Ursula von der Leyen : Nie wypłacimy pieniędzy z KPO bez zmiany prawa

2022-09-24 07:03:59(ost. akt: 2022-09-24 15:48:20)
Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen

Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen

Autor zdjęcia: Fratria

Prawdziwą burzę wywołały opinie Ursula von der Leyen dotyczące stanu praworządności w Polsce oraz wyników wyborów w Szwecji i prognoz wyborczych dotyczących wyborów parlamentarnych we Włoszech, gdzie przewiduje się zwycięstwo prawicy.
Von der Leyen tłumaczyła, że KPO to rodzaj umowy między Komisją Europejską i rządem Polski (podpisanej w czerwcu), który zawiera także warunki dotyczące praworządności.

– Polski rząd nie chce zmienić prawa tak, jak zapisaliśmy to w naszej umowie w kwestii przywrócenia niezależności sądownictwa. I dlatego nie możemy i nie wypłacimy żadnych pieniędzy – powiedziała w czasie debaty na amerykańskim uniwersytecie Princeton szefowa KE. Ursula von der Leyen. Problem z polskim rządem polega na tym, że jesteśmy głęboko przekonani, iż nie ma już niezależności sądownictwa, dodała von der Leyen.

Na te słowa natychmiast zareagował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. – Prawdziwe imię von der Leyen: szantażystka. Nie chodzi jej o praworządność, ale by rządzili ci, których chce Berlin. Dlatego nalegałem, by premier Mateusz Morawiecki nie zgadzał się na warunkowość Funduszu Odbudowy. To narzędzie do odbierania suwerenności narodom Europy – stwierdził na Twitterze.

Przewodnicząca KE skomentowała też prognozy wyborcze dotyczące Włoch. – Zobaczymy wynik głosowania we Włoszech. Były też wybory w Szwecji. Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, jak w przypadku Polski i Węgier – odpowiedziała szefowa KE.

– Jej wystąpienie pełne było pięknych słów na temat demokracji, ale kiedy przyszło co do czego, to okazuje się, że von der Leyen otwarcie próbuje wpływać na demokratyczne procesy w demokratycznym państwie, sugerując, że jeśli nie spodoba się jej wybór Włochów, to będą użyte, jak to określiła,odpowiednie narzędzia – stwierdził Radosław Fogiel, rzecznik PiS, cytowany przez niezalezna.pl. I dodał: – Fundusze unijne są postrzegane jako straszak, a wręcz bat, za pomocą którego można wpływać na wybory lub jako narzędzie, którego używa się, by spróbować zmienić rządy, mające inny punkt widzenia niż brukselskie elity.





Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. as. #3105521 25 wrz 2022 12:09

    Wreszcie maski opadły! Wypowiedz szefowej KE potwierdza to, co już dawno było widać - UE swymi działaniami (również finansowymi) chce wpływać na to jakie rządy wybiorą obywatele poszczególnych krajów. Jeśli rządy będą działały pod dyktando UE i niekoniecznie w interesie swych własnych krajów to będą wspierane przez urzędników unijnych a jeśli nie to UE zrobi wszystko, by takie rządy zmienić. To jest oczywiście sprzeczne z zasadami demokracji oraz praworządności, ale tak właśnie działa obecna UE. Zatem Unia albo się zmieni albo przykryje ją kurz historii...

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz