Do incydentu w Przewodowie nie doszłoby, gdyby Rosja nie przeprowadziła ataku rakietowego na Ukrainę

2022-11-16 08:56:17(ost. akt: 2022-11-16 09:26:55)

Autor zdjęcia: EPA/MAST IRHAM / POOL Dostawca: PAP/EPA.

Jesteśmy zgodni, że w pierwszej kolejności powinniśmy ustalić fakty dotyczące incydentu w Przewodowie; wiemy jednak na pewno, że do tego zdarzenia nie doszłoby, gdyby Rosja nie przeprowadziła we wtorek straszliwego ataku rakietowego na Ukrainę - podkreślił w środę na Twitterze premier Holandii Mark Rutte.
Wspieramy polskie śledztwo w sprawie eksplozji oraz kontynuujemy wsparcie dla Ukrainy w walce z rosyjską agresją - dodał szef holenderskiego rządu.

We wtorek rosyjskie wojska przeprowadziły zmasowany atak rakietowy, wymierzony głównie w obiekty infrastruktury energetycznej na całej Ukrainie. Był to największy nalot rakietowy od 24 lutego - poinformował rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat. Dodał, że ukraińska obrona powietrzna zneutralizowała 73 z ponad 90 rakiet wystrzelonych przez Rosjan oraz 10 wyprodukowanych w Iranie dronów.

Również we wtorek, w godzinach popołudniowych, na terenie wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim w województwie lubelskim doszło do wybuchu pocisku produkcji rosyjskiej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch obywateli RP - przekazało polskie MSZ w komunikacie w nocy z wtorku na środę.

Prezydent Andrzej Duda w nocnym oświadczeniu dla mediów powiedział, że "nie mamy w tej chwili żadnych jednoznacznych dowodów na to, kto wystrzelił rakietę, prowadzone są czynności śledcze".

Prezydent USA Joe Biden oświadczył w środę po spotkaniu z przywódcami państw zachodnich na Bali w Indonezji, że "to mało prawdopodobne, że rakieta, która spadła na Polskę, została wystrzelona z Rosji". (PAP)

szm/ akl/