Przy bloku na ul. Złotej w Olsztynie powstaje rondo. W planach inwestycji jest utworzenie zatoki autobusowej tuż obok przystanku, który jest tam od lat. Nowy przystanek ma stanąć na prywatnym gruncie
2022-10-10 18:14:00(ost. akt: 2022-10-10 20:24:19)
Mieszkańcy ul. Złotej w Olsztynie nie chcą, aby pod ich oknami, na ich prywatnym gruncie, stanął przystanek autobusowy. Mają go tuż obok, kilka kroków dalej. Przeniesienia go wymaga jednak budowa ronda, które zastąpi zakorkowane skrzyżowanie.
Ruszyła budowa ronda u zbiegu ulic Bartąskiej, Stawigudzkiej i Złotej pod Olsztynem. Inwestycja ma ułatwić życie mieszkańcom. Ale nie wszyscy się z niej cieszą.
— Mieszkamy w bloku przy ul. Złotej 3, tuż obok skrzyżowania, które niedługo będzie rondem. Są tu 54 mieszkania. Jako wspólnota mieszkaniowa w 2003 roku wykupiliśmy grunt wokół bloku i ogrodziliśmy go. Posadziliśmy drzewa, żeby wygłuszyć hałas idący od drogi i zrobiliśmy dzieciom plac zabaw. Teraz na naszej działce ma być postawiony przystanek autobusowy. Nie zgadzamy się na to, bo to nasza nieruchomość. Niestety inwestycja już trwa. Tym bardziej, że tuż obok, kilka kroków dalej dalej, od lat jest tu przystanek, z którego każdy jest zadowolony. Nie koliduje z niczym — zauważa Janusz Karpowicz ze Wspólnoty Mieszkaniowej Złota 3. — Przystanek stoi na dość dużym terenie, ale w tej chwili nie ma zatoki. Ale można ją zrobić, bo miejsca wokół jest mnóstwo. Dlaczego więc nie wzięto pod uwagę takiej opcji, ale bez naszej zgody zdecydowano, aby postawić nowy przystanek na naszym terenie? Starostwo powiatowe, bo ono odpowiada za inwestycję, uparło się, żeby wejść na nasz grunt. Być może projektant pracował na starych mapach, na których nie oznaczono, że my jesteśmy właścicielami gruntu. Zresztą nawet projektant tu nie przyjechał, o nic nas nie pytał. Urzędnicy potem to zatwierdzili. I teraz mleko się rozlało.
Mieszkańcy bloku złożyli protest przeciwko tej inwestycji w Starostwie Powiatowym w Olsztynie. Podpisało go 60 lokatorów. Zwrócili też uwagę, że zamiast ronda, można byłoby postawić sygnalizację świetlną.
— Ten pomysł odrzucono. Jednak w sprawie ronda i przystanku pod naszymi oknami, nie było żadnych konsultacji. Po prostu dostaliśmy pismo, że musimy oddać grunt pod inwestycję, bo taka jest wyższa konieczność. I właściwie nie mamy nic do gadania. Ale jak to? Przecież to grunt prywatny! — tłumaczy pan Janusz. — W uzasadnieniu decyzji, jaką otrzymaliśmy, jest też informacja, że starostwo kupi od nas grunt zgodnie z obowiązującymi przepisami. Ale nie dostaliśmy nawet żadnej propozycji wyceny. Nie ma żadnych negocjacji. A prace przecież już się toczą. Gdy kontaktowałem się ze starostwem, dlaczego chce postawić przystanek na naszym gruncie, usłyszałem, że „tak projektantowi pasowało”. A ja mam but w rozmiarze 43. Może też na niego będzie pasował? Dowiedziałem się również, że z realizacją inwestycji były trudności. Gdy zniknęły, realizuje się ją na „hurra”.
Autobus pod balkonami
Umowa na budowę ronda została podpisana w czerwcu 2021 roku. Zanim jednak do niej doszło, realizacja stawała pod znakiem zapytania — z powodu trzech właścicieli ul. Bartąskiej. Zawarto jednak porozumienie. Inwestycja jest realizowana w formule „zaprojektuj i zbuduj”. Polega na stworzeniu przez wykonawcę dokumentacji projektowej na podstawie Programu Funkcjonalno-Użytkowego przekazanego przez zamawiającego i dalej uzyskania pozwolenia na realizację inwestycji drogowej i wykonanie robót budowlanych. Budowa ronda jest realizowana jest z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Ma się zakończyć do grudnia 2023 roku.
— Dlaczego nie zgadzamy się na przystanek? Po pierwsze będzie trzeba wyciąć żywopłot i drzewa. To między innymi wiśnie, dęby i leszczyna. Po drugie przystanek zbierze plac zabaw naszym dzieciom, a po trzecie autobusy będą stawały pod naszymi balkonami. Cały kurz będzie wchodził nam do mieszkań. Tego nie chcemy. nie po to wykupiliśmy grunt pod naszym blokiem, żeby teraz wpadać z deszczy pod rynnę — mówi pan Janusz. — Przystanek zajmie 190 mkw. To kawał naszego terenu.
