Prezes PiS: Mamy bardzo realną szansę na utrzymanie władzy. Musimy być zdeterminowani i zmobilizowani

2022-12-21 11:01:36(ost. akt: 2022-12-21 11:04:38)
Prezes PiS Jarosław Kaczyński ze spotkania w Olsztynie pojechał na spotkanie w Ostródzie.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ze spotkania w Olsztynie pojechał na spotkanie w Ostródzie.

Autor zdjęcia: Andrzej Sprzączak

Mamy bardzo realną szansę na utrzymanie władzy; musimy być zdeterminowani i zmobilizowani; paradoksalnie największym wyzwaniem, z którym musimy się zmierzyć, jest brak wiary części naszego środowiska w zwycięstwo i utrzymanie rządów - mówi „Gazecie Polskiej” prezes PiS Jarosław Kaczyński.
— Musimy zachować jedność, jeśli chcemy wygrać — podkreślił w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” prezes PiS.

— Rozumiem ambicje, rozumiem inne oceny różnych kwestii, ale każdy musi sobie odpowiedzieć na pytanie: co jest naszym celem? Realizacja tych pierwszych czy dywagacje na temat tych drugich albo zwycięstwo i utrzymanie władzy. Znam stanowisko pana ministra Ziobry i znam opinię pana premiera w sprawie polityki europejskiej. Na nasze negocjacje trzeba jednak patrzeć szerzej, bo ich efekt ma wpływ nie tylko na uruchomienie lub zablokowanie konkretnych funduszy, lecz także na nasz wizerunek gospodarczy— mówił.

Dwa rodzaje uwikłania

Zdaniem Kaczyńskiego jesteśmy jako kraj w „dwóch głównych rodzajach uwikłania: jeden to Unia, drugi to rynek światowy”.

— Pewne działania na forum unijnym muszą być prowadzone nie ze względu na instytucje Wspólnoty, lecz na nasz wizerunek w światowej przestrzeni gospodarczej. To nam się opłaca, nawet jeśli jesteśmy mocno przekonani, że decyzje unijne nie są merytoryczne. Mam wrażenie, że minister Zbigniew Ziobro lekceważy ten aspekt — dodał.

Kaczyński mówi w wywiadzie, że poparcie dla PiS waha się między 32 a 36 proc., zaś PO ma - według niego - 10 punktów procentowych mniej.

— Nie uważam, że dziś wygralibyśmy wybory w sposób bezwzględny, to znaczy mielibyśmy samodzielną większość. Ale dziś nie ma wyborów. W ciągu tych 10 miesięcy mamy jeszcze ogromną szansę, by tego dokonać — oświadczył.

Jako „bardzo realną” uznał szansę na utrzymanie władzy.

— Bardziej realną niż wygrana naszych przeciwników i utworzenie przez nich rządu. Musimy być zdeterminowani i zmobilizowani. Paradoksalnie największym wyzwaniem, z którym musimy się zmierzyć, jest brak wiary części naszego środowiska w zwycięstwo i utrzymanie rządów. I to brak wiary oparty na dość irracjonalnej przesłance. Z jakiegoś powodu część ludzi uwierzyła, że w Polsce nie da się utrzymać władzy przez dłużej niż dwie kadencje. Dała sobie wmówić taki absurdalny i bardzo szkodliwy dla nas przekaz, a on nie ma żadnego potwierdzenia w historii Europy. Jest mnóstwo przykładów na wielokadencyjne rządy. Jakaś grupa ludzi dała sobie wmówić, że to się nie może udać — mówił prezes PiS.

Poszerzenie Zjednoczonej Prawicy?

Kaczyński przyznał, że wierzy, że Zjednoczona Prawica wystartuje w jesiennych wyborach w tym kształcie, w którym jest dziś. Nie wykluczył jednocześnie poszerzenia jej składu.

— Podstawą jest na pewno koalicja, która dziś stoi za rządem — dodał.

Pytany o środowisko Pawła Kukiza, prezes PiS wskazał, że jego priorytety są „bardzo trudne do zrealizowania, a wręcz przy tej konstytucji niemożliwe”. Jak podkreślił, sędziowie pokoju w kształcie znanym z Wielkiej Brytanii czy USA nie są do przeniesienia na polski grunt prawny.

— Rozmowy w tej sprawie ciągle trwają, zobaczymy do czego nas doprowadzą — dodał.

Źródło: wPolityce.pl