Kolejny raz wraca temat ulicy Nowogrunwaldzkiej. Na jakim etapie jest planowanie inwestycji?

2022-12-02 14:08:35(ost. akt: 2022-12-06 08:34:52)
Ulica Grunwaldzka

Ulica Grunwaldzka

Autor zdjęcia: Archiwum Gazety Olsztyńskiej

"Nowogrunwaldzka" to robocza nazwa ulicy łączącej rondo Ofiar Katastrofy Smoleńskiej z placem Roosvelta. Temat wraca do przestrzeni publicznej Olsztyna jak boomerang i już od ponad 20 lat jest co jakiś czas odgrzewany. Czas na kolejną odsłonę tego cyklu.
Rozmowę na temat budowy ul. Nowogrunwaldzkiej ponownie rozpoczął radny Mirosław Arczak, który napisał w tej sprawie oficjalne pismo do prezydenta Piotra Grzymowicza.

Zapowiedzi i plany budowy tzw. ul. Nowogrunwaldzkiej pojawiły się ponad 20 lat temu. Według nich ma to być ulica łącząca rondo Ofiar Katastrofy Smoleńskiej z okolicami placu Roosevelta. Zamierzenie to zostało umieszczone w szeregu miejskich dokumentów o charakterze strategicznym, co od 2 dekad pociąga za sobą np. utrzymywanie rezerwy terenowej pod przedmiotową arterię — rozpoczyna swoją interpelację radny Mirosław Arczak.

Od tak długiego czasu Urząd Miasta utrzymuje powyższy stan pomimo oczywistych i wielokrotnie potwierdzanych zmian w miejskim układzie drogowym, natężeniu i
strukturze ruchu drogowego oraz zmianach w codziennych zachowaniach komunikacyjnych mieszkańców. Wiele z tych czynników będzie ulegać dalszym zmianom w kierunku zmniejszania roli prywatnych samochodów na rzecz komunikacji publicznej (autobusowej, tramwajowej, kolejowej), ruchu pieszego rowerowego. Jest to przewidziane we wszystkich obowiązujących i aktualnie przyjmowanych dokumentach strategicznych w zakresie szeroko pojętego rozwoju miasta oraz układu komunikacyjnego w obrębie Olsztyna i całego Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego
— kontynuuje radny.

Radny zadaje prezydentowi pytania dotyczące dokumentacji ewentualnej budowy ul. Nowogrunwaldzkiej, zasadność tej inwestycji i zabezpieczenie terenu pod ewentualną budowę. Mirosław Arczak ma również wątpliwości co do wpisanie budowy ul. Nowogrunwaldzkiej w zmieniający się trend komunikacyjny Olsztyna.

Koncepcja budowy ul. Nowogrunwaldzkiej powstała w 2016 roku


Z założenia budowa ulicy Nowogrunwaldzkiej ma przejąć podróżujących ul. Grunwaldzką poprawiając tym samym jakość życia mieszkańców tego rejonu miasta. Tymczasem wykonane prognozy pokazały niewielką liczbę podróży w stosunku do innych ciągów - zarówno na ulicy Grunwaldzkiej, jak i na proponowanej Nowogrunwaldzkiej. Według analiz, podróże kierują się albo ul. Armii Krajowej, albo ul. Artyleryjską w stronę ul. Partyzantów. Niemniej jednak, w przyszłości ciąg ulic: Nowobałtycka - Nowogrunwaldzka - Niepodległości - 5 Wileńskiej Brygady AK (Pstrowskiego -red.) będzie miał kluczowe znaczenie dla układu komunikacyjnego miasta, a realizacja ul. Nowogrunwaldzkiej umożliwiłaby podróżującym w relacji pn.-zach. - pd.-wsch. ominięcie terenów mieszkaniowych położonych przy ul. Grunwaldzkiej. — odpowiada prezydent cytując studium rozwoju systemów komunikacyjnych Miasta Olsztyna z lutego 2018 r.

Prezydent w odpowiedzi na pismo radnego zaznacza, że budowa ul. Nowogrunwaldzkiej wpisuje się w plan rozwoju ścisłego centrum Olsztyna i ma w założeniach m.in uspokojenie ruchu samochodowego w centrum miasta przy jednoczesnym rozwoju komunikacji zbiorowej i ruchu pieszego i rowerowego.

Wprowadzenie ul. Nowogrunwaldzkiej, jako np. drogi lokalnej, stworzyłoby
możliwość powiększenia atrakcyjnej przestrzeni publicznej Starego Miasta (obecnie małego i ciasnego) o przestrzeń publiczną ulic: Starej Warszawskiej i Grunwaldzkiej. Dodatkowo dwa istotne dla Olsztynian miejsca: rozwijający cię Uniwersytecki Szpital Kliniczny oraz targowisko przy ul. Grunwaldzkiej zyskałyby dobre skomunikowanie
— zauważa prezydent Piotr Grzymowicz.

Karol Grosz

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. und #3107392 2 gru 2022 19:54

    Kiedyś jakiś(znany) "wizjoner" zablokował jej budowę pomimo poniesionych już kosztów budowy nowego mostu kolejowego przy targowisku. Najwyższy czas doprowadzić do normalności i dokończyć tę inwestycję. Potem w tym miejscu Olsztyna może pozostać tylko biała plama i legowisko komarów.

    odpowiedz na ten komentarz