Wystawa akwareli Ryszarda Przespolewskiego

Wernisaż odbył się tuż przed świętami Bożego Narodzenia. - Jestem pod ogromnym wrażeniem detali odwzorowanych na tych akwarelach, natury, obiektów architektonicznych - mówi Michał Kochanowski, starosta kętrzyński. - W Centrum Biblioteczno-Kulturalnym realizujemy projekty związane z powiatem kętrzyńskim, m.in. powiat w fotografii i innych formach. Akwareli jeszcze nigdy nie było. Bardzo się cieszymy, że pan Ryszard zgodził się na użyczenie nam swoich wyjątkowych prac. Tą wystawą wprowadziliśmy również trochę koloru w te mury. Większość ekspozycji była do tej pory szara, miała nostalgiczny charakter. Teraz jest kolorowa i wierzę, że nie po raz ostatni - dodaje Kochanowski.

Dyrektor Centrum Biblioteczno-Kulturalnego, Tadeusz Korowaj wychowywał się na jednej ulicy z artystą. Była to ulica Mielczarskiego. - Łączyła nas wtedy na podwórku jedna osoba - milicjant, który ganiał nas z pałką za wszystkie przewinienia. Po drugiej stronie były ogródki działkowe i my, jak większość dzieciaków, chodziliśmy tam na tzw. szaberek. Milicjant brał wtedy swój pancerny rower marki Ukraina i nas ścigał. Jak złapał, to nie było zmiłuj. Wielu z nas do tej pory pamięta tę postać - śmieje się Korowaj.

Zawodowo Ryszard Przespolewski zajmował się geodezją w miejskim urzędzie. - 30 lat temu zaczęto w Kętrzynie zakładać karty ewidencyjne, żeby część obiektów móc wpisać do rejestru zabytków. Miałem wtedy bliski kontakt z panem Ryszardem i byłem pełen podziwu, że ona topografię miasta znał jak własną kieszeń. Ja ją dopiero poznawałem. Jeśli czegoś nie wiedziałem, to szedłem do tego człowieka, który perfekcyjnie określał mi co gdzie było - wspomina Korowaj. - Na wystawie urzekły mnie detale architektoniczne, które pan Ryszard dostrzegł, a które dla wielu mieszkańców nie są znane. Ja jestem zauroczony tym detalem z budynku Starostwa Powiatowego, gdzie pierwotnie wisiała lampa gazowa. Zanim wprowadzono w Kętrzynie elektryczność, to do oświetlenia używano gazu z miejscowej biogazowni. Drugi detal to lampa kuta z żelaza na budynku biura młynu. Takich detali jest więcej. My ich nie dostrzegamy, a czasami warto spacerując po mieście podnieść głowę do góry - dodaje dyrektor CB-N.

Wystawę można oglądać do końca lutego 2023r. w dni powszednie w godz. 9.00- 16.00 oraz w soboty w godz. 9.00 – 13.00 (14 i 21 stycznia oraz 11 i 25 lutego). Już w maju 2023 roku Ryszard Przespolewski zaprezentuje inne ciekawe elementy architektury w malarskiej formie. Będą to... drzwi kętrzyńskich kamienic.

RYSZARD PRZESPOLEWSKI – od urodzenia mieszkaniec Kętrzyna, z wykształcenia geodeta, pracownik samorządowy, od kilku lat na emeryturze. Jest samoukiem, pierwsze szkice i rysunki ołówkiem powstały w 2005 roku. Z czasem zainteresował się techniką akwarelową i akrylową. Z racji zawodu polegającego na kreśleniu i rysowaniu map, które było jego codziennym zajęciem, prace wyróżniają się precyzją wykonania. Jak twierdzi sam autor, ułatwiło to uzyskanie dokładności w rysunku. Tematyka jego prac jest różnorodna: pejzaże, zabytki architektury ziemi kętrzyńskiej i nie tylko, portret, czy konie.

Wojciech Caruk