Olsztyn: Szykują świąteczny konwój do Ukrainy. Potrzebne leki, powerbanki, ciepła odzież…

2022-12-10 13:30:20(ost. akt: 2022-12-09 16:40:22)
Ogarnięta wojną Ukraina potrzebuje każdej formy pomocy

Ogarnięta wojną Ukraina potrzebuje każdej formy pomocy

Autor zdjęcia: PAP/Eugene Titov

Po raz dwunasty chcą ruszyć do Ukrainy, by zawieźć najpotrzebniejsze rzeczy potrzebne mieszkańcom i żołnierzom do walki z rosyjskim agresorem. Potrzebne jest wsparcie. Ukraińcy biją się też z Rosjanami w naszym interesie.
Od miesięcy wojska ukraińskie, ale i zwykli mieszkańcy dają opór barbarzyńskiej agresji wojsk rosyjskich na ich kraj. Jednocześnie przed agresją chronią nie tylko Polskę, ale i całą Europę. W tej walce niezbędne jest wsparcie – nie tylko w postaci amunicji czy sprzętu wojskowego – ale i zwykłych rzeczy codziennego użytku. Zwłaszcza, że zima to wyjątkowo trudny czas dla mieszkańców ogarniętego wojną kraju i jego obrońców.

Dlatego organizatorzy Olsztyńskiego Konwoju Humanitarnego do Ukrainy planują już kolejny transport. Będzie wyjątkowy. Nie dość, że wolontariusze z Warmii i Mazur w trasę z darami od mieszkańców regionu ruszą po raz dwunasty, to jeszcze przed prawosławnymi Świętami Bożego Narodzenia i niemal rok po rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Ale potrzebne jest nasze wsparcie. Nastała bowiem zima, w Ukrainie nie ma prądu. Ludzie marzną. Bywa, że nawet 70 procent mieszkańców Ukrainy jest pozbawiona energii elektrycznej.

— Niemal każdego dnia słyszymy o rakietach wysłanych przez Rosjan na ludność cywilną kolejnych miast na terenie całej Ukrainy. Potrzebne są agregaty prądotwórcze, powerbanki, ciepła odzież, bielizna, leki — wylicza Adam Giska, pastor Zboru Zielonoświątkowego „Twoja Przystań”, który po 24 lutego – a więc tuż po rosyjskiej agresji na Ukrainę – zorganizował pierwszy, spontaniczny konwój, do którego dołączyli się i cały czas dołączają liczni mieszkańcy Olsztyna i regionu.
Drużyna OKH to Adam Giska – założyciel OKH, Mirek, Janusz, Rosslyn, Robin, Konrad, Janek, Maciek, Marek, Darek i Jarek. To chrześcijanie różnych wyznań, których połączyło chrześcijańskie pragnienie pomoc potrzebującym. I nie cofną się przed niczym. Część z wolontariuszy podczas niedawnego konwoju, który do Ukrainy pojechał w październiku, dotarła nawet na samą linię frontu. Cudem uniknęli śmierci podczas rosyjskiego ostrzały ludności cywilnej. Mimo to społecznicy zamierzają nieść pomoc walczącemu, bohaterskiemu narodowi.

Aby przekazać niezbędne dary, można się kontaktować z OKH: ul. Cicha 4, Olsztyn, tel: 606 428 777.

RAZ