Jesienne spotkanie poetyckie w Mikołajkach

2022-12-05 08:00:00(ost. akt: 2022-12-04 09:17:22)

Autor zdjęcia: Biblioteka Miejska w Mikołajkach

W Bibliotece Miejskiej w Mikołajkach odbyło się kolejne z cyklicznych spotkań mikołajskich poetów i sympatyków poezji.
W nastrojowej atmosferze, przy filiżance kawy i słodkościach delektowano się pokarmem dla duszy, jakim jest poezja. Każdy z uczestników przygotował kilka wierszy o dowolnej tematyce. Wieczór rozpoczęła pani Renata Gawlińska, kierownik biblioteki, tradycyjnym powitaniem i zachętą do przedstawienia swoich wierszy.

Prezentację rozpoczęła pani Ewa Kosewska recytując wiersze ulubionego autora Władysława Broniewskiego oraz wiersze ze strony internetowej Czubaszki. Potem pani Halina Napieracz recytowała wiersze pani Krystyny Głodek, pani Tereska Szymanek wiersze Bolesława Leśmiana, pani Wiesława Jaksim prezentowała wiersze ze zbioru poezji poetów mikołajskich pt. ”W teatrze życia”, a pan Jarosław Choromański recytował z pamięci wiersze własne, wzbudzając gromkie oklaski. Również pan Jan Gołębiowski przeczytał nam własne wiersze, które zapisuje od kilkudziesięciu już lat w grubym zeszycie. Pani Larysa Kamińska recytowała wiersze koleżanek z Klubu Poezji, pani Katarzyny Włodarskiej i Krystyny Głodek, a z kolei pani Katarzyna Włodarska zachwyciła nas interpretacją bajek Sztaudyngera, które rozweseliły oblicza wszystkich zgromadzonych. Na koniec pani Krystyna Głodek zaprezentowała wiersze ulubionego poety Krzysztofa Cezarego Buszmana oraz wiersz własny.

Wieczór z poezją minął w cudownej atmosferze, każdy z prezentujących otrzymał solidne brawa i choć aura za oknami tchnęła już zimowym powiewem, to w Sali Biblioteki atmosfera była serdeczna i gorąca. Zapraszamy wszystkich sympatyków poezji do mikołajskiego Klubu Poezji na nasze spotkania.

Krystyna Głodek

Trzy tulipany
 
Trzy tulipany bladoróżowe
z kremowym muśnięciem słońca,
w jednym spotkały się wazonie,
w nim życie ich aż do końca.
 
Jeden był świeży, dumny i prężny,
piękny był i wciąż młody,
drugi miał płatki lekko zmarszczone,
lecz wciąż jeszcze pełen urody.
 
Trzeci pokornie zwiesił swą głowę,
ostatnie tchnienie w przekwicie,
odpadły z niego płatki różowe,
odarty z piękna kończy swoje życie.
 
Trzy tulipany w jednym wazonie,
wodę tą samą miały do picia,
i jeden bukiet tworzyły w formie,
lecz inną wolę do życia.

 
10.11.2020
Krystyna Głodek