Znany youtuber w Olsztynie. Zjadł najdroższy sernik w Polsce!

2022-09-13 18:40:10(ost. akt: 2022-11-19 08:42:30)

Autor zdjęcia: Maciej je/YouTube/zrzut ekranu

"Maciej je" to znany kanał na polskim YouTube, gdzie młody miłośnik dobrego jedzenia podróżuje po świecie i kosztuje regionalnych potraw. W ostatnim czasie Maciek wraz z żoną odwiedzili kilka kulinarnych miejsc w Olsztynie. Jak ocenili naszą gastronomię?
Znany i lubiany na polskim YouTube jest kanał kulinarny "Maciej je". Maciej Blatkiewicz na swoim kanale pokazuj dobre jedzenie z całego świata. Odwiedza restauracje, knajpki i lokale gastronomiczne w różnych miastach Polski, Europy i na innych kontynentach. Swoje materiały publikuje w ramach serii gastro vlog.

W ostatnich dniach na kanale ukazał się film z Olsztyna. Maciej wraz ze swoją żoną odwiedzili kilka miejsc na kulinarnej mapie stolicy Warmii i Mazur, a także zwiedzili najbardziej znane zakątki miasta.

Na drodze youtuberów pojawiły się takie miejsca jak "Cudne manowce", "Vamos Salvador", "Czeska Gospoda", czy "Tiffi". Para miała okazję spróbować warmińskie dzyndzałki, tapasy w klimatycznym miejscu, dania kuchni czeskiej i tutejsze kultowe lody.

Wyjątkowym i nietypowym okazał się być olsztyński sernik. Oprócz całkiem dobrego smaku w opinii Macieja, jego wyjątkowość polegała również na cenie. To najdroższy sernik jaki youtuber jadł w całej w Polsce. Za kawałek ciasta w malowniczym miejscu nad jeziorem trzeba zapłacić 35 złotych.

Czy zgadzacie się z kulinarną opinią Macieja, co do gastronomicznych miejsc w Olsztynie? Jakie jeszcze lokale są godne polecenia w naszym mieście?


— Swoją przygodę z pisaniem o jedzeniu zacząłem już na studiach. Na początku były recenzje chipsów oraz innych produktów spożywczych i nigdy nie przypuszczałem, że w poszukiwaniu nowych smaków, będę jeździł po całym świecie — możemy przeczytać na stronie Macieja Blatkiewicza.

— W 2016 roku założyłem kanał na YouTube “Maciej je” i z pozoru prosty pomysł z zabieraniem kamery do restauracji okazał się… strzałem w dziesiątkę! Na co dzień mieszkam w Warszawie, ale odwiedzam restauracje w całej Polsce. Dlatego na kanale znajdziecie vlogi z Poznania, Krakowa, Trójmiasta, Łodzi, a także z Podhala czy z Mazur. Od kilku lat podróżuję po świecie, by poszerzać swoje horyzonty i smakować nowego. Były już Stany Zjednoczone, Azja południowo-wschodnia czy Bliski Wschód. To jednak dopiero początek, bo jest apetyt na więcej! — piszę kulinarny bloger.

Od trzech lat “Maciej je” to tak naprawdę dwie osoby. W 2018 roku dołączyła do niego żona Sonia. Razem nagrywają filmy, tworzą kanał i budują markę, która w ostatnich latach bardzo się rozwinęła.

— Dla kogo nagrywamy? Dla wszystkich ludzi, którzy tak jak my lubią dobrze zjeść, a na swoich wyjazdach propagują gastro turystykę. Nasz plan zwiedzania zaczynamy od stworzenia mapy restauracji, które chcemy odwiedzić – najczęściej na podstawie rekomendacji naszych widzów. My odwdzięczamy się filmami, zdjęciami, recenzjami i odkryciami nowych kulinarnych perełek. Dzięki temu stworzyliśmy bardzo zaangażowaną społeczność ludzi, z którymi każdego dnia wymieniamy się uwagami dotyczącymi podróży i dobrego jedzenia — czytamy na stronie Macieja.

Kanał “Maciej je” to kilkaset tysięcy unikalnych widzów w miesiącu, oglądających filmy.