Dr Szabaciuk (KUL): poniedziałkowe ataki mają przede wszystkim sterroryzować Ukrainę

2022-10-10 14:37:42(ost. akt: 2022-10-10 14:43:54)

Autor zdjęcia: https://www.facebook.com/MNS.GOV.UA

Poniedziałkowe ataki mają przede wszystkim sterroryzować Ukrainę; Władimir Putin od początku chce złamać morale społeczeństwa i armii ukraińskiej, a teraz oczekuje szybkiej kapitulacji Ukrainy na rosyjskich warunkach - powiedział PAP dr Andrzej Szabaciuk z KUL i Instytutu Europy Środkowej.
W poniedziałek doszło do zmasowanego rosyjskiego ataku rakietowego na szereg miast w większości regionów Ukrainy. Pociski uderzyły m.in. w centrum Kijowa, miejscowości w obwodach dniepropietrowskim i mikołajowskim, a także w obiekty na zachodzie kraju. Według wstępnych doniesień, zginęło około 10 osób, a blisko 60 zostało rannych

"Obecnie ostrzeliwana jest cała Ukraina, łącznie z Ukrainą zachodnią, bo i Lwów, i Iwano-Frankowsk, a także Równe zostały ostrzelane" - powiedział PAP dr Andrzej Szabaciuk z KUL w Lublinie i Instytutu Europy Środkowej.

Pytany, czy powód i termin tak zmasowanego ostrzału w całej Ukrainie można tłumaczyć "żądzą odwetu" za zniszczenie Mostu Kerczeńskiego, adiunkt w Katedrze Teorii Polityki i Studiów Wschodnich KUL odparł, że jego zdaniem "Władimirowi Putinowi chodzi o to samo od samego początku - czyli o sterroryzowanie Ukraińców, o złamanie morale społeczeństwa ukraińskiego, ale też armii ukraińskiej".

"Bo prawda jest taka, że to, iż Ukraińcy przetrzymali pierwszą fazę ataku rosyjskiego po 24 lutego, a obecnie udało im się prowadzić skuteczną kontrofensywę i wypychać Rosjan ze wschodu i z południa, świadczy o tym to, że społeczeństwo ukraińskie i armia ukraińska wierzą w zwycięstwo, a ich morale jest bardzo wysokie" - powiedział Szabaciuk.

Dzięki tak jednoznacznej postawie Ukraińców - jak zauważył - bardzo aktywnie działają organizacje skupiające wolontariuszy, pomagające wojsku i osobom uciekającym przed wojną.

"A Putin ma problem, bo w jego armii morale jest bardzo niskie, żołnierze nie chcą walczyć na Ukrainie, nie chcą tam ginąć" - zaznaczył. Również sankcje - w ocenie dr. Szabaciuka - "są coraz bardziej odczuwalne w Rosji". "A dodajmy, że te sankcje są rozciągnięte w czasie, wchodzą stopniowo i one będą wchodziły w życie do końca tego roku. A więc tak naprawdę, to dopiero w przyszłym roku Rosjanie odczują całą gamę tych ośmiu pakietów sankcji, które nałożyła na Rosje m.in. Unia Europejska" - ocenił.

I w takiej sytuacji - zdaniem Szabaciuka - "Putin chce desperacko szybko zakończyć wojnę". "Putin widzi, że koszt prowadzenia tej wojny jest coraz wyższy, poparcie dla niego spada, a atak na Most Krymski jest namacalnym dowodem na to, że wojna nie idzie po myśli Federacji Rosyjskiej, gdyż nie jest bezpieczny nawet tak ważny obiekt, który był dumą Rosji i symbolem podporządkowania Krymu" - powiedział.

Poniedziałkowe ataki w całej Ukrainie mają więc - jak ocenił dr Szabaciuk - "przede wszystkim sterroryzować Ukrainę". "Putin chce zmusić Ukraińców do kapitulacji, oczywiście na warunkach rosyjskich. A te warunki są moim zdaniem jasne - Putin chce zrzeczenia się tych terenów, które zostały anektowane do Rosji i oczywiście domaga się zmian politycznych w samej Ukrainie, na co Ukraina nigdy się nie zgodzi" - ocenił.

Pytany, czy wobec nieustępliwej postawy Ukraińców, kolejnym etapem eskalacji wojny w Ukrainie może być zapowiadane przez Putina wykorzystanie taktycznej broni nuklearnej, pracownik KUL i IEŚ odpowiedział twierdząco. "Putin chce +przewrócić stolik+ i zmusić Ukrainę i Zachód do poddania się. Nie bierze on pod uwagę żadnego kompromisu z Ukrainą. Z jego punktu widzenia możliwe jest tylko zwycięstwo i całkowite pokonanie Zachodu. Bo Zachód jest w jego ocenie głównym przeciwnikiem Rosji, co sam podkreślał m.in. w ostatnim orędziu z 21 września" - zaznaczył dr Szabaciuk.

Poniedziałkowe ostrzeliwanie miejscowości w całej niemal Ukrainie oraz ponawiane groźby użycia broni masowego rażenia świadczą - według eksperta - o "słabości Rosji, która nie jest w stanie konwencjonalnie pokonać Ukrainy na polu bitwy". "Więc Rosja dopuszcza się takich bestialskich, brutalnych ataków na obiekty cywilne, chcąc sterroryzować ludność ukraińską" - zaznaczył.

Jego zdaniem, Putin chce w ten sposób zamanifestować całemu światu, iż "Rosja nie cofnie się, że nie ustąpi, że nie będzie żadnego kroku w tył". "Federacja Rosyjska w jego przekazie jest zmotywowana, zdeterminowana, aby pokonać Ukrainę i ją zmusić do kapitulacji" - podkreślił dr Szabaciuk. (PAP)

rud/ mrr/