Czy inflacja zaszkodzi ekologicznej energii?
2022-11-02 19:12:00(ost. akt: 2022-11-02 15:35:06)
Ekociepłownia to jedna ze strategicznych inwestycji dla Olsztyna. Dzięki nowoczesnemu systemowi przetwarzania odpadów tylko 36 proc. energii Olsztyna będzie pochodzić ze spalania węgla. Obecnie to aż 98 proc.
Ekologia to bez wątpienia jeden z flagowych postulatów w strategii rozwoju Olsztyna. Stolica Warmii chce być nowoczesnym, ekologicznym i przyjaznym środowisku miastem. Jednym z kroków w tym kierunku może być innowacyjna ekociepłownia, która powstaje przy ul. Bublewicza.
— W ramach partnerstwa publiczno-prywatnego z dofinansowaniem unijnym ciepłownię zbuduje oraz przez kolejnych 25 lat będzie eksploatować spółka Dobra Energia dla Olsztyna — przypomina prezydent Piotr Grzymowicz. — Przyjęcie takiego modelu pozwala na przeniesienie całkowitego ryzyka budowy nowego źródła oraz zarządzania nim i finansowania na partnera prywatnego.
Ekociepłownia przy Bublewicza jest przełomową inwestycją w skali całej Polski. Obiekt będzie przetwarzać odpady na energię, która zostanie wykorzystana w miejskiej sieci ciepłowniczej. Ciepłownia pracująca na pełnych obrotach będzie w stanie przetworzyć nawet 110 tysięcy ton odpadów wytwarzanych przez mieszkańców Warmii i Mazur. Poza walorami ekologicznymi inwestycja ma także cele strategiczne. W obliczu kryzysu energetycznego zapewni ona stałe i bezpieczne dostawy ciepła i energii elektrycznej dla mieszkańców Olsztyna. Tego typu obiekty są doskonałą alternatywną dla paliw kopalnych.
Inwestorem budowy ekociepłowni jest spółka Dobra Energia Dla Olsztyna. Generalnymi wykonawcami są spółki Doosan Heavy Industries and Construction z Korei i Doosan Lentjes z Niemiec.
Jak obecnie wygląda sytuacja na budowie?
Sytuacja na niemal wszystkich polskich budowach jest obecnie nieciekawa. Inflacja, podwyżki płacy minimalnej, brak pracowników czy niestabilne ceny materiałów budowlanych to tylko część problemów, z jakimi borykają się inwestorzy. Problemy nie ominęły również budowy olsztyńskiej ekociepłowni, która na dodatek jest ogromną inwestycją.
— Wcześniej pandemia, a teraz bieżąca sytuacja geopolityczna mają wpływ na większość firm funkcjonujących na całym świecie. Mimo realizacji projektu przypadającej na niezwykle niepewny okres budowa idzie do przodu, co widać, przejeżdżając ulicą — mówi Kamila Rostowska-Różacka, rzeczniczka prasowa spółki MPEC Olsztyn, w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską”.
Inwestycja jest już na zaawansowanym poziomie, a kolejne etapy są uzależnione od dostaw zaawansowanych technologicznie elementów. — W ostatnich dniach do Olsztyna dotarły kolejne elementy Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów – tj. generator i turbina – które obecnie są montowane — mówi Kamila Rostowska-Różacka.
I dodaje: — Robimy i będziemy robić wszystko, co możliwe, aby mieszkańcy stolicy Warmii i Mazur mogli cieszyć się dostawami czystej, ekologicznej energii w sezonie grzewczym 2023/2024.
Karol Grosz
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez