P.Kukiz o wypowiedzi Tuska: Trzeba być etycznym bandytą

2022-10-25 16:24:09(ost. akt: 2022-10-25 16:24:27)
Paweł Kukiz

Paweł Kukiz

Autor zdjęcia: PAP

Trzeba być etycznym bandytą, żeby tego typu teorie głosić, że facet, który stracił najbliższą osobę w Smoleńsku, gdzie istnieje jakiś wątek rosyjski, korzysta z pomocy Rosji przy objęciu władzy – powiedział we wtorek Paweł Kukiz odnosząc się do zarzutów lidera PO Donalda Tuska pod adresem PiS.
Paweł Kukiz we wtorek w radiu RMF FM odnosząc się do zarzutów Donalda Tuska o rzekomych wpływach rosyjskich służb w PiS ocenił, że są one bezzasadne. "Trzeba być etycznym bandytą, żeby tego typu teorie głosić, że facet, który stracił najbliższą osobę w Smoleńsku, gdzie istnieje jakiś wątek rosyjski, korzysta z pomocy Rosji przy objęciu władzy" – powiedział Kukiz.

W ocenie posła nie powstanie prawdopodobnie żadna komisja, która mogłaby się zająć sprawą podsłuchiwania najważniejszych polityków. "Jest za mało czasu do wyborów. Oni są zainteresowani - jedna czy druga strona - komisjami tylko wtedy, kiedy to daje jakiś uzysk polityczny" – zauważył lider Kukiz'15.

W ubiegłym tygodniu szef PO Donald Tusk odniósł się do publikacji tygodnika "Newsweek", według którego wspólnik Marka Falenty, skazanego za zorganizowanie podsłuchów najważniejszych osób w państwie zeznał, że zanim taśmy nagrane w restauracji "Sowa i Przyjaciele" wstrząsnęły polską sceną polityczną, trafiły w rosyjskie ręce, a "prokuratura wszczyna śledztwo, ale unika wątku szpiegostwa" w tej sprawie.

Zdaniem Tuska Rosjanie byli zainteresowani zmianą władzy w Polsce, a przynajmniej destabilizacją sytuacji politycznej, bo w czasie, kiedy wybuchła tamta afera, uderzono w interesy węglowe Falenty, rząd rozmawiał o możliwości budowy mostów energetycznych między Ukrainą a Unią Europejską oraz między Ukrainą a Polską, a on jako premier zaproponował ustanowienie unii energetycznej, czyli wspólnego rynku gazowego Europy tak, by uniezależnić UE od gazu z Rosji.

Do nagrywania osób z kręgów polityki, biznesu i funkcjonariuszy publicznych w dwóch restauracjach dochodziło w latach 2013-2014. Nagrano m.in. ówczesnych szefów: MSW - Bartłomieja Sienkiewicza, MSZ - Radosława Sikorskiego, resortu infrastruktury - Elżbietę Bieńkowską, prezesa NBP Marka Belkę, szefa CBA Pawła Wojtunika. Podczas 66 nielegalnie nagranych spotkań utrwalono rozmowy ponad stu osób; prokuraturze udało się ustalić tożsamość 97. Prawomocny wyrok 2,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności usłyszał w związku z tą aferą biznesmen Marek Falenta.(PAP)

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Cyranka #3106622 31 paź 2022 08:14

    A kim trzeba być aby pleść wydumane banialuki, wynikające albo z naiwności albo z nieumiejętności logicznego myślenia? PS. Mam świadomość, że piszę opinię jedynie na użytek moderatora, gdyż nie zostanie ona udostępniona na forum, taka to ostatnio praktyka.

    odpowiedz na ten komentarz