Pionierska operacja kardiologiczna w szpitalu wojewódzkim w Olsztynie

Po raz pierwszy w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie, a także po raz pierwszy w naszym województwie wykonano zabiegi przezskórnego wszczepienia sztucznej zastawki aortalnej (TAVI – Transcatheter Aortic Valve Implantation). To nowatorski zabieg, który pozwala uniknąć ryzyka dużego zabiegu chirurgicznego. Na czym polega i dla kogo jest przeznaczony, opowiedział dr hab. n. med. Adam Kern, kierownik Pracowni Kardiologii Inwazyjnej.

— W normalnych warunkach, żeby naprawić chorą zastawkę, trzeba ją wymienić. Należy przeprowadzić zabieg kardiochirurgiczny, otworzyć klatkę piersiową, wprowadzić pacjenta w krążenie pozaustrojowe, zatrzymać serce, usunąć starą zastawkę i wszyć nową. Taka operacja jest bardzo obciążająca dla pacjenta i nie każdy może poddać się takiemu zabiegowi z racji dużego ryzyka — mówi dr Adam Kern.

I dodaje: — Nasza metoda polega na tym, że taką zastawkę wszczepia się pacjentowi przezskórnie. TAVI to metoda, która pozwala w sposób bezoperacyjny, podczas normalnej pracy serca wszczepiać protezę w miejsce chorej zastawki aortalnej. Dzięki temu, że używa się specjalnie skonstruowanej zastawki, którą można zwinąć do średnicy 6 mm, oraz odpowiedniego systemu wprowadzania, operację można wykonać przez tętnicę udową bez konieczności otwierania klatki piersiowej i stosowania krążenia pozaustrojowego (serce podczas procedury cały czas pracuje). Tak wykonany zabieg jest znacznie mniej obciążający dla organizmu pacjenta i może być jedynym ratunkiem dla osób, które z racji zaawansowanego wieku i chorób współistniejących nie mogą być operowane w sposób klasyczny.
Nowa metoda leczenia to doskonały przykład dobrej współpracy i zrozumienia zespołu lekarzy od zabiegów na sercu, tzw. „Heart Team” złożonego z kardiologów inwazyjnych i kardiochirurgów.

Główną zaletą zabiegu jest uniknięcie dużego zabiegu kardiochirurgicznego. — Zastawka, którą wszczepiamy, ma trwałość około 10 lat. Po upływie tego czasu można wszczepić kolejną, jednak krótko mówiąc, metoda ta przeznaczona jest przede wszystkim dla osób starszych. Głównie wskazani są pacjenci powyżej 75 roku życia. W wyjątkowych sytuacjach, gdy ryzyko operacji jest bardzo wysokie, wszczepiamy owe zastawki również u osób młodszych. Najmłodszy z pacjentów miał 61 lat — wskazuje Kern.

W szpitalu przeprowadzono między innymi zabiegi u pacjentów z ciężką stenozą aortalną, w wieku podeszłym, z licznymi obciążeniami, które sprawiły, że klasyczna operacja (z otwarciem klatki piersiowej) byłaby w ich przypadkach zbyt obciążająca i ryzykowna. Dzięki innowacyjnej metodzie zarówno starsi pacjenci, jak i ci z licznymi obciążeniami mogą czuć się bezpieczni.