Marek Sawicki (PSL): jeśli PO chce z kwestii związków partnerskich uczynić własny program, to ich wola; PSL tego nie wesprze

2022-10-15 16:36:54(ost. akt: 2022-10-15 16:39:46)
 Marek Sawicki

Marek Sawicki

Jeśli Platforma Obywatelska chce z kwestii związków partnerskich uczynić własny program i punkt sztandarowy swojego programu to ich wola, my na pewno - jako PSL - nie będziemy tego wspierać - podkreślił w rozmowie z PAP poseł Marek Sawicki (PSL)
Rzecznik PO Jan Grabiec powiedział w czwartek w Radiu Plus, że przewodniczący PO Donald Tusk wielokrotnie podkreślał, że kwestia związków partnerskich jest jedną z pierwszych decyzji Platformy Obywatelskiej po wygranych wyborach. "Nie ulega wątpliwości, że to zostanie wprowadzone" - zapewniał.

Sawicki pytany przez PAP o słowa Grabca powiedział, że każdy ma prawo głosić własne poglądy i o nich dyskutować. "W mojej ocenie związki partnerskie niczego nie zmieniają w sensie statutu prawnego dzisiejszych partnerów, czy to hetero czy homoseksualnych, bo u notariusza też możemy sobie wszelkie prawa, które chcemy w zakresie informacji, dziedziczenia, spadkobrania, zapisać" - podkreślił poseł PSL.

Jak dodał, nie widzi tutaj "żadnych przeszkód, żeby to było nadal robione tak, jak jest".

Natomiast jeśli Platforma Obywatelska "chce z tego uczynić własny program i punkt sztandarowy swojego programu to ich wola" - zaznaczył poseł PSL. "My na pewno - jako PSL - nie będziemy tego wspierać" - podkreślił.

Dopytywany, co w sytuacji, gdyby po wyborach przyszło PSL-owi współrządzić z PO, co w takim wypadku ze sprawą związków partnerskich, Sawicki odparł, że tego typu postulaty zapisuje się jako punkty sporne, "których nawzajem przeciwko sobie w parlamencie nie podejmujemy".

"Funkcjonowaliśmy osiem lat, różne fanaberie przychodziły na koniec także premier Ewie Kopacz do głowy i wtedy jasno powiedzieliśmy, że punktów spornych nie rozstrzygamy przeciwko sobie w parlamencie, bo to automatycznie kończy koalicję" - powiedział poseł ludowców.

Według niego, "są rzeczy, które są wspólne i możemy je załatwić od ręki, są rzeczy, które wymagają dyskusji i są sprawy, których wspólnie przeciwko sobie nie podejmujemy". "I na pewno nie będzie PSL-u w tej dyskusji i w programie, że tak powiem zmian światopoglądowo-obyczajowych, bo to nie jest przedmiotem działań polityków" - podkreślił Sawicki. (PAP)

Edyta Roś