Utopił znajomego w stawie. Dożywocie za brutalne zabójstwo pod Piszem

2023-01-04 10:09:09(ost. akt: 2023-01-04 11:13:08)

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał na karę dożywotniego pozbawienia wolności Dawida T., który w czerwcu 2020 r. pobił i utopił swojego znajomego w stawie oraz groził śmiercią świadkowi tej zbrodni.
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Pisz 2 listopada 2020 r. skierował do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Dawidowi T. podejrzanemu o popełnienie trzech przestępstw, w tym zabójstwa Bronisława D.

Do tych czynów miało dojść 28 czerwca 2020 r. na terenie gminy Biała Piska. Oskarżony znał się z pokrzywdzonym. Dawid T. kilka miesięcy wcześniej pobił Bronisława D. w jego własnym mieszkaniu, za co – zgodnie z prawomocnym wyrokiem sądu – miał zapłacić mu 2,5 tys. zł zadośćuczynienia.

Według ustaleń prokuratora feralnego dnia Dawid T. w towarzystwie Piotra S. pojechał samochodem osobowym do miejscowości Myśliki, gdzie mieszkał Bronisław D. Po przybyciu na miejsce i zobaczeniu, że Bronisław D. znajduje się pod wpływem alkoholu, próbował uzyskać od niego pisemne oświadczenie o uregulowaniu należności orzeczonej wyrokiem sądu w sprawie o pobicie. Dawid T., aby zdobyć oświadczenie miał bić pokrzywdzonego, a następnie, po skrępowaniu mu rąk i zamknięciu w bagażniku auta, miał wozić go tak po okolicy, a także ciągnąć go przez kilka metrów za samochodem na lince holowniczej przymocowanej do szyi pokrzywdzonego.

Na drodze w pobliżu miejscowości Wojny i Myśliki oskarżony zatrzymał pojazd, po czym zaprowadził Bronisława D. do stawu znajdującego się na polu kukurydzy i wepchnął do wody. Zdaniem prokuratora oskarżony miał kilkukrotnie przytrzymywać pokrzywdzonemu głowę w wodzie, a następnie pozostawić nieprzytomnego pływającego głową w dół i nie dopuścić do udzielenia pomocy pokrzywdzonemu przez Piotra S. Przy czym temu ostatniemu oskarżony miał także grozić śmiercią, jeśli opowie komuś o tym, co się wydarzyło.

Proces w tej sprawie rozpoczął się w 5 maja 2021 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Dawid T. w pierwszym dniu procesu nie przyznał się do zabójstwa Bronisława D., jak również do tego, że miał ciągnąć go na lince holowniczej za samochodem oraz grozić śmiercią Piotrowi S., świadkowi tej zbrodni. Oskarżony odmówił złożenia wyjaśnień.

Wyrok w tej sprawie zapadł 3 stycznia bieżącego roku. Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał oskarżonego za winnego popełnienia wszystkich trzech zarzucanych mu przestępstw i wymierzył mu za to karę łączną dożywotniego pozbawienia wolności. Sąd orzekł wobec oskarżonego dodatkowo środek zabezpieczający w postaci terapii.

Sąd Okręgowy w Olsztynie podając motywy wyroku podkreślił, że zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy prowadzi do jednoznacznego wniosku, że oskarżony dopuścił się popełnienia zarzuconych mu czynów. Przy czym do najważniejszych dowodów w tej sprawie Sąd zaliczył m.in. zeznania naocznego świadka Piotra S., a dotyczące przebiegu zdarzeń z udziałem oskarżonego i pokrzywdzonego w dniu 28 czerwca 2020 r. na terenie gminy Biała Piska.

W ocenie sądu, kara wymierzona Dawidowi T. jest niezwykle surowa, ale też i adekwatna do nadzwyczaj wysokiego stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz stopnia winy oskarżonego. Sąd zwrócił uwagę na wyjątkowo obciążającą oskarżonego motywację, który po uprzednim pobiciu pokrzywdzonego i nieudanej próbie wymuszenia od niego oświadczenia o otrzymaniu kwoty 2,5 tys. zł, postanowił pozbawić pokrzywdzonego wolności, a następnie w brutalny sposób dokonał jego zabójstwa. Ponadto, sąd wskazał, że oskarżony nie wyraził żadnej skruchy, ani żalu za to, co zrobił - wręcz przeciwnie, na sali sądowej prezentował obojętność.

Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.