Sprawa związkowców z Olsztyna trafiła do premiera Morawieckiego

2022-09-17 14:43:15(ost. akt: 2022-09-16 14:49:39)

Autor zdjęcia: Lidia Wieczorek

Spór zbiorowy pracowników olsztyńskiego ratusza zrzeszonych w związku zawodowym "Symetria" trwa od dawna. Obydwie strony nie idą na ugodę, więc związkowcy szukają innych rozwiązań.
Przypomnijmy. Pracownicy Urzędu Miasta w Olsztynie chcą podwyżki o 1500 zł brutto na etat. Do nich dołączyły związki zawodowe z DPS-u „Kombatant” i Zespołu Żłobków Miejskich, które chcą zwiększenia wynagrodzeń o 700 zł netto. Wspólnymi postulatami są regulacja systemu przyznawania premii i awansów oraz zwiększenie zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Do tej pory pracownicy podlegli prezydentowi Olsztyna dostali obiecaną już w zeszłym roku podwyżkę wynagrodzeń o średnio 300 zł brutto na etat i 200 zł brutto, które zostało zaproponowane przez prezydenta w trakcie negocjacji ze związkami zawodowymi. To jednak nie zadowala związkowców.

W spór urzędników z prezydentem angażował się m.in poseł Adrian Zandberg z Lewicy Razem czy Michał Kołodziejczak, szef Agrounii. Interwencje jednak nie przyniosły oczekiwanego przez związkowców rezultatu. Powód jest prozaiczny. Gmina po prostu nie ma pieniędzy na spełnienie oczekiwań finansowych związkowców. Prezydent Piotr Grzymowicz wielokrotnie podkreślał, że przyznanie dodatkowych środków nie jest możliwe w obecnych realiach.

Innego zdania są związkowcy, którzy wypominają prezydentowi i radnym wysokie podwyżki w grudniu ubiegłego roku. Urzędnicy są zadania, że w obliczu ciągle rosnącej inflacji i kosztów energii wysokie podwyżki wynagrodzeń są konieczne.
Podczas jednego z protestów OPZZ pod urzędem wojewódzkim członkowie związku, w którego skład wchodzi m.in „Symetria” z Urzędu Miasta w Olsztynie, złożyli pismo do wojewody Artura Chojeckiego. Głównym postulatem związkowców był co najmniej 20-procentowy wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej w 2023 roku i dialog z OPZZ jako centralą związkową w Polsce. W piśmie możemy przeczytać, że:

„(…) członkowie Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych (OPZZ) – działając w interesie wszystkich pracowników sfery finansów publicznych oraz w trosce o wysoką jakość usług publicznych, domagają się zagwarantowania pracownikom tej sfery co najmniej 20-procentowych podwyżek wynagrodzeń w 2023 r. i przystąpienia przez rząd do rzeczywistego dialogu z OPZZ, jako reprezentatywną centralą związkową.(…) Skala proponowanych podwyżek pokazuje, że rząd tylko deklaruje troskę o pracowników sfery finansów publicznych (…)”.

Według związkowców kierowanie postulatów w stronę rządu ma większy sens, niż w stronę samorządu, gdyż budżet państwa jest w zdecydowanie lepszej kondycji niż kasa miejska.

Wojewoda Artur Chojecki przekazał pismo do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Do Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie wpłynęło już potwierdzenie o jego dotarciu.

Karol Grosz