Maksymalna cena prądu dla MŚP to ochrona ok. 6,5 mln miejsc pracy
2022-10-15 07:58:21(ost. akt: 2022-10-15 08:07:07)
Wprowadzenie maksymalnej ceny prądu dla sektora MŚP, to bezpośrednie wsparcie dla 2,2 mln firm i ochrona ok. 6,5 mln miejsc pracy - podkreślił w rozmowie z PAP minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Dodał, że pozwoli to ograniczyć podwyżki cen prądu dla takich firm nawet o 70 proc.
W piątek rząd przyjął projekt ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku. Przewiduje on mechanizm maksymalnej ceny za prąd do rozliczeń z odbiorcami uprawnionymi przez sprzedawców energii, nie wyższej niż: 693 zł za MWh dla gospodarstw domowych oraz 785 zł za MWh m.in. dla miko, małych i średnich przedsiębiorców oraz dla samorządów.
Szef MRiT podkreślił, że interwencja rządu uchroni tysiące Polaków przed możliwością utraty pracy. "Jak podają najnowsze badania, m.in. Polskiego Instytutu Ekonomicznego, widmo podwyżek cen energii sprawiło, że po raz pierwszy od dwóch lat więcej firm planuje zwalniać niż zatrudniać pracowników" - wskazał.
Buda wskazał, że ochrona przed wzrostem cen prądu dla sektora MŚP to wsparcie dla 2,2 mln firm i ochrona ok. 6,5 mln miejsc pracy. "To jest 67,8 proc. ogólnej liczby pracujących w sektorze przedsiębiorstw i 43 proc. etatów w polskiej gospodarce. Za 99,8 proc. zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw odpowiadają właśnie MŚP" - zwrócił uwagę.
Według ministra zaproponowane przez rząd rozwiązanie pozwoli ograniczyć podwyżki cen prądu dla sektora MŚP nawet o 70 proc.
Szef resortu rozwoju i technologii dodał, że maksymalna cena energii elektrycznej dla mikro, małych i średnich firm zwiększy też poczucie bezpieczeństwa w sektorze przedsiębiorstw, poprawi nastroje i ograniczy spadek dynamiki wydatków inwestycyjnych przedsiębiorców. "Mieliśmy sygnały, że w związku z wysokimi rachunkami za energię i inflację, duża liczba firm planuje ograniczać swoje inwestycje. Nie możemy sobie na to pozwolić. Blisko połowa polskiego PKB – 49,6 proc., tworzona jest przy udziale MŚP. Aż 40 proc. udziału w produkcji PKB mają mikro – 30,6 proc. i małe przedsiębiorstwa – 8,8 proc., którym najtrudniej byłoby sprostać tak dużym podwyżkom cen energii elektrycznej" - wskazał.
Zdaniem Budy, wypracowane rozwiązanie będzie powszechne. "Dzięki temu zadbamy o Polaków i o naszą gospodarkę" – podsumował minister.
Cena maksymalna będzie stosowana przez sprzedawców w rozliczeniach z: gospodarstwami domowymi (od momentu przekroczenia limitów, który rząd wprowadził już w ustawie o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 r. w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej – do 31 grudnia 2023 r.); podmiotami użyteczności publicznej i samorządami (od 24 lutego 2022 r. do 31 grudnia 2023 r.); mikro, małymi i średnimi przedsiębiorcami (firmy zatrudniające do 250 osób) (od 24 lutego 2022 r. do 31 grudnia 2023 r.).
Projekt przewiduje ponadto mechanizm zachęt do oszczędzania energii dla małych i średnich przedsiębiorstw. W przypadku zmniejszenia zużycia energii elektrycznej o co najmniej 10 proc., odbiorca taki otrzyma upust w 2024 r. (PAP)
Michał Boroń
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez