Stare Jabłonki też chcą zatrzymać pociągi

Z prośbą o poparcie naszych działań zwróciliśmy się do wojewody warmińsko-mazurskiego Artura Chojeckiego, marszałka województwa Gustawa Marka Brzezina, starostów powiatów: ostródzkiego - Andrzeja Wiczkowskiego, giżyckiego - Mirosława Dariusza Drzażdżewskiego i ełckiego - Marka Chojnowskiego, wójtów: gminy Wydminy - Radosława Króla, gminy Stary Juchy - Ewy Jurkowskiej-Kawałko, gminy Ostróda - Bogusława Fijasa, a także Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego, Rad Powiatowych w Ełku, Giżycku i Ostródzie oraz Rad Gmin Wydminy, Stare Juchy i Ostróda. Poprosiliśmy też o wsparcie wszystkich senatorów i posłów z województwa warmińsko-mazurskiego, zarówno z okręgu wyborczego Olsztyn, jak i Elbląg - przekazuje Daniel Domoradzki, prezes zarządu Stowarzyszenia Aktywne Mazury.

Wśród stacji i przystanków osobowych nie uwzględniono postojów na stacjach, gdzie w przeszłości tradycyjnie zatrzymywały się pociągi dalekobieżne, tj. Wydminy, Stare Juchy oraz Stare Jabłonki.
- Pragniemy wskazać, że miejscowości te łączy fakt wykluczenia komunikacyjnego, mała liczba połączeń regionalnych czy ich turystyczny charakter - podkreślają autorzy petycji.

W planie transportowym zakłada się rozszerzenie siatki postojów pociągów dalekobieżnych o miejscowości o podobnych uwarunkowaniach, co Wydminy, Stare Juchy i Stare Jabłonki, jak np.Wielbark, Chorzele, Śniadowo, Czerwony Bór, Szadek, Młynary, Biskupiec, Sorkwity, Kosewo, Orzysz, Mikołajki, Okartowo. Są to miejscowości o statusie zbliżonym do Wydmin czy Starych Juch pod względem mieszkańców lub nawet mniejsze, jak chociażby Okartowo czy Kosewo.

- Pomijanie przy rozszerzaniu oferty pociągów dalekobieżnych Wydmin, Starych Juch czy Starych Jabłonek może nosić znamiona dyskryminacyjne - czytamy w petycji Stowarzyszenia Aktywne Mazury.
Jej autorzy zwracają, że kolej dalekobieżna na stacjach Wydminy, Stare Juchy i Stare Jabłonki była obecna przez dziesiątki lat. Już dzisiaj w mniejszych i mniej atrakcyjnych miejscowościach, gdzie nawet siatka połączeń regionalnych jest bogatsza niż na Warmii i Mazurach, zatrzymują się pociągi pospieszne.

- Uważamy, że postoje pociągów będą ułatwieniem dla turystów przybywającym na Warmię i Mazury - dodają prezes Stowarzyszenia Aktywne Mazury Daniel Domoradzki oraz wiceprezes Michał Karpowicz i proszą ministra o ujęcie tych trzech miejscowości w aktualizowanym planie transportowym.
KT