Zbadali stężenie radonu w szkołach

2022-11-24 20:00:00(ost. akt: 2022-11-23 15:44:23)

Autor zdjęcia: pixabay

W 620 placówkach oświatowych w warmińsko-mazurskim zbadano stężenie radonu. To rutynowe działanie, które odbyło się w całej Polsce. Sanepid uspokaja: — Zagrożenia w placówkach się nie spodziewamy.
W szkołach i przedszkolach województwa warmińsko-mazurskiego pojawiły się dozymetry. To urządzenia, które w tym przypadku służyły do pomiaru stężenia radonu (gazu powstającego w wyniku rozpadu promieniotwórczego pierwiastka radu) w placówkach oświatowych. Jak podkreśla Wiesława Korejwo z Oddziału Higieny Radiacyjnej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie, jest to ogólnopolska akcja organizowana przez Głównego Inspektora Sanitarnego.

— W naszym województwie badania były prowadzone w szkołach, przedszkolach i żłobkach. Specjalne urządzenia do pomiarów trafiły do ponad 620 placówek ze wszystkich powiatów Warmii i Mazur. Pierwsze wyniki otrzymamy najprawdopodobniej na początku przyszłego roku — mówi Wiesława Korejwo.

Detektory zostały zainstalowane w niższych partiach budynków, gdyż tam stężenie radonu jest największe, więc odczyt z pomiarów jest najbardziej miarodajny. Same detektory są bezpieczne, nie emitują promieniowania i nie wpływają na otoczenie.

Pojawienie się dozymetrów w szkołach mogło wzbudzić u niektórych rodziców obawy co do ewentualnego zagrożenia dla zdrowia najmłodszych. Zwłaszcza że z badań wynika, iż długotrwałe narażenie na radon, a dokładniej na produkty jego rozpadu, jest drugą najczęstszą przyczyną raka płuc (po paleniu) i główną przyczyną rozwoju chorób płuc u osób, które nigdy nie paliły. Szacuje się, że radon powoduje od 3 procent do 14 procent wszystkich nowotworów płuc w kraju, w zależności od średniego krajowego poziomu radonu i częstości palenia tytoniu. Przedstawicielka sanepidu jednak uspokaja.

— Nasz region pozbawiony jest kopalni czy złóż pierwiastków promieniotwórczych, więc nie spodziewamy się, że z pomiarów wyjdą zwiększone stężenia radonu. Ponadto nasze województwo nie zostało wskazane jako obszar, na którym mogą wystąpić przekroczenia określonych w przepisach poziomów stężenia radonu wewnątrz pomieszczeń, w związku z czym przyjmujemy, że jest małe prawdopodobieństwo wystąpienia zagrożenia w naszych szkołach. Badanie jest, można powiedzieć, profilaktyczne – lepiej wiedzieć, że nie ma zagrożenia, niż nie wiedzieć. Oczywiście, jeżeli by się okazało, że występują przypadki zwiększonych poziomów tego gazu, to placówki zostaną zobowiązane do podjęcia środków zapobiegawczych. Najczęściej wystarczy po prostu przewietrzyć pomieszczenia, i właśnie do częstego wietrzenia pomieszczeń zachęcamy nie tylko pracowników szkół, ale każdego mieszkańca — podkreśla.

Radon został odkryty w 1900 roku przez Friedricha Ernsta Dorna. Dorn początkowo nazwał ten gaz „emanacją”, później utrwaliła się nazwa „radon”. Jest on około 8 razy cięższy niż gazy atmosferyczne. Jak wszystkie inne gazy szlachetne, radon prawie nie tworzy związków chemicznych, ale jest rozpuszczalny w wodzie i tłuszczach.

Radon jest łatwo wchłaniany przez węgiel drzewny, żel krzemionkowy i inne podobne substancje – jest to właściwość, która może być wykorzystana do oddzielenia go od innych gazów. Stosunkowo wysoka rozpuszczalność radonu w wodzie tłumaczy jego obecność w znacznych ilościach w niektórych wodach źródlanych.

Człowiek otrzymuje dawkę promieniowania jonizującego z dwóch głównych źródeł:
1. Naturalnych – od izotopów promieniotwórczych występujących w glebie, skałach, materiałach budowlanych, żywności, wodzie, przedmiotach codziennego użytku, a nawet naszym organizmach, oraz z kosmosu;
2. Sztucznych – wynikających z działalności człowieka (np. aparaty rentgenowskie, procedury medycyny nuklearnej, akceleratory, reaktory jądrowe).

RAZ
źródło: gov.pl/poznajradon