Rondo ze specustawą
— W związku z celem publicznym, jakim jest inwestycja związana z przebudową oraz koniecznością powiększenia pasa drogowego w rejonie skrzyżowania ul. Bartąskiej, Złotej i Stawigudzkiej, dla sprawniejszej realizacji zadania procedurę uzyskania pozwolenia na budowę oparto o tzw. specustawę drogową — wyjaśnia Wojciech Szalkiewicz, rzecznik Starostwa Powiatowego w Olsztynie. — W związku z procedowaniem decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej wszystkie strony postępowania, w tym wspomniani mieszkańcy, zostali poinformowaniu o trwającym przygotowaniu do wydania takiej decyzji. Zostali także poinformowani o prawie wglądu do dokumentacji oraz wniesienia uwag i tak też zrobili. W przesłanych do Wydziału Budownictwa Starostwa Powiatowego w Olsztynie uwagach sprzeciwili się oni umiejscowieniu przystanku i zatoki autobusowej na części ich działki. Wskazali, że taka lokalizacja wiaty przystankowej wiązałaby się ze zniszczeniem żywopłotów, nasadzeń oraz uszkodzeniem ogrodzenia działki. Ponadto wskazali, że w ich opinii lepszym rozwiązaniem byłoby skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną. Nie do końca jest więc prawdą, że „nikt z nimi nie rozmawiał przed zatwierdzeniem planów”. Nie zostali też tym samym „postawieni przez faktem dokonanym”, gdyż w odpowiedzi na wniesione uwagi inwestor wraz z jednostką projektową przedstawili im wyjaśnienia do przedstawionych uwag.
I dodaje: — Przyjęcie założenia o budowie ronda spowodowało konieczność zmiany lokalizacji przystanku i umiejscowienia nowej zatoki autobusowej. Jej brak powodowałby powstawanie korków w momencie postoju autobusu na przystanku, a w dalszej konsekwencji zablokowanie ruchu w obrębie ronda, co podważałoby sens inwestycji mającej na celu poprawę jego płynności. Projekt został opracowany zgodnie z usytuowaniem drogi w planie i terenie, w miejscu najbardziej optymalnym ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa uczestników transportu autobusowego i ruchu samochodów oraz z uwzględnieniem długości drogi mieszkańców obu ulic korzystających z dotychczasowego przystanku. Przygotowany projekt zakłada niewielką ingerencję w nieruchomość wspomnianej wspólnoty — fragment terenów zielonych (trawnik z kilkoma nasadzeniami), na którym zlokalizowana zostanie tylko wiata przystankowa, co nie powinno przysporzyć większych niedogodności niż jego dotychczasowa lokalizacja. Zatoka autobusowa znajduje się w dotychczasowym pasie drogowym.
Rzecznik podkreśla również, że zgodnie z obowiązującym prawem wykup (wywłaszczenie) tego terenu nie odbędzie się „ze stratą dla obecnego właściciela posesji”.
— Mieszkańcy otrzymają zadośćuczynienie za grunty, które zostały im zabrane pod inwestycję — tłumaczy Wojciech Szalkiewicz. — Ich wartość zostanie oszacowana przez rzeczoznawcę majątkowego i będzie uwzględniała również koszty odtworzeniowe — odbudowę ogrodzenia, odtworzenie ewentualnych nasadzeń. Podjęcie decyzji o zajęciu fragmentu tej działki podyktowane jest realizacją celu publicznego, uwzględniającego interesy większej grupy społecznej, a nie jedynie mieszkańców jednej wspólnoty. Mówi o tym ustawa z dn. 10 kwietnia 2003 roku o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych. Z perspektywy mieszkańców bloków przy ul. Złotej 1 i 3 zmiana lokalizacji przystanku nie powinna przysporzyć większych niedogodności niż jego dotychczasowa lokalizacja. Natomiast z punktu widzenia uczestników ruchu w obrębie tego skrzyżowania — przede wszystkim mieszkańców osiedli zlokalizowanych przy ul. Bartąskiej — będzie to zmiana znacząca, poprawiająca bezpieczeństwo oraz płynność ruchu pojazdów, a do tego zwiększająca bezpieczeństwo jego niechronionych uczestników.
ADA ROMANOWSKA
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Daniel #3105950 11 paź 2022 13:08
Warmińsko - mazurskie najbardziej zyskuje na tego typu inwestycje z UE.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Ja. #3105945 11 paź 2022 10:46
Złodziejska spec ustawa jak za komuny! Komuna wraca tylko przefarbowana na brunatno (Jak wczoraj Morawiecki w Madrycie) . Za rok wybory - zapamiętamy!
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
milosnik olsztyna #3105937 11 paź 2022 09:06
Najpierw wiesniaki powinni droge poszerzyc nie budowac ronda. Tam jest droga dla furmanek a nie pojazdow gabarytowych. Jedyne co sie nigdy tam nie zmieni to ludzie ktorzy tam mieszkaja potomkowie wiesniakow
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-11) odpowiedz na ten komentarz