Lidzbark Warmiński i nasze malownicze wioski w albumie

2022-10-06 11:00:00(ost. akt: 2022-10-06 11:12:59)

Autor zdjęcia: Bernadetta Stańko

Współpraca daje sukces. Jednym z przykładów niewątpliwie jest piękny album autorstwa Bernadetty i Piotra Stańko oraz Janusza Procajło pt."Dawniej Heilsberg, dzisiaj Lidzbark Warmiński oraz malownicze wioski", który się właśnie ukazał.
Bernadetta i Piotra Stańko oraz Janusz Procajło, to nie wszyscy, których nazwiska pojawiają się w albumie. Wspomogli ich także Beata Błażejewicz-Holzhey, która tłumaczyła treści z języka polskiego na niemiecki i Jędrzej Chiliński. On zajął się tłumaczeniem na język angielski.

Album złożyła i opracowała graficznie Mirosława Łonyszyn, a wydawca jest Drukarnia Oficyna Poligraficzna Z. Horba. Ta współpraca zaowocowała niezwykła książką, która w zasadzie stanowi drugą część wydanej kilka lat temu publikacji o podobnym tytule.

— Obie publikacje są zupełnie inne — twierdzą Bernadetta i Piotr Stańko. — W pierwszej części prawie całkowicie chcieliśmy naśladować styl, kadr, perspektywę, czyli sposób patrzenia na nasze miasto tak, jak uczynili to niegdyś fotografowie, autorzy pocztówek sprzed nawet 100 lat.

W pierwszym albumie autorzy zdjęć współczesnych pokazali więc te same miejsca, które widniały na starych pocztówkach z bogatej kolekcji Janusza Procajło.

— To był dobry pomysł, gdyż z łatwością się realizował — tłumaczą autorzy zdjęć współczesnych małżonkowie Stańko. — Nie było żadnych przeszkód w postaci np. drzew, budynków czy pustych już przestrzeni, które uniemożliwiałyby "skopiowanie" starej fotografii w dzisiejszej odsłonie. Efekty takiej koncepcji pracy można z łatwością zauważyć właśnie w części pierwszej albumu.

Druga część, która wyszła z drukarni w tym roku, jest nieco inna, bo fotografie nie są dosłownie kopiami starych pocztówek i zdjęć, ale raczej innym spojrzeniem na te same miejsca. Ale nie tylko miejsca, bo znajdziemy tu także ludzi i zwierzęta.

Jednym z ciekawszych jest zdjęcie z uroczystego pochodu mieszkańców miasta na Markt i Langgasse z okazji 600-lecia nadania praw miejskich w sierpniu 1908 roku.

Obok znajdziemy fotografię ze współczesnych uroczystości miejskich na Placu Wolności i ul. Powstańców Warszawy (te same miejsca, inna już nazwa placu i ulicy). Interesującym jest także między innymi szpital powiatowy St. Georg's, czyli św. Jerzego przy ul. Bartoszyckiej, dawniej... Bartensteiner strasse, oddany do użytku w 1903 roku.

Architekturą i klimatem zachwyca nieistniejąca już restauracja Volksgarten przy ul. Słowackiego, w miejscu której stoi teraz budynek Lidzbarskiego Domu Kultury.

Długo można wymieniać, bo album zawiera blisko 500 zdjęć. W założeniu miało być ich kilkadziesiąt! Te współczesne powstawały w latach 2016-2022.

— Architektura Lidzbarka warmińskiego nieustannie się zmienia i rozkwita — piszą autorzy fotografii. — Z tego powodu wiele zdjęć w trakcie przygotowania materiału do publikacji, przeszło do naszego archiwum, jako już historyczne.

Każdy album jest inny, lecz po ich obejrzeniu pojawia się i łączy je pożyteczna refleksja nad przemijaniem przestrzeni i nas. Refleksji tej, oświetlonej feerią kolorów i przesyconej optymizmem, towarzyszy nasze przesłanie dla wszystkich, czyli chęć na życie z uśmiechem i radością Tu i Teraz!

Warto wspomnieć, że drugi album został wzbogacony o unikatowe stare pocztówki i fotografie współczesne wsi.
— Proszę sobie wyobrazić, że dziś ktoś wydaje piękne okolicznościowe karty poszczególnych, często malutkich wiejskich miejscowości... to jest dla nas wzruszające — czytamy w słowie wstępnym autorów.

Wstęp do drugiego albumu napisała także lidzbarczanka Beata Błażejewicz-Holzhey, która wprowadza czytelników w świat przedwojennego Heilsberga, czyli Lidzbarka Warmińskiego.

Powołuje się w nim na wspomnienia dawnych mieszkańców miasta, między innymi Ewy Marii Ludwig i przytacza fragmenty wierszy Theodora Bornowskiego ukazujące piękno tego miejsca. Miasta, o którym napisał: "pięknie leży tam otulona / wieńcem zielonych gór / kwiecistych dolin / korona Warmii."

— Czas zatarł ślady. Ślady pozostały na szczęście zapisane na kartkach pocztowych, tu "śpi pamięć czasu" — napisała Beata Błażejewicz-Holzhey.
I to właśnie kartki pocztowe ze śladami pamięci, ale też te współczesne, które za chwilę staną się także historycznymi, możemy dzisiaj podziwiać w albumie ""Dawniej Heilsberg, dzisiaj Lidzbark Warmiński oraz malownicze wioski".
Ewa Lubińska