Niebezpieczny piątek na drogach powiatu

2022-09-12 11:32:53(ost. akt: 2022-09-12 11:45:37)

Autor zdjęcia: KPP w Piszu

W miniony piątek na drogach powiatu piskiego doszło do kilku zdarzeń drogowych. Dwa z nich wyglądały poważnie. Najpierw zderzyły się dwa samochody osobowe, w zdarzeniu tym uczestniczyło aż dziewięć osób - na szczęście nikt nie ucierpiał. Chwilę później dachował opel, którym podróżowały cztery osoby. Wszystkie zostały hospitalizowane.
Miniony piątek (9 września br.) na drogach powiatu piskiego nie należał do najbezpieczniejszych. Jesienna aura i padający deszcz spowodowały, że nie wszyscy kierowcy dostosowali prędkość do panujących warunków drogowych.

Tego dnia po godz. 16.00 na drodze krajowej nr 16 między Orzyszem a Ełkiem, w okolicach miejscowości Strzelniki, zderzyły się dwa samochody osobowe. Łącznie podróżowało nimi dziewięć osób, w tym małe dziecko.

Policjanci, pracujący na miejscu zdarzenia ustalili, że kierujący pojazdem marki Volvo jechał od strony Ełku. Nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego na łuku drogi wpadł w poślizg i zjechał na przeciwległy pas ruchu uderzając czołowo w pojazd marki Mercedes jadący z przeciwka. Na szczęście w zdarzeniu tym nikt nie ucierpiał.


Samochodem marki Volvo kierował 42-letni mężczyzna, który był trzeźwy. Ukarany został przez funkcjonariuszy mandatem karnym w wysokości 1500 zł za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Niespełna godzinę później na trasie Pisz-Orzysz, w okolicach miejscowości Szczechy Wielkie, dachował samochód osobowy, którym podróżowały cztery osoby. Kierująca pojazdem marki Opel Vectra jechała od strony Orzysza.

Na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem i zjechała do przydrożnego rowu, gdzie samochód dachował. Na miejsce przyleciał śmigłowiec LPR, który zabrał kobietę i jej 4-letniego synka do szpitala. Pozostałe osoby także zostały hospitalizowane. Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.

Tego samego dnia przed godz. 22.00, także na trasie Pisz – Orzysz, doszło do kolizji z dzikiem. Zdarzenie miało miejsce w okolicach miejscowości Maldanin. 37-letni kierowca pojazdu marki Citroen uderzył w dzika, który wtargnął na jezdnię. Na szczęście w zdarzeniu tym nie ucierpiała żadna osoba.

Policjanci apelują do kierowców, aby w związku z nadejściem jesiennej aury dostosowali prędkość do warunków atmosferycznych i drogowych.