To czytaliście w 2022: Na ul. Lubelskiej w Olsztynie znaleziono ciała dwóch mężczyzn z ranami postrzałowymi głowy. Znamy szczegóły [ZDJĘCIA, VIDEO]

2022-12-31 15:00:56(ost. akt: 2022-12-30 15:29:55)

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

W tej krótkiej serii przypomnimy wam nasze najlepsze artykuły z 2022 roku. Co się działo, co warto zapamiętać, czym żył Olsztyn a czym województwo warmińsko-mazurskie? Zapraszamy do podróży po 2022 roku.

25 maja 2022


Dziś (środa 25 maja) policjanci z Olsztyna dokonali makabrycznego odkrycia w jednym z komisów na ul. Lubelskiej. Po wejściu do budynku znajdującego się na placu odkryli ciała dwóch mężczyzn z ranami postrzałowymi głowy.

Około godziny 16. dyżurny z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie na ul. Lubelskiej, który zachowuje się w agresywny sposób, zagrażający mieszkańcom. Na miejsce został skierowany policyjny patrol.

Po dojeździe na wskazane miejsce policjanci nikogo nie zastali. Funkcjonariusze postanowili dokładnie sprawdzić teren zgłoszenia, czyli ulicę Lubelską. Z dodatkowych informacji uzyskanych przez policjantów wynikało, że mężczyzna mógł wejść na teren jednego z komisów, gdzie następnie udali się mundurowi.

Po wejściu do budynku znajdującego się na placu policjanci znaleźli ciała dwóch mężczyzn.


Na miejsce skierowano grupę dochodzeniowo-śledczą i technika kryminalistyki. W zabezpieczaniu śladów osobiście brał udział prokurator. W trakcie oględzin miejsca zdarzenia policjanci znaleźli i zabezpieczyli broń palną krótką, która zostanie poddana dalszym badaniom laboratoryjnym pod kątem balistycznym. Decyzją prokuratora ciała obu mężczyzn zostaną zabezpieczone w prosektorium do dalszych badań sekcyjnych.


Z informacji, które udało się ustalić na tę chwilę wynika, że ofiarami są mężczyźni w wieku 48 i 50 lat.


Policjanci na obecnym etapie śledztwa wykluczają obecność osób trzecich. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że nie doszło do włamania na teren komisu samochodowego. Zarówno w budynku jak i wśród zaparkowanych samochodów nie odnotowano żadnych zniszczeń.

Karol Grosz

Fot. Kamil Foryś