Branża hotelarska cierpi przez inflację. Jaki był dla niej kończący się rok?

Jak wiemy grudzień nie jest przychylny dla usług hotelarskich. Szalejąca inflacja i wciąż wzrastające ceny przełożyły się również na kwoty wynajmu w hotelach. Mowa o wzroście cen usług nawet o 10/15%. Niestety w przyszłym roku będzie jeszcze drożej.

Właściciele hoteli starają się weryfikować i dopasować ceny swoich usług tak by były na granicy rentowności ich obiektów, aby ich praca była wciąż opłacalna, równocześnie nie odstraszają potencjalnych klientów.

Przedsiębiorcy liczą na zrozumienie ze strony gości, iż obecne podwyżki nie są ich wymysłem, a odpowiedzią na kryzys m.in. energetyczny.

Jak w tym roku przedstawiały się wyniki hoteli w kwestiach obłożenia w sezonie letnim?

Według statystyk GUS w okresie letnim w 2022 roku, w miesiącach takich jak lipiec i sierpień w obiektach turystycznych ogółem, turystów korzystających z usług było 183 145 w lipcu i 196 114 w sierpniu.
Stopień wykorzystania miejsc w lipcu to 53,5%, natomiast w sierpniu to 54,4%.

W porównaniu do ubiegłego roku, w lipcu w województwie warmińsko mazurskim w hotelach pojawiło się nieco więcej, bo 205 108 osób. W sierpniu zaś turystów było 199 314.

W lipcu bieżącego roku wśród osób odwiedzających hotele regionu aż 26 332 to turyści zagraniczni, którym udzielono noclegu, w sierpniu natomiast było ich 28 881.

Przed nami sylwester i choć obłożenie w hotelach wciąż zapowiada się niewielkie, to i tak nieco lepsze niż w okresie świątecznym. Za sylwestrem od razu wkraczamy w styczeń nowego roku. Wraz z nim wejść w życie mają kolejne podwyżki. Jak one wpłyną na sytuację hoteli? Czy przeżywać będa kolejny kryzyz, który poprzednio spowodowany był pandemią?

W bieżącym roku w styczniu z usług hotelowych skorzystało ogółem 54 171 osób, to niewiele mniej niż w sezonie.