Ogromne korki w Olsztynie. Miasto jest sparaliżowane. Przyczyna?
2023-01-10 17:38:08(ost. akt: 2023-01-10 17:55:32)
Wtorkowe popołudnie widnieje pod znakiem zakorkowanych ulic w Olsztynie. Zarówno na al. Wojska Polskiego, ul. Jagiellońskiej, ul. Partyzantów, czy ul. Wrocławskiej kierowcy spotkają się z utrudnieniami. Dlaczego pół miasta ma dziś problem z komunikacją?
Wtorkowe popołudnie (10 stycznia) to koszmar dla kierowców w Olsztynie. Od godziny 15.00 na wielu ulicach miasta tworzą się ogromne korki. Miasto jest częściowo sparaliżowane.
Od dłuższego czasu stoi al. Wojska Polskiego, ul. Jagiellońska, ul. Partyzantów, ul. 1 Maja, ul, Wrocławska, a także ul. Rataja.
Kierowcy poruszający się dziś po Olsztynie muszą mieć stalowe nerwy. Miasto, poza kilkoma wyjątkami jest sparaliżowane komunikacyjnie.
Przyczyna?
— Na tą chwilę o innych zdarzeniach, które mogłyby sprawić takie utrudnienia w naszym mieście nie słyszeliśmy. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną są wprowadzone objazdy po dzisiejszym wypadku na trasie Olsztyn - Dywity — poinformowała poinformowała oficer prasowa post. Paulina Żur.
Jak informowaliśmy już wcześniej, zablokowana jest DK-51 (na wyjeździe z Olsztyna w kierunku Dywit), gdzie doszło do zderzenia czołowego dwóch pojazdów, a jedna osoba trafiła do szpitala.
Policja kieruje na objazd przez m. Kieźliny. Jednak jak widać, zablokowany wyjazd z Olsztyna równa się ogromnym utrudnieniom w mieście.
Bądźcie rozważni i jedźcie ostrożnie do celu.
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
wojtelk2424 #3107953 11 sty 2023 08:56
Dalej debatujcie i wymadrzajcie się na temat przebiegu obwodnicy. Pozdrawiam
odpowiedz na ten komentarz
und #3107949 11 sty 2023 01:16
A to tylko takie drobne zdarzenie. Zatorze jak widać to trzeci świat. To winno dać do myślenia nie tylko władzom miasta ale i innym, którzy mają dbać o nasze bezpieczeństwo. A czasy mamy nie ciekawe.
odpowiedz na ten komentarz