Nie pozwolić wygrać antysportowej beznadziei

2023-01-04 12:00:00(ost. akt: 2023-01-04 14:58:55)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Zostaniemy ze skarłowaciałymi samorządami, które są tylko od wywożenia śmieci i podkaszania trawników przy obwodnicach? Kształcenie i zdrowie mieszkańców oraz dbałość o atrakcyjność miasta należą do ich obowiązków – mówi Michał Brański, jeden z głównych akcjonariuszy Wirtualna Polska Holding, w latach 2019–2022 właściciel Stomilu Olsztyn.
— Śledzi pan „aferę premiową”? (chodzi o premię co najmniej 30 mln zł, jaką polscy piłkarze mieli dostać od polskiego rządu za awans do 1/8 finału mistrzostw świata - przyp. red.)
— Śledzę i widzę choćby na portalach i Twitterze, że cała Polska – nie tylko ta piłkarska – drapie się po głowie, pytając: jak można tak potykać się o własne nogi i wyrżnąć głową w krawężnik? Komunikacyjny mętlik, gierki jednych przeciwko drugim. Sport narodowy na wielkiej arenie mundialowej miał nas uwznioślać i jednoczyć, a zawstydza.
A wystarczyło ustalić z piłkarzami, że należna im część premii trafi do mniejszych akademii na inwestycje infrastrukturalne – placówek wybranych przez samych reprezentantów i selekcjonera, co byłoby nobilitacją i hołdem dla mniejszych klubów, w których ci chłopcy zaczynali.

— Pytam, bo zdaniem części komentatorów pośrednio jest ona wynikiem systemu, w którym sport, a w szczególności piłkę nożną, finansuje się z publicznych środków. Przyzwyczajeni do takiego sposobu myślenia piłkarze nie widzą potem problemu w tym, że z pieniędzy podatników otrzymują horrendalne nagrody.
— Powiem coś niepopularnego. Państwo i samorządy powinny nie tylko podtrzymywać swój udział w finansowaniu piłki nożnej, lecz to zaangażowanie zwiększać. To ta masowa dyscyplina wciąga na wiele lat młodzież. Wychowuje, uczy zespołowości, wykształca nawyk ciągłego doskonalenia, wyposaża dzieciaki w kompetencje na całe życie. Niemniejsze zasługi ma piłka seniorska – wiąże z regionem, wzmacnia patriotyzm lokalny, zawiązuje przyjaźnie. Kto był na tych mniejszych stadionach Polski B i C, wie, że to często centrum życia społecznego i platforma spotkań dla biznesu. [...]

Cała rozmowa dostępne w jutrzejszym (5 stycznia) wydaniu Gazety Olsztyńskiej.